Pages

sobota, marca 19, 2011

"Zabójstwo przy moście" Arthur Conan Doyle

Wydawnictwo : Książka i Wiedza
Moja ocena : 4/6

Książka ta, była dla mnie krótkim przerywnikiem w czasie czytania dwóch powieści. Mianowicie, "Katedry w Barcelonie", na którą ciągle brakuje mi czasu, oraz na "Narrenturm", którego czytanie strasznie mi się ciągnie (czytam już chyba od grudnia).

W tej krótkiej książeczce, przedstawiono zbiór czterech opowiadań:
- Zabójstwo przy moście
- Srebrna Gwiazda
- Pusty dom
- Przedsiębiorca budowlany z Norwood
Historie są krótkie a zagadki kryminalne oczywiście zostają rozwiązane przez Sherlocka Holmesa. Doktor Watson pomaga swojemu przyjacielowi w ich rozwikłaniu, a jednocześnie jako narrator opowiadań, komentuje je z charakterystyczną swobodą.

W pierwszym, tytułowym "Zabójstwie przy moście", Holmes wyjaśnia tajemniczą śmierć żony Neila Gibsona, bogacza nazywanego "królem złota". O zabójstwo zostaje oskarżona guwernantka, panna  Dunbar, jednak Holmes nie przyjmuje takiego rozwiązania za oczywiste.
Drugie opowiadanie, wyjaśnia tajemnicę zaginięcia konia wyścigowego o wdzięcznym imieniu "Srebrna Gwiazda".
W kolejnym, przeczytamy o tym, jak Holmes przechytrzył szajkę Moriarty'ego i sfingował własną śmierć. W swoje plany nie wtajemniczył nawet Watsona, pozwalając mu myśleć, że zginął w wodach alpejskiego wodospadu. Po swoim powrocie rozwiązuje kolejną kryminalną zagadkę.
W czwartym opowiadaniu, Holmes zostaje poproszony o pomoc przez samego podejrzanego o zabójstwo. W płomieniach ginie adwokat Oldacre, a jedynym, który skorzystałby w razie jego śmierci jest John McFarlane, spadkobierca jego fortuny. Wszystko przemawia za winą podejrzanego. Holmes jednak odkrywa zaskakującą prawdę.
Opowiadania czyta się szybko, łatwo i przyjemnie, polecam do porannej albo popołudniowej kawy.
Sardegna

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie zapoznam się bliżej z opowiadniami o Sherlock'u ;) Od dawna mam chrapkę na książkę: "Sherlock Holmes. Księga wszystkich dokonań" - wstyd mi, że nigdy wcześniej nie czytałam jakiejkolwiek historii o słynnym detektywie Doyle'a ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś czytałam już jakieś opowiadania o Sherlocku, ale to było w liceum czyli baaardzo dawno temu :)A te opowiadania na prawdę czyta się ekspresowo

    OdpowiedzUsuń