Nie wiem, jak Wy, ale ja nie mogę uwierzyć, że kolejny rok już za nami. To już moje 8 podsumowanie roku, bowiem blog Książki Sardegny w styczniu 2020 będzie obchodził 9 rocznicę powstania. Zapraszam do mojego tradycyjnego podsumowania roku, długaśnego wpisu, w którym postaram się pokazać Wam statystyki mojego czytelnictwa, a także podzielić się z ciekawymi spostrzeżeniami z mojego całorocznego blogowania.
Jaki był 2019 rok?
2019 to był naprawdę dobry rok! Pomijając fakt, iż minął mi błyskawicznie, a ja nie zdążyłam się rozkręcić, a już muszę go żegnać, to był to naprawdę spokojny i fajny czas. Rodzinnie i zawodowo, był to stabilny rok, z dobrą nowiną (czekamy, choć nie bezpośrednio, na nowego członka rodziny), domowym remontem i wielkim sukcesem w pracy.
Moje blogowanie w 2019
Jeśli chodzi o moje blogowanie, był to pozytywny czas, ale też bez większych zmian czy uniesień. Z fajnych rzeczy, przez cały rok świetnie działała Trójka e-pik, udało mi się też założyć konto na IG i powoli go rozkręcać. Nasze Stowarzyszenie Śląskich Blogerów Książkowych również doskonale się rozwija i daje mnóstwo satysfakcji, choć nie ukrywam, że od kiedy jesteśmy grupą formalną, trzeba poświęcać mu znacznie więcej czasu. Dzięki wspólnej inicjatywie bardzo zaprzyjaźniłam się ze ŚBKami. Nic tak nie łączy ludzi, jak wspólna pasja, wizja i podobny punkt widzenia.
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, w 2019 roku opublikowałam na blogu 166 wpisów. Jest to niestety o 13 mniej, niż w zeszłym roku, ale za to o 24 więcej niż w 2017. Skąd ten spadek, w porównaniu do roku ubiegłego? Nie udało mi się trzymać narzuconych sobie terminów, i publikowania wpisów raz na dwa dni. O ile w pierwszej połowie roku i w wakacje udawało się świetnie (w czasie urlopu napisałam nawet kilkanaście postów na wyrost), to już od września ta tendencja mocno spadła. Stąd też w ogólnym rozrachunku wyszło nieco mniej wpisów, niż w zeszłym roku.
Nadal piszę o książkach dla dorosłych i dzieci, kilka wpisów popełniła moja jedenastoletnia Córka, która w ten sposób po raz pierwszy "na poważnie" zrecenzowała książki ze swojej biblioteczki. Cykl #planszówkowo oraz #blogowe podsumowanie miesiąca, pozostały bez zmian. Co do tego drugiego zestawienia, bardzo lubię je tworzyć, mam wtedy wgląd do seriali i filmów obejrzanych w czasie całego roku.
Wydarzenia literackie i okołoliterackie
W roku 2019 trzy razy wzięłam udział w Targach Książki (w Warszawie, Krakowie i Katowicach), jednak największe emocje wzbudziły we mnie te w stolicy. Do Międzynarodowych TK w Krakowie chyba straciłam serce, a ŚTK potraktowałam wyłącznie, jako miejsce do zorganizowania naszej wielkiej, ŚBKowej wymiany książkowej. Starzeję się, czy coś, ale TK przestały mnie w ogóle ekscytować, stąd też nie wiem, czy będzie mi się chciało w przyszłym roku któreś z nich odwiedzić.
Jeśli chodzi o inne wydarzenia, w styczniu wraz z moimi dziećmi odwiedziliśmy Śląski Festiwal Nauki, świetną imprezę, na którą zresztą wybieram się i w nadchodzącym 2020 roku, Noc Biologów, organizowaną przez Uniwersytet Śląski oraz Festiwal Kawy. Dwa razy miałam okazję wziąć udział w spotkaniach autorskich: z Martą Matyszczak (styczeń) oraz Hanną Diktą (czerwiec), które miałam przyjemność poprowadzić.
Wraz ze Śląskimi Blogerami zorganizowałam sześć wymian książkowych: w styczniu w TAK Czytam, kwietniu w WOMie oraz Bio Eko Organic Centrum2, we wrześniu na Festiwalu Organizacji Pozarządowych, w październiku w kawiarni Black Wolf oraz na Śląskich Targach Książki. Wypiliśmy też wspólnie wiele kubków pysznej kawy. Oby nowy rok był dla nas łaskawy i przyniósł wiele możliwości wspólnych spotkań i realizowania fajnych projektów!
W 2019 roku miałam także przyjemność 5 razy gościć w Teatrze Miejskim w Gliwicach. Wizyta za każdym razem okazywała się wspaniałym doświadczeniem, stąd też w mam nadzieję na kolejne spektakle w nowym roku!
Jeśli chodzi o seriale obejrzane w 2019 roku, było ich 11. Z czego po jednym sezonie: "Sex education", Nawiedzony dom na wzgórzu","Santa Clarita Diet" (3 sezon), "You", "Ultraviolet", dwa sezony mini serialu "Zbrodnia", 11 i 12 sezon "Big Bang Theory" oraz "Californication", a także, szaleństwo! po pięć sezonów "Black Mirror""Prison break" i 10 sezonów "Friends"!
Filmów w całym roku obejrzałam 40, z czego 3 w kinie: "Mary Poppins powraca", "Miss Fit" oraz "Green Book". Pozostałe produkcje są w większości Netflixowskie (kocham!): "Solo", "Przychodzi facet do lekarza", "Gniew oceanu", "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", "Nie otwieraj oczu", "Polar", "Godzilla", "Mroczne cienie", "Cloverfield Lane", "Budapeszt" , "Mamusie bez synusiów", "To", "Zabójczy rejs", "Dzień zagłady", "After. Płomień pod moją skórą", "Duże dzieci", "Porady na zdrady", "Wigilia Wszystkich Świętych", "Sześcioraczki", "Liga Sprawiedliwości", "Zemsta", "Jumanji: Przygoda w dżungli", "7 rzeczy, których nie wiecie o mężczyznach", "Planeta singli 3", "Dama za burtą", "Pod mroczną górą", "Mumia", "Wieczór gier", "Na granicy", "6 Underground", "Rampage. Dzika furia", "Świąteczny książę", "Świąteczny książę. Królewskie wesele", "Incredible Hulk", "Botoks", "Kobiety mafii" oraz "Kobiety mafii 2".
Co do filmów, myślę, że do zrobienia jest challenge na 2020 rok. Obejrzę 52 filmy w nadchodzącym nowym roku! A co!
Czas na statystykę, czyli to, co lubię najbardziej! W 2019 roku przeczytałam 121książek, z czego 30 to części Sagi o Ludziach Lodu. Mogę więc stwierdzić, że "pełnometrażowych" książek było 91. Wynik nie jest powalający, w porównaniu z tym z zeszłego roku, kiedy książek było aż 128! Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, iż pod koniec roku miałam jakiś kryzys czytelniczy, a poza tym, przeczytanie 30 tomów SoLL zajęło mi dość sporo czasu, którego brakło na inne książki.
Z tych 91 książek najwięcej było młodzieżowych, bo aż 38. Kolejno powieści obyczajowych - 18 oraz kryminałów - 11. Tutaj moje wybory czytelnicze są niezmienne od lat, i faktycznie, patrząc na zeszłoroczny spis, wygląda on niemal identycznie.
Pozostałe gatunki to:
reportaże - 5
fantastyka - 4
horrory - 3
poradniki - 3
romans - 3
sensacja - 2
książki o górach - 2
powieść erotyczna - 2
Patrząc dalej, aż 64 z tych 91 przeczytanych książek, to literatura polska, 27 - literatura zagraniczna. Nadal utrzymuję tendencję czytania polskich powieści, ale naprawdę nie robię tego celowo! Z literatury zagranicznej, pochodzenie książek prezentuje się następująco:
USA - 12
Wielka Brytania - 9
Hiszpania - 2
Kanada - 1
Islandia - 1
Włochy - 1
Francja - 1
Podobnie, jak w zeszłym roku, nie było urozmaicenia. Dwa wyzwania Trójki e-pik związane były z przeczytaniem książki sąsiada Polski oraz takiej, napisanej w nietypowym języku. Nie udało mi się wykonać tego zadania, ale myślę sobie, że to właśnie jest mój plan na nadchodzący czas, aby te zaległości nadrobić.
Jeśli chodzi o klasykę, po obcą nie udało się sięgnąć, natomiast rzutem na taśmę, w grudniu przeczytałam "Balladynę" Słowackiego, więc mam 1 pozycję w tej kategorii, odhaczoną.
90 z 91 książek było w formie papierowej. Nadal nie przekonałam się do e-booków, przesłuchałam 1 audiobook, i do tego pożyczony. I tutaj mogłoby być zdecydowanie lepiej, bo jednak co roku przesłuchuję sporo książek audio, a w mijającym skończyłam tylko jedną. Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, iż utknęłam na jednej, i z uporem maniaka chciałam ją dokończyć. Jednak niechęć była tak wielka, że przerzuciła się na inne. Mam zamiar poprawić się w nowym roku.
Większość przeczytanych w 2019 roku książek to egzemplarze recenzenckie - 64. Fajny wynik to 12 książek z półki, 10 nowych własnych i 5 pożyczonych. Do kategorii z półki tego trzeba byłoby doliczyć 30 tomów SoLL, więc wynik uważam za całkiem niezły!
Jeśli popatrzymy na statystykę wydawnictw, w tym roku rozrzut jest wyjątkowo widoczny. Najwięcej przeczytałam książek z wydawnictwa Filia i Czwarta Strona i było ich po 8. Kolejno z W.A.B.u - 7, Naszej Księgarni i Znaku - 6, Media Rodzina, Akapit Press i Edipresse - po 4, natomiast reszta wydawnictw to:
Dolnośląskie - 3
Wydawnictwo RM - 3
Bezdroża - 2
G+J - 2
Vesper - 2
Skrzat - 2
Wilga - 2
Uroboros - 2
Akurat - 2
Finebooks - 2
Lemon - 1
Poradnia K - 1
Beelive - 1
Adamada - 1
Lira -1
Wydawnictwo Literackie - 1
Dreams - 1
Fabryka Słów - 1
SDM - 1
Nowa Baśń - 1
Mamania - 1
Wydawnictwo Kobiece - 1
Książnica - 1
Zysk - 1
NovaeRes - 1
Galeria Książki - 1
Horyzont - 1
Sensus - 1
Biblioteka Akustyczna - 1
Zielona Sowa - 1
Silesia Progress - 1
Latarnik - 1
Jeśli chodzi o plany czytelniczo - blogowe, są takie, jak zwykle, czyli: czytać dużo, zawsze i wszędzie, słuchać audiobooków, nie marnować czasu, pisać regularnie, planować notki z wyprzedzeniem, trzymać się terminów. Ale także czerpać, jak najwięcej przyjemności z lektury i nie katować się książkami, które mi się nie podobają. Dokończyć czytanie SoLL i nadrobić zaległości z całorocznego wyzwania Trójki e-pik. Do tego doliczyć challenge - obejrzę 52 filmy w 2020 roku i będzie git!
[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb]
Co do filmów, myślę, że do zrobienia jest challenge na 2020 rok. Obejrzę 52 filmy w nadchodzącym nowym roku! A co!
Statystyka roczna
Czas na statystykę, czyli to, co lubię najbardziej! W 2019 roku przeczytałam 121książek, z czego 30 to części Sagi o Ludziach Lodu. Mogę więc stwierdzić, że "pełnometrażowych" książek było 91. Wynik nie jest powalający, w porównaniu z tym z zeszłego roku, kiedy książek było aż 128! Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, iż pod koniec roku miałam jakiś kryzys czytelniczy, a poza tym, przeczytanie 30 tomów SoLL zajęło mi dość sporo czasu, którego brakło na inne książki.
Z tych 91 książek najwięcej było młodzieżowych, bo aż 38. Kolejno powieści obyczajowych - 18 oraz kryminałów - 11. Tutaj moje wybory czytelnicze są niezmienne od lat, i faktycznie, patrząc na zeszłoroczny spis, wygląda on niemal identycznie.
Pozostałe gatunki to:
reportaże - 5
fantastyka - 4
horrory - 3
poradniki - 3
romans - 3
sensacja - 2
książki o górach - 2
powieść erotyczna - 2
Patrząc dalej, aż 64 z tych 91 przeczytanych książek, to literatura polska, 27 - literatura zagraniczna. Nadal utrzymuję tendencję czytania polskich powieści, ale naprawdę nie robię tego celowo! Z literatury zagranicznej, pochodzenie książek prezentuje się następująco:
USA - 12
Wielka Brytania - 9
Hiszpania - 2
Kanada - 1
Islandia - 1
Włochy - 1
Francja - 1
Podobnie, jak w zeszłym roku, nie było urozmaicenia. Dwa wyzwania Trójki e-pik związane były z przeczytaniem książki sąsiada Polski oraz takiej, napisanej w nietypowym języku. Nie udało mi się wykonać tego zadania, ale myślę sobie, że to właśnie jest mój plan na nadchodzący czas, aby te zaległości nadrobić.
Jeśli chodzi o klasykę, po obcą nie udało się sięgnąć, natomiast rzutem na taśmę, w grudniu przeczytałam "Balladynę" Słowackiego, więc mam 1 pozycję w tej kategorii, odhaczoną.
90 z 91 książek było w formie papierowej. Nadal nie przekonałam się do e-booków, przesłuchałam 1 audiobook, i do tego pożyczony. I tutaj mogłoby być zdecydowanie lepiej, bo jednak co roku przesłuchuję sporo książek audio, a w mijającym skończyłam tylko jedną. Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, iż utknęłam na jednej, i z uporem maniaka chciałam ją dokończyć. Jednak niechęć była tak wielka, że przerzuciła się na inne. Mam zamiar poprawić się w nowym roku.
Większość przeczytanych w 2019 roku książek to egzemplarze recenzenckie - 64. Fajny wynik to 12 książek z półki, 10 nowych własnych i 5 pożyczonych. Do kategorii z półki tego trzeba byłoby doliczyć 30 tomów SoLL, więc wynik uważam za całkiem niezły!
Jeśli popatrzymy na statystykę wydawnictw, w tym roku rozrzut jest wyjątkowo widoczny. Najwięcej przeczytałam książek z wydawnictwa Filia i Czwarta Strona i było ich po 8. Kolejno z W.A.B.u - 7, Naszej Księgarni i Znaku - 6, Media Rodzina, Akapit Press i Edipresse - po 4, natomiast reszta wydawnictw to:
Dolnośląskie - 3
Wydawnictwo RM - 3
Bezdroża - 2
G+J - 2
Vesper - 2
Skrzat - 2
Wilga - 2
Uroboros - 2
Akurat - 2
Finebooks - 2
Lemon - 1
Poradnia K - 1
Beelive - 1
Adamada - 1
Lira -1
Wydawnictwo Literackie - 1
Dreams - 1
Fabryka Słów - 1
SDM - 1
Nowa Baśń - 1
Mamania - 1
Wydawnictwo Kobiece - 1
Książnica - 1
Zysk - 1
NovaeRes - 1
Galeria Książki - 1
Horyzont - 1
Sensus - 1
Biblioteka Akustyczna - 1
Zielona Sowa - 1
Silesia Progress - 1
Latarnik - 1
Nowości w biblioteczce 2019
No i na koniec tego przydługiego wpisu, nowości, jakie przybyły do mnie w 2019 roku. I tutaj, niespodzianka! W 2019 przywędrowały do mnie 164 książki, czyli dokładnie tyle samo, ile w zeszłym roku! Nie wiem, jak się to stało, wiem tylko, że wśród nich było 99 książek dla dorosłych i 65 książek dla dzieci i młodzieży. Źródłem tych książek były oczywiście egzemplarze z wymiany organizowanych przez Śląskich Blogerów Książkowych - 51, egzemplarze recenzenckie - 74, 12 zakupów własnych, 25 prezentów oraz 2 książki kupione na wyprzedaży w bibliotece.
Plany na rok 2020
Jeśli chodzi o plany czytelniczo - blogowe, są takie, jak zwykle, czyli: czytać dużo, zawsze i wszędzie, słuchać audiobooków, nie marnować czasu, pisać regularnie, planować notki z wyprzedzeniem, trzymać się terminów. Ale także czerpać, jak najwięcej przyjemności z lektury i nie katować się książkami, które mi się nie podobają. Dokończyć czytanie SoLL i nadrobić zaległości z całorocznego wyzwania Trójki e-pik. Do tego doliczyć challenge - obejrzę 52 filmy w 2020 roku i będzie git!
Sardegna