Wydawnictwo:
Znak
audiobook: czas trwania 12 h 05 minut
Moja ocena : 4/6
lektor: Roch Siemianowski
Rzadko się zdarza, że książki o tematyce sensacyjno - wojennej podbijają mój czytelniczy gust. A jeżeli treść zawiera jeszcze jakieś historyczne fakty, to już w ogóle. Dlatego zastanawia mnie fenomen serii Marcina Ciszewskiego. Na pierwszy rzut oka te książki zupełnie nie są w moim stylu, przy bliższym jednak poznaniu zajmują mój umysł na kilka tygodni.
Rewelacyjna seria składa się z części pierwszej, według mnie najlepszej "www.1939.com.pl", kolejnej "www.1944.waw.pl" i powyższej "www.ru2012.pl". Muszę jeszcze wspomnieć o powieści dodatkowej - "Majorze", który jest jakby nie patrzeć częścią drugą serii, dzieje się bowiem przed wydarzeniami z 1944 roku.
Ja jednak na razie zrezygnowałam z poznania "Majora". Zostawiam go sobie na później, bo na szczęście jest on tylko uzupełnieniem historii i jego znajomość nie jest konieczna do odbioru całej serii.
Część pierwsza była dla mnie najbardziej odkrywcza i oryginalna. Część druga podobała mi się mniej, ale głównie ze względu na mnogość opisów walk i lektora, którego interpretacja nie do końca mi się podobała. Natomiast co do powyższej części trzeciej mam bardzo mieszane uczucia.
Z jednej strony historia bohaterów Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego zmierza ku końcowi i to zakończenie jest zwieńczeniem całej serii, zaskakującym i kontrowersyjnym, ale też pogmatwanym i momentami niespójnym (nie będę za dużo zdradzać, powiem tylko że mnie do końca zakończenie nie usatysfakcjonowało). Z drugiej jednak strony, trzeba przyznać autorowi niesamowitą zdolność kierowania fabułą, wplatania wątków historycznych w fikcyjne, tak aby czytelnik całym sobą uczestniczył w przedstawionych wydarzeniach. Historia wciąga czytelnika, nawet takiego nielubiącego historii i opisów walk, jak ja i nie pozwala na nic innego, niż śledzenie z zapartym tchem losów bohaterów.
Tak jest i tym razem. Grobicki wraz ze swymi kompanami przenosi się do współczesności, do roku 2012. Niestety, w czasie powrotu do kraju stają się oni przypadkowymi uczestnikami ataku terrorystycznego na lotnisku Okęcie. Jak się później okaże, nic z niebezpiecznych wydarzeń, jaka miały miejsce w ich pobliżu, nie było przypadkowe. Śladem Grobickiego podążają potężni przeciwnicy, dla których zdobycie emitera transportującego w czasie, staje się kwestią życia i śmierci. Przejęcie tego sprzętu może zagrozić porządkowi politycznemu i ekonomicznemu świata, dlatego aby temu zapobiec, na terenie naszego kraju rozpęta się bitwa, jakiej jeszcze świat nie widział. Będziemy świadkami starcia sił nowoczesności i gigantów historycznych, a zakończenie tej bitwy przyniesie nieoczekiwany rezultat.
No i jak dla mnie trochę za dużo było tych opisów walk i to jest właściwie jedyny poważny zarzut, jaki mogę mieć do całej serii Marcina Ciszewskiego. Poza tym historia wędrówki w czasie, połączenia wątków fikcyjnych z historycznymi, ustawienia obok siebie postaci realnych, z tymi wymyślonymi, było jak dla mnie świetnym pomysłem i genialnie poprowadzoną fabułą.
Powieści nie są wolne od nieścisłości, ale nie mnie oceniać spójność historyczną, bowiem kompletnie się w tym temacie nie czuję. Dla mnie liczy się to, że jako czytelniczka nie gustująca w książkach historycznych i wojennych, bardzo wciągnęłam się w fabułę i miałam z tego niemałą przyjemność. Powtórzę więc jeszcze raz: kto nie czytał Ciszewskiego, niech to koniecznie nadrobi, a kto czytał, niech się podzieli wrażeniami.
Audiobook zaliczam do grudniowego wyzwania Trójka e-pik.
Sardegna
Roch Siemianowski to świetny lektor - przynajmniej dla mnie, wręcz idealny :) Sama książka to raczej nie mój gatunek, dlatego nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńO tak! Zgadzam się! Pan Siemianowski sprawdza się znakomicie. I w sensacji i kryminale i obyczajówce :)
UsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy noworoczne, do wygrania książki : http://recenzje-kiti.blogspot.com/2012/12/candy-noworoczne.html
Na razie znam Ciszewskiego od trochę innej strony - czytałam jego "Mróz" (coś pomiędzy sensacją a kryminałem)pierwszą część cyklu o nadkomisarzu Jakubie Tyszkiewiczu. Bardzo mi się spodobała i ze względu na ciekawą i trzymającą w napięciu akcję jak i sposób prowadzenia narracji.
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać polecaną przez Ciebie serię. Już mam ją w postaci ebooków, więc mam nadzieję, że niedługo się za nie zabiorę. A motywację mam.
Ja w ogóle jakoś zakręciłam się na Ciszewskiego. Cała seria o podróżach w czasie sprawiła mi prawdziwą przyjemność, mimo że , tak jak zaznaczyłam, książki nie są w moim ulubionym gatunku. Zaczęłam też słuchać "Upału", mimo że obiecałam sobie przerwę ;) to też będzie świetna powieść, choć w zupełnie innym stylu niż przygody Grobickiego i żołnierzy :) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCzy "Upał" to nie jest przypadkiem kolejna część z nadkomisarzem Tyszkiewiczem?
Usuńniestety nie moja tematyka, więc nie sięgnęłabym po tę książkę
OdpowiedzUsuńHa, właśnie się zapoznaję z Grobickim, mam część pierwszą na tapecie. "Upał" książkowy leży na półce i czeka :)
OdpowiedzUsuń