Pages

wtorek, lipca 30, 2019

Blogowe podsumowanie miesiąca - lipiec

Kocham wakacje! Najbardziej oczywiście lipiec, bo w sierpniu czuję już zbliżająca się atmosferę początku roku i nie umiem tak zupełnie dać się ponieść odpoczynkowi. W każdym razie, w tym roku pierwszy wakacyjny miesiąc minął mi bardzo pracowicie, bo właśnie na ten czas zaplanowałam odkładany na wieczne później, remont. Na drugą połowę lipca przypadł mój wyczekiwany urlop. Właściwie, kiedy czytacie to podsumowanie, ja ciągle jeszcze sobie wypoczywam i czytam ten przeogromny stos książek, o którym pisałam w paru poprzednich postach.

 Lista lektur

Poniższa lista zawiera spis książek przeczytanych do dnia 20 lipca. Nie jestem niestety w stanie uzupełnić na bieżąco tego, co przeczytałam na urlopie, więc nowe tytuły zostaną dopisane do podsumowania sierpniowego.  


1. "Saga o Ludziach Lodu. Zęby smoka" tom 19 - Margit Sandemo - 5
2. "Saga o Ludziach Lodu. Skrzydła kruka" tom 20 - Margit Sandemo - 6
3. "Saga o Ludziach Lodu. Diabelski Jar" tom 21 - Margit Sandemo - 5
4. "Saga o Ludziach Lodu. Demon i Panna" tom 22 - Margit Sandemo - 6
5. "Saga o Ludziach Lodu. Wiosenna ofiara" tom 23 - Margit Sandemo - 6
6. "Saga o Ludziach Lodu. Martwe Wrzosy" tom 24 - Margit Sandemo - 5
7. "Saga o Ludziach Lodu. Anioł o czarnych skrzydłach" tom 25 - Margit Sandemo - 5
8. "Saga o Ludziach Lodu. Dom w Eldafjord" tom 26 - Margit Sandemo - 5
9. "Saga o Ludziach Lodu. Skandal" tom 27 - Margit Sandemo - 5
10. "Saga o Ludziach Lodu. Lód i ogień" tom 28 - Margit Sandemo - 5
11. "Saga o Ludziach Lodu. Miłość Lucyfera" tom 29 - Margit Sandemo - 5
12. "Saga o Ludziach Lodu. Bestia i wilki" tom 30 - Margit Sandemo - 5
13. "Papierowe serca" Elisa Puricelli Guerra - 5
14. "Przebudzenie zmarłego czasu" Stefan Darda -6
15. "Zastępcza miłość" Beata Majewska - 5
16. "Miłość i inne nieszczęścia" Agata Przybyłek - 5
17. "Opowieści z Narnii. Srebrne krzesło" C.S. Lewis - 5


Imprezy kulturalne

Sszczerze mówiąc, w lipcu nie miałam zbyt wielu okazji uczestniczyć w fajnych wydarzeniach kulturalnych. Choć w mojej okolicy było parę całkiem konkretnych spotkań autorskich, jednak z powodu przedłużającego się remontu mieszkania, który zaplanowałam na czas wakacyjny, nie udało mi się ostatecznie na nie dotrzeć. Za to, kilka razy spotkaliśmy się w gronie Śląskich Blogerów Książkowych na mniejszej lub większej kawie.


Nowości


"Farba" Wojtek Miłoszewski
"Panny roztropne" Magdalena Witkiewicz
"Zabójcza fala" Douglas Preston, Lincoln Child
"Różany eter" Julia Gambrot
"Mistyfikacja" Harlan Coben
"Trup w sanatorium" Marta Matyszczak
"Wojownicy nowa przepowiednia. Blask Gwiazd" Erin Hunter
"Aleja Siódmego Anioła" Renata Kosin
"Miasto" Luis Zueco
Serialowo

W lipcu obejrzałam wszystkie sezony antologii s-f "Black Mirror", której twórcą jest Charlie Brooker. Świetny, choć mocny serial, idealnie odzwierciedlający obawy społeczeństwa, co do zagrożeń technologicznych naszych czasów. Dość długo zwlekałam, żeby obejrzeć pierwszy sezon, bo po pierwszym odcinku z historyczną świnią, jakoś nie poczułam klimatu, tylko niesmak. Na szczęście kolejne okazały się doskonałe, w prawdzie prezentujące różny poziom, i przybliżające przeróżne zagadnienia, jednak wszystkie zaskakujące i skłaniające widza do przemyśleń. Niektóre odcinki utrzymane są w konwencji thrillera, inne dramatu, jeszcze inne to typowe s-f. O serialu pojawił się osobny post. Możecie przeczytać go TUTAJ.

[zdjęcie ze strony Filmweb]

 Filmowo

W lipcu obejrzałam właściwie tylko jeden film w całości, bowiem całą resztę czasu poświęciłam na oglądanie "Black mirror".
"To" reż. Andres Muschietti - dość długo opierałam się filmowej adaptacji powieści Kinga. Nie poszłam do kina w czasie jej premiery, a na obejrzenie zdecydowałam się dopiero w momencie, kiedy zobaczyłam, że pojawiła się na Netflixie. Bałam się trochę, ale stwierdziłam, że mogę ją najwyżej oglądać na raty, a jeśli będzie bardzo strasznie, to po prostu zrobię sobie przerwę. Niestety, moje wrażenia po obejrzeniu filmu są raczej średnie. Całość jakoś nie powaliła mnie a kolana, a tego spodziewałam się, oglądając urywki i zwiastun. Nie powiem, ma parę momentów, ale na pewno nie jest to historia, która wzbudziła we mnie autentyczny lęk. 

Grupa dzieciaków będąca szkolnymi outsiderami, w czasie wakacji zaprzyjaźnia się ze sobą. Jeden z chłopaków ciągle nie może dojść do siebie po tragicznych dla jego rodziny wydarzeniach, kiedy to paręnaście miesięcy temu zaginął jego mały braciszek, do tego w miasteczku panuje dość mroczną atmosfera, dość sporo osób ginie bez wieści, stąd też dzieciaki zaczynają podejrzewać, że coś się w ich okolicy dzieje. Nastolatkowie odkrywają, że tajemnicza siła, która wzbudza w nich strach, czai się w opuszczonym domu. Każdy dzieciak będzie musiał zmierzyć się ze swoim strachem i najgorszymi obawami. Wspólnie jednak są w stanie stawić czoła największym lękom. Ważnym elementem filmu jest oczywiście kultowy klaun Pennywise, przez którego nigdy już nie klauny nie będą kojarzyć mi się z beztroską i zabawą. 

Muzycznie

Lipiec minął mi głównie pod hasłem nowej płyty Pokahontaz. Nie mam w prawdzie jeszcze jej na własność, stąd też muszę zadowolić się nagraniami na yt, ale wiem już, że całość na pewno przypadnie mi do gustu. Na chwilę obecną najbardziej pasuje mi kawałek "Renesans".



Drugim utworem jest "Wiara" grupy Styloojeden. To również hip - hopowa produkcja przypominają trochę klimatem muzykę grupy Projektor. Odnalazłam ostatnio płytę w samochodzie i przypomniałam sobie, jak fajnie brzmi.



A jak Wam minął lipiec?
Sardegna

6 komentarzy:

  1. Gratuluję. 13 książek to niezły wynik. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na urlopie doczytam jeszcze sporo, ale lipiec zamknę z 13 książkami :)

      Usuń
  2. Widzę, że "Saga..." nadal na tapecie. ;) Poza tym fajne, lekkie lektury. :)
    U mnie lipiec upalnie i pracowicie, a weekendowo staram się nadrobić brak urlopu. ;)

    Udanego sierpnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie! Rok 2019 to czas SoLL! Na razie zrobiłam sobie przerwę, ale planuje doczytać całość do końca roku :)

      Usuń
  3. Jak wrócisz to ja czekam na "receptę" - jak czytać takie ilości książek w miesiącu z dzieciakami w domu a potem będąc na urlopie :)
    Szacun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybko czytam, a na wakacjach świetnie mi się nadrabia zaległości :)ale żeby nie było, urlopowałam jeszcze w inny sposób :D nie tylko czytając

      Usuń