Pages

czwartek, listopada 28, 2013

"Nigdy nie wiadomo" Stevens Chevy

Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 560
Moja ocena : 5/6

Wydawnictwo Świat Książki, znowu udowodniło, że jest wszechstronne. Poza literaturą faktu, powieściami obyczajowymi i kobiecymi, z którymi nieodzownie, zawsze mi się kojarzyło, wypuściło ostatnio na rynek serię mrocznych kryminałów i thrillerów "Granice zła". na razie w serii znajdują się cztery rewelacyjnie tytuły, a mnie udało się zapoznać z jednym z nich.

Powieść jest dość obszerna, ale nie zniechęcajcie się. Interesująca fabuła i wartka akcja przeprowadzi Was przez 560 stron w dwa wieczory. Nie powiem, początek trochę słabo się rozkręcał, ale kiedy już dominujący motyw został wskazany, czytanie przebiegało naprawdę sprawnie.

Sara jest trzydziestoletnią kobietą po przejściach. Zaczyna sobie układać życie na nowo: ma ukochanego  człowieka przy swoim boku, z którym planuje ślub, sześcioletnią córkę z poprzedniego związku, trochę niesforną i zbuntowaną, ale świetnie dogadującą się z przybranym ojcem oraz świetną pracę, związaną z renowacją mebli. Jej przeszłość jednak kładzie się rysą na obecnym życiu. Sara jest dzieckiem adoptowanym i bardzo pragnie dowiedzieć się czegoś o swoich biologicznych rodzicach. Chęć do poszukiwań wzmaga jeszcze fakt, że kobieta nigdy nie czuła się dobrze w adopcyjnym domu. 

Sara wynajmuje detektywa, który odnajduje jej matkę, pracującą w kampusie studenckim, jako nauczyciel akademicki. Ta jednak reaguje paniką i przerażeniem na wieść, że jej córka próbuje się z nią skontaktować. Jest bowiem ukrywającą się, jedyną ocalałą, ofiarą seryjnego mordercy, zwanego Kempingowym Zabójcą.  Kobieta wyjawia fakt, że Sara jest dzieckiem gwałtu, mającego miejsce w trackie napaści i nie chce za nic w świecie utrzymywać z nią kontaktu.

Sara nie zdąży jeszcze otrząsnąć się z szoku, kiedy jej odkrycie powoduje lawinę wydarzeń: wpisy tematyczne w Internecie i powrót do sprawy zabójstw z przed lat. W kontekście sprawy padają nazwiska matki i córki, a społeczeństwo zaczynają interesować się obiema kobietami. Pewnego dnia, Sara odbiera telefon od mężczyzny, który przedstawia się, jako ... jej ojciec i kategorycznie stawia jej pewne warunki.

I tak zaczyna się pełna napięcia historia, w której rodzi się dziwna relacja między córka a ojcem, naładowana emocjami, skrywanymi żalami i tajemnicą. Czego chce od swej córki sadystyczny morderca? Czy Sara pomoże policji złapać Kempingowego Zabójcę? Czy w Seryjnym tkwi jakiś pierwiastek człowieczeństwa? 

Tak jak zaznaczyłam powyżej, 500 stron przeczytałam błyskawicznie. Może rzeczywiście momentami akcja była trochę przegadana i można byłoby "przyspieszyć" nieco wydarzenia, to jednak w ostatecznym rozrachunku uważam książkę za interesujący thriller, całkiem dobrze skonstruowany. Zakończenie, ale takie całościowe, nie związane z wątkiem ojca - mordercy, trochę rozczarowuje, dlatego obniżyłam jeden punkt w końcowej ocenie.

Jeśli lubicie thrillery i odpoczywacie przy takiej lekturze, "Nigdy nie wiadomo" nie pozwoli Wam się nudzić.
Sardegna

5 komentarzy:

  1. Czytałam. Dla mnie to bardziej dramat psychologiczny, niźli thriller. Niby jest seryjny morderca, ale ten wątek jest nieco uproszczony, ważniejsza jest tutaj relacja bohaterki z ojcem, bardziej obyczajowa niż... straszna. Niemniej dla relaksu - można przeczytać, nawet warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój kolega właśnie tą książkę przeczytał i był pod wrażeniem. Też mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytuję takich książek, ale przyznaję, że wyd. Świat Książki naprawdę zaskakuje różnorodnością publikacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę pamiętać o tym tytule, muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś nim ;)

    OdpowiedzUsuń