Pages

piątek, października 24, 2014

Targowo książkowy weekend w Krakowie

Uff... udało się! Targi Książki w Krakowie przybywam! Mimo kilku zakrętów, które po drodze do targów musiałam przejść, udało się zarezerwować nocleg, ulokować dzieciaki u babci i ogarnąć pracę. Jutro skoro świt wyruszamy w stronę Krakowa, żeby spędzić jak najwięcej czasu w targowej hali, a później udać się na potargowe spotkanie blogerów. Planuję wyjść z niego, jako jedna z ostatnich, więc Krakusy, strzeżcie się!  Ale tak poważnie, skoro udało mi się wygospodarować wolne dni, muszę wykorzystać je jak najlepiej i naładować akumulatory, które nieco ostatnio się wyczerpały.

Mało mnie ostatnimi czasy w blogosferze. Nie żebym miała jakiś kryzys czytelniczy czy niechęć, nic z tych rzeczy. Po prostu praca pochłania sporo więcej mojego czasu, niż w zeszłym roku szkolnym. Co za tym idzie, mam mniej czasu dla rodziny i domu, więc sami rozumiecie, blog jest gdzieś na samym końcu, najczęściej późno w nocy, a na pisanie notki o tej porze nie zawsze mam siłę. W każdym razie, mam nadzieję, że jak ogarnę to i owo zacznę się pojawiać się na blogu częściej.

Jak widać, odskocznia targowa i wolny dzień, są mi w tej chwili bardzo potrzebne. Ekscytuję się strasznie, ale dopiero wczoraj przejrzałam plan spotkań autorskich i porobiłam wstępne plany. Początkowo lista spotkań, na które koniecznie chciałam zajść, była zatrważająco długa. Po przeanalizowaniu sytuacji wybrałam z nich 1/3 i tej listy będę się ostatecznie trzymać. O dziwo, naszykowałam nawet wczoraj książki, które zabiorę. Przynajmniej nie będę się dzisiaj w nocy, po ciemku miotać przy regale. Zdjęcie zrobione na szybko, więc nie najlepszej jakości i do tego ponure, ale na Śląsku pogoda nas nie rozpieszcza. Mam nadzieję, że w Krakowie nie zastanie mnie jutro śnieg...


Jak widać, skupiłam się tylko na polskich autorach:
Andrzej Pilipiuk - mimo, że mam już dwie książki z jego wpisami, ciągle mi mało.
Joanna M. Chmielewska i Kasia Enerlich - liczę na miłą pogawędkę na stoisku równie miłego Wydawnictwa MG.
Kasia Zyskowska - Ignaciak - tego spotkania komentować nie muszę. Kasia to moja ulubiona polska autorka, poza tym musimy choć przez minutkę pogadać o "Nie lubię kotów"
W tomiku wierszy Wojaczka poproszę o wpis Krzysztofa Siwczyk, którego uwielbiam za rolę właśnie w "Wojaczku".
W "Morderczych miastach" poproszę o wpis Zbrodnicze Siostrzyczki; Agnieszkę Krawczyk i Martę Guzowską
Grzegorz Kasdepke - wpis dla dzieciaków
Szymon Hołownia - wpis dla mnie
Marcin Ciszewski - wpis dla męża, ale pan Marcin to i mój ulubiony autor. Mam nadzieję, że jakoś uda się ogarnąć to spotkanie, bo wypada akurat w momencie Zjazdu Blogerów o 13.
Olga Tokarczuk - kolejne obowiązkowe spotkanie. Kocham "Prawiek i inne czasy"!
Autorkę "Wesela" chciałam podpytać o to i owo
no i na końcu Katarzyna Grochola, z którą bardzo bym chciała choć minutkę porozmawiać, a jakoś do tej pory na targach mi się to nie udało.

To oczywiście nie wszystkie spotkania, na których planuję się pojawić. Mam jeszcze listę autorów, do których chciałabym podejść i przynajmniej się przywitać (Renata Kosin, Marcin Pałasz, Ałbena Grabowska - Grzyb, Ewa Bauer, Krzysztof Spadło, Marta Kisiel) oraz spotkań z autorami, na które chciałabym przynajmniej zerknąć (Marek Kamiński, Jaume Cabre, Boris Akunin, Leonardo Patrignani, Jacek Dehnel. Magdalena Zawadzka, Szczepan Twardoch, Jeannette Kalyta, Zygmunt Miłoszewski i wiele innych).

Plan, jak widać, jest dość ambitny, ale rozłożony na dwa dni, więc może choć częściowo uda się go spełnić. Do tego spotkania ze znajomymi blogerami i wydawcami, te oficjalne i te mniej oficjalne. Cieszę się bardzo! Mam nadzieję, że na Zjeździe blogerów o godzinie 13 nastąpi jakieś przedstawienie osób i rozpoznam wszystkie osoby, których jeszcze nie poznałam "na żywo".

Do zobaczenia zatem! Postaram się jak najlepiej wykorzystać ten weekend, więc będę wszędzie tam, gdzie tylko zdołam!

Sardegna

19 komentarzy:

  1. Fajnie, że będziesz, może uda nam się spotkać gdzieś między stoiskami :) w kolejce do Hołowni też będę stała :) Cieszę się, że nie tylko ja zabieram stosy książek na Targi, ale coś mi sie wydaje, ze tych moich do zabrania jest dwa razy tyle co Twoich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby świetnie się spotkać! czy będziesz na spotkaniu o 13? Jakbym nie ogarnęła, to wołaj ;)

      Usuń
  2. Super ze będziesz. Ja jestem w drodze do Krakowa i juz dziś po południu planuje wpaść na Targi. Do zobaczenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety bd Wam tylko kibicować i czekać na relacje.
    Życzę udanych łowów autografowych i ciekawych spotkań..

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję... taszczysz to wszystko NA targi? To co będzie w drodze powrotnej? Również się wybieram, będzie mi miło poznać gdzieś w przelocie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Noo, to widzimy się jutro:) Po raz drugi:D Do zobaczenia zatem!

    OdpowiedzUsuń
  6. To będę Cię wypatrywać na halach i na Zjeździe! Może w końcu poznamy się na żywo :)
    Ja nie taszczę aż takiego stosu... bo w drodze powrotnej byłoby gorzej ..

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja żałuję, że nie może mnie tam być :( Z niecierpliwością czekam na wasze relacje

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też naszykowałam książki do zabrania i jestem przerażona ;)
    Do zobaczenia! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki abyś zebrała wszystkie autografy o jakich marzysz :)I koniecznie czekam na post zdjęciowy z Targów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Samych miłych wrażeń życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kraków czeka i zaprasza:) Też będę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudny stosik, z chęcią bym Ci go skradła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że to daleko :( ale czekam na Twoją relację i życzę miłych spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że mogłam spotkać Ciebie na żywo i uświadomić sobie, że już się spotykałyśmy w innych okolicznościach :)
    Polecam się łaskawej pamięci w sprawie zdjęć :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. kuuurde, nie udało nam się pogadać :( Ale nadrobi się innym razem. Bardzo ciekawam twej opinii o "Układzie nerwowym"

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładnie, ładnie. :) Podkradłabym Tokarczuk i Pilipiuka, moja Mama bardzo chwaliła "Kuzynki" :) Miłego czytania! :)

    http://booklovinbypas.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń