Pages

piątek, sierpnia 22, 2014

"Zatoka tajemnic" Rosanna Ley

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 512
Moja ocena : 6/6

Raz na jakiś czas trafia mi się książka, którą pochłaniam na raz. Nie zraża mnie jej objętość czy mała czcionka, po prostu siadam i dwie, trzy godziny później, otrząsam się z czytelniczego amoku zamykając ostatnią stronę, zdziwiona że to już koniec.

Taki stan przydarza mi się okazjonalnie, aż żałuję, że tak rzadko, wracając jednak do tematu "Zatoka tajemnic" wprowadziła mnie właśnie w taki przyjemny, czytelniczy amok. Mimo że książka do najcieńszych nie należy, przeczytanie zawartej w niej fascynującej opowieści, zajęło mi dokładnie 3 godziny. Wieczorem postanowiłam sprawdzić, o czym właściwie jest ta nowa powieść Rosanny Lay, autorki rewelacyjnego "Domu na Sycylii" i ogarnęłam się przed północą, doczytując, z wypiekami na twarzy, zakończenie historii.

Jedną z najważniejszych zalet obu książek autorki, jest ich niesamowity, wakacyjny klimat. Wspaniale czyta się o interesujących, intensywnych wydarzeniach, dziejących się w upalnych, przepełnionych słońcem, miejscach, na Sycylii, czy tak, jak w powyższej książce, na Wyspach Kanaryjskich.
Mimo że "Zatoka tajemnic" to książka poruszająca tematykę wykraczającą poza wakacyjne czytadło, to według mnie powinna znaleźć się w rankingu najlepszej książki na lato.

Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo (ostatnio mam szczęście do takich właśnie lektur), po to, aby w finale spleść losy bohaterów obu dramatów i dać czytelnikowi satysfakcjonujące zakończenie. Napisałam dramatu, bowiem głównym wątkiem "Zatoki tajemnic" jest nielegalna adopcja, a więc temat trudny i bolesny. Obie historie, i ta współczesna i ta z przeszłości, niosą ze sobą spory ładunek, nie zawsze pozytywnych emocji. Poza tym w historii aż kipi od niewygodnych sekretów, niedomówień i prób zacierania śladów po przestępstwie. Nie jest więc lekko, łatwo i przyjemnie...

Współczesną bohaterką powieści jest Ruby, trzydziestoletnia Angielka, która właśnie przeżywa osobisty dramat. W wypadku motocyklowym giną jej rodzice, a wraz z ich śmiercią, życie kobiety zupełnie się rozpada. Ruby próbuje ogarnąć rzeczywistość i uporządkować sprawy związane z majątkiem rodziców. A kiedy w domu rodzinnym przypadkowo znajduje pudełko z dziwną zawartością, dającą do myślenia, Ruby dochodzi do wniosku, że rodzice coś przed nią ukrywali.
Natomiast bohaterką z przeszłości jest Julia, hiszpańska nastolatka, której przyszło żyć w trudnej rzeczywistości II Wojny Światowej. Rodzice dziewczyny podejmują dramatyczną decyzję i umieszczają ją w zakonie, który ma zapewnić bezpieczeństwo w czasie zawieruchy wojennej.
Julia zostaje zaangażowana do pracy, jako położna w przyklasztornym szpitalu. Niestety, wydarzenia, jakie tam mają miejsce, dalekie są od spokojnej i bezpiecznej idei życia zakonnego. Początkowo Julia nieświadomie angażuje się w pewien nieludzki proceder, a kiedy już nabiera pewności co do jego złych intencji, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.

Te zupełnie różne od siebie sprawy, które dzieli ponad sześćdziesiąt lat, okażą się być ze sobą połączone.
Losy obu kobiet splotą się w finale opowieści, a wszystkie tajemnice i niedomówienia ujrzą światło dzienne.

Widzicie już potencjał tej książki? Mimo że poruszany temat nie jest łatwy, a niektóre opisy poruszają do głębi, gwarantuję, że od lektury nie będziecie mogli się oderwać. Wątek miłosny, który jest nienachalny i na pewno nie wyróżniający się na tle pozostałych wydarzeń, nadaje książce pozytywny wydźwięk, zresztą podobnie jak i zakończenie opowieści, oraz kreacje głównych bohaterek. Dzięki temu, mimo że książka tematycznie nie należy do najłatwiejszych, lektura dostarcza pozytywnych wrażeń i emocji.

"Zatoka tajemnic" to świetna książka, a jeżeli podobał się Wam "Dom na Sycylii" to i ta pozycja wpasuje się w Wasze gusta. Polecam.
Sardegna

20 komentarzy:

  1. To ciesze się, że czeka na mnie na nocnym stoliku. Szykuje się wspaniała lektura:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sycylia i Wyspy Kanaryjskie działają na wyobraźnię. Chętnie przeczytam obydwie książki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! A "Domu na Sycylii" nie miałaś jeszcze okazji czytać?

      Usuń
  3. Ale musisz szybko czytać! Trzy godziny dla takiej "cegiełki", nawet najbardziej wciągającej, to wynik naprawdę imponujący!
    Ciekawie piszesz o tej książce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję za miłe słowa :) Z tym czytaniem to różnie bywa. Jak mnie coś wciągnie bez reszty to czytam do oporu ;)

      Usuń
  4. "Dom na Sycylii" czeka na przeczytanie, jeśli mi się spodoba to na pewno przeczytam też "Zatokę tajemnic", którą tak polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie zwlekaj! Obie są warte tego, żeby przeczytać je jeszcze w wakacje :)

      Usuń
  5. Okładka jest cudowna, tak chcę tę książkę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Wydawnictwo Literackie ma rewelacyjne okładki ;)

      Usuń
  6. Po takiej recenzji trudno się nie skusić

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam "Domu na Sycylii", ale po takiej zachęcającej recenzji nie przeszkodzi mi to w poszukiwaniu własnego egzemplarza tej książki :) Widzę potencjał w tej historii i to duży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie książki są świetne, z tym że Sycylia trochę bardziej "lekka" niż Zatoka.

      Usuń
  8. Miałam ochotę na tę książkę,ale jakoś zrezygnowałam:( teraz mi żal i chyba muszę jednak jej poszukać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała możliwość, to koniecznie się rozejrzyj. nie będziesz zawiedziona :)

      Usuń
  9. Bardzo zachęcająca recenzja. Muszę przeczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, też bym chciała tak szybko czytać O_o Tak, wiem - nie zdarza Ci się to codziennie, ale i tak! Zazdroszczę :D Co do samej książki, to tematyka trochę zbyt trudna jak dla mnie jeszcze, ale za jakiś czas z chęcią bym po nią sięgnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami mi się zdarza ;) za rzadko zdecydowanie ;)

      Usuń