tag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post7390673628517693153..comments2024-03-28T15:07:36.629+01:00Comments on Książki Sardegny: "Przygoda z owcą" Haruki MurakamiSardegnahttp://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-67252072383604742882012-02-21T14:36:55.969+01:002012-02-21T14:36:55.969+01:00Mnie się bardzo podobała :)Mnie się bardzo podobała :)Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-7392255575054386212012-02-21T12:53:39.748+01:002012-02-21T12:53:39.748+01:00Mam za sobą kilka książek Murakamiego, ale akurat ...Mam za sobą kilka książek Murakamiego, ale akurat "Przygody z owcą" nie czytałam. Nie do końca potrafiłam się odnaleźć w klimacie autora. Chyba właśnie dlatego najbardziej spodobało mi się "Norwegian wood", które - w porównaniu do innych książek Murakamiego - jest takie... normalne.Karolinahttps://www.blogger.com/profile/06265331681387142944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-38009620662394265952012-02-20T20:02:36.157+01:002012-02-20T20:02:36.157+01:00Zatem z chęcią zajrzę do Twoje opinii :)Zatem z chęcią zajrzę do Twoje opinii :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-37252381372674455382012-02-20T20:01:38.646+01:002012-02-20T20:01:38.646+01:00Musiałabym popracować nad swoją czytelniczą postaw...Musiałabym popracować nad swoją czytelniczą postawą do książek bardzo popularnych i chwalonych. I tak zrobiłam już postęp, bo opanowałam chęć nadążania za nowościami. Te moje nastawianie się jest trochę poza mną, jest silniejsze ode mnie :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-66279899848641232832012-02-20T19:57:41.846+01:002012-02-20T19:57:41.846+01:00Na pewno warto przeczytać choć jedną. Choćby po to...Na pewno warto przeczytać choć jedną. Choćby po to, żeby wyrobić sobie własne zdanie :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-52887238908286642772012-02-20T19:56:42.313+01:002012-02-20T19:56:42.313+01:00Będę rozglądać się za "Kroniką..." skoro...Będę rozglądać się za "Kroniką..." skoro mówisz, że to będzie dobra kontynuacja przygody z pisarzem :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-90043032231744300772012-02-20T19:48:25.643+01:002012-02-20T19:48:25.643+01:00To moje nastawianie jest silniejsze ode mnie. Ja n...To moje nastawianie jest silniejsze ode mnie. Ja nawet nie czytam zbyt wiele tych pochlebnych opinii. Po prostu obija mi się o uszy cały ten splendor i uwielbienie wielu czytelników do autora. I nie chodzi tu tylko o Murakamiego. <br /><br />Też starałam się oddzielić własne wrażenia od oczekiwań. Dlatego dałam dość wysoką ocenę, bo myślę, że na taką książka zasługuje. No i prawdą jest, że fabuła bardzo wciąga. te 400 stron przeleciało mi jak z bicza strzelił!Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-3272212444175160872012-02-20T19:43:39.681+01:002012-02-20T19:43:39.681+01:00Mi jakoś udaje się dobrnąć do końca, zanim wystawi...Mi jakoś udaje się dobrnąć do końca, zanim wystawię ocenę książki. Mam jednak inny "zwyczaj", po paru stronach wiem, czy będę książkę "męczyć", cz pochłonę w jeden wieczór. I nie zależnie od tego, czy powieść mi się podoba, czy nie, zazwyczaj moja pierwsza teoria się sprawdza :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-82432681500740655962012-02-20T19:39:37.919+01:002012-02-20T19:39:37.919+01:00Nie będę się bronić przed kolejnymi książkami Mura...Nie będę się bronić przed kolejnymi książkami Murakamiego, więc jak się trafi "Kafka..." to pewnie przeczytam. Nie będę jednak szukać ich na siłę, bo pierwsze wrażenie zrobiło swoje :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-35400224934927340002012-02-20T19:35:37.275+01:002012-02-20T19:35:37.275+01:00:) dobrze to ujęłaś :) miałam tak z Zafonem. W ogó...:) dobrze to ujęłaś :) miałam tak z Zafonem. W ogóle nie czułam magii "Cienia wiatru", o której wszyscy się tak rozpisywali. Książka mi się podobała, ale nie dałam jej najwyższej oceny. Czasami się zastanawiam, jakby to było, gdybym sięgnęła po nieznanego nikomu Zafona i przeczytała ją bez oczekiwań.Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-67101075578547532772012-02-20T19:31:19.164+01:002012-02-20T19:31:19.164+01:00Zgadzam się, że Murakami prezentuje coś bardzo ory...Zgadzam się, że Murakami prezentuje coś bardzo oryginalnego. I zapewne to tak bardzo podoba się ludziom. Ja tego nie neguję, nawet nie wiem do końca, czego od książki oczekiwałam. Jak już powiedziałam, gdyby nie moje nastawienie, pewnie dałabym jej 6kę.Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-46793635697465338102012-02-20T19:29:03.953+01:002012-02-20T19:29:03.953+01:00Bardziej myślałam o "Norwegian wood";) a...Bardziej myślałam o "Norwegian wood";) ale mówisz, żeby najpierw przeczytać "Kronikę..."?Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-19093846282414304122012-02-20T19:25:47.086+01:002012-02-20T19:25:47.086+01:00:) więc nie jestem odosobniona w tym temacie :) Ni...:) więc nie jestem odosobniona w tym temacie :) Nic na to nie poradzę, że taka postawa jest silniejsza ode mnie. Przerabiałam to już z Zafonem i Larssonem. No a teraz z MurakamimSardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-30610402544522003872012-02-20T19:20:30.096+01:002012-02-20T19:20:30.096+01:00Więc lepiej się nie nastawiać, tylko przeczytać na...Więc lepiej się nie nastawiać, tylko przeczytać na czysto :) chociaż teraz to już trochę za późno, no nie? :)Sardegnahttps://www.blogger.com/profile/09273196993456561570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-87020884705709511632012-02-20T18:59:48.232+01:002012-02-20T18:59:48.232+01:00Murakamiego przeczytałam tylko "O czym mówię,...Murakamiego przeczytałam tylko "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu". Styl według mnie ma fenomenalny. Z tego, co wiem "Przygoda z owcą" to chyba jego pierwsza książka (lub też któraś z debiutujących) i umywa się do pozostałych. Oceny złej nie wystawiłaś. To dobrze, bo "Przygoda..." czeka na mnie na stosiku. Jak tylko skończę "Księdza Rafała" zabieram się za Murakamiego. <br />Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-61086974698484781432012-02-20T18:33:58.733+01:002012-02-20T18:33:58.733+01:00Moje oczekiwania zwykle nie są niespełniane, bo ni...Moje oczekiwania zwykle nie są niespełniane, bo nie mam ich zbyt wielkich wobec książek, na które rodzi się moda i wszechobecny zachwyt. Szczególnie, że to bardzo często kwestia gustu, bo wielka literatura do tej rozrywkowej raczej nie należy, w większości przypadków :)Visennahttps://www.blogger.com/profile/16498537414129893531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-23891862949946798302012-02-20T15:20:16.689+01:002012-02-20T15:20:16.689+01:00Ja też jakoś jestem sceptycznie nastawiona do Mura...Ja też jakoś jestem sceptycznie nastawiona do Murakamiego. Do tej pory jeszcze żadnej jego książki nie przeczytałam, ale może kiedyś ... :-)Monidecorhttps://www.blogger.com/profile/13225932804477172366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-55337393613399400322012-02-20T15:03:50.773+01:002012-02-20T15:03:50.773+01:00"Przygoda z owcą" nie jest zła na począt..."Przygoda z owcą" nie jest zła na początek, można od niej zacząć "przygodę z Murakamim", gorzej jest zaczynać od jego ostatnich książek bo są już trochę inne:) Teraz już rzeczywiście czas na "Kronikę ptaka nakręcacza", choć dla mnie jego najlepszą książką jest "Koniec świata i Hard-boild Wonerland"Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-60828237432939291102012-02-20T12:27:20.180+01:002012-02-20T12:27:20.180+01:00CO zrobic? Czy nastawienie można wyłączyc? Należał...CO zrobic? Czy nastawienie można wyłączyc? Należałoby może nie czytac recenzji/opinii innych, aby wyrobic sobie własne zdanie, aby nie nastawic się i nie oczekiwac nie wiadomo CZEGO. Ale czy to możliwe? Chyba nie, bo z drugiej strony, kiedy mamy tak duży apetyt na książki nie bylibyśmy w stanie dokonywać wyborów. Co do Murakamiego - też czytałam jedną książkę i też początkowo wydawały mi się te ochy i achy na wyrost, ale kiedy zastanowiłam się i starałam się oddzielić to, co słyszałam o autorze od własnych refleksji przyznałam, że książka jest niezła, skoro nawet mnie - nie przepadającą za fantastyką- potrafiła wciągnąć i zainteresować. Nie jest to może mój ukochany pisarz, ale chętnie sięgnę po coś jeszcze.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-85013262618453349712012-02-20T11:21:23.323+01:002012-02-20T11:21:23.323+01:00Czyli kolejna książka dodana do listy "do prz...Czyli kolejna książka dodana do listy "do przeczytania". Czytanie z nastawieniem jest faktycznie do kitu, bo nie daje się książce obronić samej siebie. Ja jeszcze zauważyłam u siebie zły nawyk oceniania książki już w połowie czytania i później ta ocena nie zawsze odzwierciedla mojego poglądu na całość.Vivhttps://www.blogger.com/profile/13519613436361659936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-35675887976290187252012-02-20T09:26:12.836+01:002012-02-20T09:26:12.836+01:00Hah, no i teraz to największy problem, bo istnieją...Hah, no i teraz to największy problem, bo istnieją blogi recenzenckie, opinie jakiejś ksiażki są HURRA, a później bierzemy ją do ręki i jest "ojej". Kiepskie to dlatego, że się człowiek zastanawia, czy przypadkiem nie jest jakiś nienormalny. JAK TO? Nie podobała mi się książka, która porwała tłumy? COŚ-JEST-NIE-TAK. Znam to, znam. Lubię Murakamiego, ale raczej nie stawiałabym go u siebie na liście "naj".Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-5826563536389042462012-02-20T07:19:43.394+01:002012-02-20T07:19:43.394+01:00Niestety, ale nasze nastawienie potrafi popsuć rad...Niestety, ale nasze nastawienie potrafi popsuć radość z lektury. Niedawno czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. Murakami ma coś w sobie, jego pisarstwa nie potrafię porównać do żadnego innego. Pozdrawiam :)Dominika S.https://www.blogger.com/profile/18344525337580687618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-33600684551419242632012-02-20T00:12:39.081+01:002012-02-20T00:12:39.081+01:00No to teraz, już bez nastawiania się, sięgnij po &...No to teraz, już bez nastawiania się, sięgnij po "Kronikę ptaka nakręcacza" :)Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-67224825797184279772012-02-19T21:32:26.025+01:002012-02-19T21:32:26.025+01:00Ja też często padam ofiarą własnych oczekiwań. Szk...Ja też często padam ofiarą własnych oczekiwań. Szkoda, ale co zrobić. Jak wszyscy wychwalają pod niebiosa, to mam prawo spodziewać się fajerwerków, a co :)<br />Z tego powodu po Murakamiego jeszcze nie sięgnęłam.Książkozaurhttps://www.blogger.com/profile/04226973607548971704noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3085779680685092647.post-67694094581595943112012-02-19T21:13:17.035+01:002012-02-19T21:13:17.035+01:00Oj tak, Murakami obrasta legendą za życia ;) Mam z...Oj tak, Murakami obrasta legendą za życia ;) Mam za sobą "Kafkę nad morzem" i przyznaję się, że podobała mi się, ale fajerwerków też nie było. Może nie zrozumiałam jej do końca? Kto wie...Agnieszka Biczyńskahttps://www.blogger.com/profile/15001903555084185071noreply@blogger.com