Pages

piątek, lipca 15, 2011

"Kacper Ryx i tyran nienawistny" Mariusz Wollny

Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 480
Moja ocena : 4/6

"Kacper Ryx i tyran nienawistny" to trzecia część przygód tytułowego bohatera, tocząca się w czasach panowania Stefana Batorego. Dla zainteresowanych dodam, że pierwsze dwa tomy powieści odnosiły się do rządów Zygmunta Augusta i Henryka Walezego. Tą informację znalazłam w opisach książek, bo niestety poprzednich części nie czytałam.
Nie przeszkadzało mi to jednak w odbiorze książki. Może parę faktów z życia bohatera musiałam się domyślać, ale na prawdę nie miało to większego znaczenia.

Tytułowy Kacper Ryx to sierota nieznający swego pochodzenia, żołnierz w oddziale Stefana Batorego a jednocześnie inteligenty student medycyny Akademii Krakowskiej, który pełni na wojnie funkcję medyka. Ryx  ma także  prawo do wykonywania zawodu inwestygatora (Inwestygator Jego Królewskiej Mości czyli nadworny detektyw), które to nadał mu Zygmunt August. Kacper jest mężnym, odważnym i sprytnym młodzieńcem, przez co świetnie sprawdza się w nadanej mu roli. Rozwiązuje ówczesne "zagadki kryminalne" i wyjaśnia dworskie spiski. Bohater jest nieszczęśliwie zakochany w pannie Joannie Wapowskiej. Mam wrażenie, że romans ten został bardziej rozwinięty w poprzednich tomach. W części trzeciej wiemy już, że miłość młodych jest odwzajemniona, ale nieszczęśliwa, ponieważ różnice pochodzenia nie pozwalają im na kontynuowanie związku.
Znaczna część fabuły została poświęcona właśnie na opis wzajemnych stosunków Kacpra i Janki. Ale wbrew oczekiwaniom, nie w formie ckliwego romansu, tylko zapierającej dech w piersiach historii, w której istotne znaczenie ma największy wróg Kacpra - Samuel Zborowski.

Tutaj również historia jest nieco okrojona, bo Zborowski naraził się Ryxowi w poprzednich częściach powieści. Dlaczego i jak, tego do końca nie wiadomo. Jasne jest jednak to, że Samuel Zborowski jest wyjętym spod prawa przestępcą, morduje, gwałci i rabuje na prawo i lewo, a do tego jest na tyle przebiegły i zuchwały, że ucieka wszelkim pogoniom. Ryx, przy okazji wypełniania swoich obowiązków wobec króla, podąża za banitą licząc na możliwość odwetu. Wszystko zmienia się z chwilą, gdy Zborowski porywa Joannę. Wtedy porachunki Ryxa i Zborowskiego to już nie przelewki.

Wątek główny powieści to działania wojenne Batorego w konflikcie z Moskalami o Inflanty, oraz pogoń Ryxa za Zborowskim. Ciekawym wątkiem wplecionym w fabułę jest historia Elżbiety Batorówny, siostrzenicy króla. Była to kobieta słynącą z wielkiego sadyzmu i okrucieństwa wobec swej służby, a jej przestępstwa zostały włączone w powieść. Historia Kacpra i Janki to jeden z wątków powieści. Powiedziałabym poboczny. Dla mnie był on jednak najciekawszym. Wynika to oczywiście z faktu, że historia to nie jest najbliższa memu sercu dziedzina. Tło historyczne powieści zostało bardzo dobrze przedstawione. Mnie osobiście przytłaczał natłok miast, nazwisk i dat. Ale tak jak mówię, historia to nie to, co lubię najbardziej. Osobom, które w takiej tematyce się lubują, książka na pewno przypadnie do gustu.
Mimo wszystko lekturę miło wspominam, a dodatkowo jest to świetny sposób na zdobycie nowej historycznej wiedzy.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Księgarni Matras, za co serdecznie dziękuję.

Sardegna

8 komentarzy:

  1. No to skoro apetyt zaostrzony, to trzeba się cofnąć w czasie :) Osobiście uważam tom pierwszy za najlepszy :)

    grendella (http://ksiazkimojejsiostry.blox.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej serii, a po twojej recenzji wydaje się ciekawa, poszukam tych książek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię książki z historią w tle, więc może kiedyś przy jakiejś okazji sięgnę do tych powieści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Średnio lubię powieści historyczne. Mimo że ta brzmi w porządku, raczej nie sięgnę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sylwia - nie mówię NIE :) jak będę miała okazję na pewno sięgnę. Poza tym, nie lubię mieć nieskompletowanych serii na półce :P

    Taki jest świat - cieszę się, że Cię zachęciłam :) dziękuję za odwiedziny

    Balbina - polecam, książkę czyta się na prawdę fajnie :)

    Immora - rozumiem Cię doskonale, bo mi książki historyczne też nie do końca leżą :) nie będę Cię zatem namawiać

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uważam, że do pewnych gatunków po prostu trzeba mieć serce i koniec. Niektórzy dziwili mi się, że zgłębiam tajniki systemu edukacji w wakacje, a ja nie dałabym się raczej namówić na tą książkę. Niemniej, jeśli ktoś lubi powieści historyczne to świetnie. Każdy wybiera to co mu odpowiada. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka nie dla mnie, raczej nie przeczytam ;)

    Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje! Zostałaś nominowana do One Lovely Blog Award! Szczegóły w dzisiejszej notce na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń