Blogowe podsumowanie miesiąca - kwiecień


posted by Sardegna on

4 comments

Kwiecień był bardzo wyczerpujący emocjonalnie. Problemy w pracy przełożyły się na inne aspekty mojego życia, stąd też było bardzo nerwowo i stresująco. Nie lubię takich sytuacji, kiedy przestaję panować nad swoim życiem, a niestety na nic, co wydarzyło się w kwietniu, nie miałam wpływu. Mało przeczytałam, prawie nic nie obejrzałam, coś tam na szczęście pisałam, ale szału nie było. Potrzebuję motywacyjnego kopa, bo od niepamiętnych czasów czuję się, jak przeżuty i wypluty kawałek gumy...

Lista lektur


1. "Przekręt na Van Gogha" Deron R. Hicks - 5
2. "Pierwsze słowo" Marta Kisiel - 5
3. "Pierwsza miłość" antologia - 5
4. "Karuzela" Paulina Świst - 5
5. "Oczy uroczne" Marta Kisiel
6. "Tabletki na dorosłość" Dorota Suwalska - 5
7. "Coś tu nie gra" Joanna Szarańska - 5



 Imprezy kulturalne

Kwiecień zaczęłam dość intensywnie, bowiem już 6.04 w Regionalnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli WOM w Katowicach odbywał się Festiwal Edukacji, a jednym z jego punktów programu była nasza wymiana książkowa. Jako że co roku biorę udział w tej imprezie, jako uczestnik, siłą rzeczy dyżurowałam też na wymianie. Wynik naszej akcji okazał się bardzo satysfakcjonujący, wymieniliśmy w sumie 385 książek, a mnie samej również udało się wymienić kilka fajnych tytułów.



Tydzień później, bo 13.04 miała miejsce kolejna wymiana, tym razem w dość nietypowej miejscówce, na eko targu - Bio Eko Organic Centrum2 w Mikołowie. I w tym przypadku frekwencja uczestników dopisała, a my zarejestrowaliśmy 164 wymienione książki.  


Niestety reszta miesiąca nie była już taka aktywna i nie udało mi się wybrać na żadne, z tak licznie odbywających się w okolicy, spotkań autorskich.

 Nowości

Pamiętacie, kiedy w marcu pisałam, że do mojej biblioteczki trafiły tylko 3 książki? Taka sytuacja już się nie powtórzy. Spójrzcie tylko na poniższe zdjęcie. Mam jednak coś na swoje usprawiedliwienie, byłam na dwóch wymianach:

 

"Efekt Rosie" Graeme Simsion
"Gorzka czekolada" tom II antologia
"Zagadka królowej myszy" Marta Guzowska
"Czarne jeziora" Dorota Suwalska
"Niki i Tesla. Magiczna rękawica supercyborga" oraz "Niki i Tesla. Efekty specjalne na miarę Oskara" Science Bob” Pflugfelder, Steve Hockensmith
"Zagubieni. Inwazja" oraz "Zagubieni. Zwiad" Marcin Mortka 
"A więc tak to się kończy" Toi T. Sutherland
"Zamelinowana świnia. Rodzina Pompadauz" Franziska Gehm

"Ostatnia w koronie. Z archiwum Jerzego Kukuczki"
"Przelot bocianów" Hanna Kowalewska  
"Ścieżki nadziei" Richard Paul Evans
"Trupia farma" Bill Bass 
"Eleonora i Park" Rainbow Rowell 
"Kontra" Wojtek Miłoszewski
"Jeszcze się kiedyś spotkamy" Magdalena Witkiewicz
"Gorączka w świecie poszukiwaczy skarbów" Tomek Michniewicz
"Polska - Syberia. Wyprawa 2013"


 Filmowo i Serialowo
  
W kwietniu nie miałam siły ani też większej ochoty na oglądanie filmów, czy seriali. Zaczęłam wprawdzie 3 sezon "Santa Clarita Diet" oraz 8 sezon "Gry o Tron", ale na pierwszym tytule utknęłam, a drugi, jak wiadomo, jeszcze nie dobiegł końca, stąd też nie mogę pochwalić się, że któryś z nich dokończyłam. Oglądam też na wyrywki program o sprzątaniu Marie Kondo, ale nie wzbudził on we mnie większych emocji. Powiem więcej, okazał się nudny, jak flaki z olejem, nie dał mi żadnych wskazówek na temat sprzątania, nie podpowiedział żadnych trików, pomagających utrzymać porządek, pokazał natomiast dom przed i po wizycie Marie Kondo, a w tle została opowiedziana mi historia mieszkańców. Już więcej nauczyłam się od naszej rodzimej Perfekcyjnej Pani Domu.

Muzycznie

Kwiecień rozbrzmiewał takimi słowy:
"Mam taki sen
Choć to daleko, w końcu dojdziemy tam
Mam taki sen
Że nasze dzieci oglądają nowy świat

Choć każdy dzień być może ostatni
Za mało kul, by mnie trafić
Mam taki sen
Jeszcze pogoda przyjdzie piękna jak początek sierpnia"

Nie będzie lepszej piosenki, niż "Kurier" Zalewskiego, która wyrazi to, co czułam w obliczu wydarzeń rozgrywających się w szkołach. Kwiecień był trudnym miesiącem, jeszcze sporo stresu przed nami, ale wierzę w zmiany. Musi przyjść pogada, "piękna, jak początek sierpnia"!


Drugim kawałkiem jest nostalgiczne "Mirrors" Justina Timberlake'a. Trochę stary utwór, ale mam do niego wielki sentyment. Poza tym, świetnie się go słucha nocą na słuchawkach.


A jaki był Wasz kwiecień?

Sardegna

4 komentarze:

  1. Jak na problemy o których piszesz Twój kwiecień był super. Gratuluję. Piosenka Zalewskiego ostatnio jest jedną z moich ulubionych. Zapraszam do siebie na nowy post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mogło być lepiej, ale myślę, że nie było źle. Fajnie, że Zalewski w końcu został doceniony przez szerszą publiczność, po tylu latach działania na scenie ma w końcu swój czas!

      Usuń
  2. Ja od kilku miesięcy mam zamieszanie w pracy, ale w tym miesiącu w końcu przyszedł czas na decyzje i zmiany. ;) :D

    No i jak na mało czasu przeczytałaś całkiem sporo, a Bazyl musiał ukoić znerwicowaną duszyczkę i przywołać uśmiech na twarzy. :D

    Spokojnego i zaczytanego maja. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, czy myślisz o radykalnej zmianie? Powiem Ci, że po kwietniu tez przeszło mi to przez myśl. Tobie również życzę spokojnego maja i dużo czasu na dobrą lekturę :)

      Usuń