Pages

czwartek, października 31, 2024

Blogowe podsumowanie miesiąca - październik 2024

Październik był bardzo pracowitym miesiącem. Kiedy już we wrześniu wydawało mi się, że mam dużo na głowie, przyszedł październik i zmiótł mnie z planszy. Dałam jednak radę, z czego jestem niesamowicie dumna. Brak czasu przełożył się jednak na moją aktywność związaną z czytaniem i pisaniem. Przeczytałam tylko 2 książki. Ale za to obejrzałam kilka filmów i dwa seriale. Nie jest źle!

Lista przeczytanych:


1. "Alannah. Bracia Slater" L.A.Casey - 4
2. "Kolacja z Tiffanym" Agnieszka Lingas-Łoniewska - 4

Imprezy kulturalne:

Na początku miesiąca miałam okazję wziąć udział w Książkonaliach, świetnym wydarzeniu organizowanym przez Beatę z OpowiemCi. To były już moje trzecie Książkonalia i za każdym razem jestem mile zaskoczona ich rozmachem Drugim wydarzeniem były Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. W tym roku była to chyba moja najkrótsza wizyta na targach. Po prostu nie znajduję tam już nic, co by mogło mnie w jakiś sposób zaskoczyć lub zaciekawić. Kupiłam sobie dwie książki i wraz z moją Nastolatką poszłyśmy spacerować po Krakowie.  

Nowości:

"Śniadanie z Tffanym" Agnieszka Lingas- Łoniewska
"Raj" Lisa Marklund

Serialowo:

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

W październiku obejrzałam jeden z lepszych seriali, z jakimi miałam do czynienia, a mianowicie "Potwory: Historia  Lyel'a i Erika Menendezów". Choć serial nie jest dokumentem i nie oddaje w 100% charakteru tamtej sprawy, to i tak robi na odbiorcach olbrzymie wrażenie. Dzięki niemu świat usłyszał o braciach Menedez.

Drugim serialem października był "Koszmarny wtorek. Upiorne historie". Mini, ośmioodcinkowy serial w konwencji tajskiego horroru. Podobno oparty na autentycznych wydarzeniach. 

Filmowo:

W październiku obejrzałam 11 filmów, co daje mi 71 produkcji w ciągu 10 miesięcy (styczeń 11 + luty 9 + marzec 4 + kwiecień 1 + maj 13 + czerwiec 12 + lipiec 9 + sierpień 1+ wrzesień 0 + październik 11 = 71)

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

1. "Annabelle wraca do domu" reż. Gary Dauberman - trzeci horror z uniwersum Annabelle. Córka Warrenów zostaje na weekend sama z opiekunką i jej przyjaciółką. Dziewczyna ignoruje ostrzeżenia Warrenówny i wyjmuje lalkę z zamkniętej szafy w strzeżonym pokoju, co zapoczątkowuje serię dramatycznych zdarzeń. 

2. "Pierwsza noc oczyszczenia" reż. Gerard McMurray - sequel serii opowiadający o początkach projektu Nocy Oczyszczenia. W USA powstaje nowa organizacja, która ma na celu uchronienie państwa przed ogarniającą go przestępczością i agresją. Jako przeciwdziałanie organizują Noc Oczyszczenia, która raz roku ma pozwolić ludziom na uwolnienie złych emocji i dokonywanie wszelkiego rodzaju przestępstw.

3. "Magic Mike. Ostatni taniec" reż. Steven Soderbergh - kontynuacja historii tancerza Mike'a, który aktualnie nie występuje już w pokazach tylko zarabia w niezwiązany z tańcem sposób. Mike spotyka ekscentryczną milionerkę, która zaprasza go do współpracy przy europejskim projekcie artystycznym, skierowanym do kobiet w różnym wieku. Praca przy spektaklu łączy bohaterów, którzy mimo różnicy wieku, statusu i rozbieżnych planów na przyszłość, postanawiają dać szansę budującej relacji.  

4. "Sweet Bobby: Koszmarne osustwo" - film dokumentalny opowiadający o kobiecie, która przez 8 lat była oszukiwana przez osobę podszywającą się pod jej chłopaka poznanego w sieci. Przerażający materiał o catfishingu i internetowym oszustwie, które zniszczyło życie bohaterce filmu. Z jednej strony niedowierzałam, że kobieta mogła okazać się tak naiwna i uwierzyć między innymi w to, że jej ukochany nie może spotkać się z nią osobiście, bo jest ... świadkiem koronnym. Z drugiej, wierzę, że chęć posiadania bliskiej osoby, nawet przez Internet, była tak silna, że bohaterka dała się ponieść tej manipulacji.  

5. "Eight for Silver" reż. Sean Ellis - na skutek klątwy mieszkańcy XIX wiecznego dworu atakowani są przez tajemniczą siłę. Przybysz, który ma rozwiązać zagadkę zniknięcia syna właściciela, ale też brutalnego ataku zwierzęcia odkrywa, że wydarzenia we dworze mają związek z bezimiennym grobem ulokowanym na skraju lasu.  

6. "Joker" Todd Phillips - Arthur Fleck nie ma łatwo w życiu, jest niespełnionym komikiem, wyszydzanym, dręczonym przez pracodawców, nie może znaleźć sobie przyjaciół, ani dziewczyny, ciągle walczy z ubóstwem, okazuje się również, że mama najbliższa mu osoba okłamywała go całe życie. Arthur choruje również na neurologiczne schorzenie, którego ze względu na brak pieniędzy, nie może leczyć. Natłok kłopotów, samotność, depresja i przytłoczenie sytuacją sprawia, że mężczyzna staje się psychopatycznym mordercą ukrywającym się pod maską klauna. Bardzo smutna historia. 

7. 8. 9. "Krzyk", "Krzyk 2", "Krzyk 3" reż. Wes Craven - horror, który premierę miał w 1996 roku oraz jego kontynuacja z 1997 i 2000 roku. Zabójca w masce dokonuje serii krwawych zabójstw, stawiając sobie za cel uchwycenie Sidney Prescott.

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

10. "Irlandzkie życzenie" reż. Janeen Damian - komedia romantyczna tocząca się w pięknym okolicznościach irlandzkiej przyrody. Maddie od lat jest zakochana w swoim koledze z pracy. Kiedy okazuje się, że ten żeni się z jej przyjaciółką, odkłada na bok emocje i wyrusza na ślub przyjaciółki do Irlandii. Tam spontanicznie wypowiada życzenie, w którym chciałaby zamienić się miejscami z panną młodą. Kiedy okazuje się, że jej marzenie się spełniło, realia nie są takie, jak się spodziewała. Przewidywana historia, ale dla widoków warto obejrzeć.

11. "Wieczór kawalerski" reż. Szymon Gonera - polska produkcja, z założenia komedia kryminalna, niespecjalnie mnie rozśmieszyła. Mario i Janek organizują wieczór kawalerski dla swojego przyjaciela. Ma to być impreza niezapomniana, a wszystko co się na niej wydarzy nie może wyjść poza mury wynajętej willi. Impreza wymyka się jednak spod kontroli kiedy na przyjęcie wkracza mafia, aby ukarać winnego pewnej kradzieży. 

Muzycznie:

Bardzo przygnębiła mnie informacja o śmierci Liama Payne, członka grupy One Direction. Śmierć zupełnie niepotrzebna, która zostawiła w sercach dorosłych fanów 1D wielką pustkę. Solowa kariera Liama nie była mi tak bliska, jak Harry'ego, ale niektóre utwory zostaną ze mną na długo, jak na przykład duet Liam Payne & Rita Ora "For You"


Drugim kawałkiem był "What's luv" Fat Joe & Ashanti. Piosenka przypomniała mi się przy okazji filmu "Przeciąć czas", nowej Netflixowskiej produkcji, która częściowo rozgrywa się w roku 2003, czyli w okresie moich studiów.


A jak Wam minął październik?

Sardegna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz