Pages

środa, czerwca 03, 2020

"Motyw ukryty" Katarzyna Bonda, Bogdan Lach


Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 442
Moja ocena : ?/6 

"Motyw ukryty" autorstwa popularnej pisarki kryminałów, Katarzyny Bondy oraz Bogdana Lacha, najlepszego polskiego profilera, to książka z gatunku tych, które bardzo trudno jest mi ocenić. Nie wyobrażam sobie bowiem, jak można w jaki sposób punktowy ocenić historie, które opowiadają o brutalnych morderstwach, różnych niewyjaśnionych zbrodniach, aktach okrucieństwa, mających miejsce naprawdę, zarejestrowanych na przestrzeni lat na terenie Polski. 

 Katarzyna Bonda pokusiła się o spisanie w swej najnowszej książce takich właśnie spraw, a wszystko przy współpracy z znakomitym polskim profilerem dr Bogdanem Lachem. Stąd też w "Motywie ukrytym" przeczytamy o najgłośniejszych zbrodniach, tych najbardziej tajemniczych, nietypowych,  a także takich, które do dziś nie doczekały się finału i nie zostały wyjaśnione. Wszystkie opatrzone są komentarzami profilera, uzupełnione o zestawienie statystyczne, a także wnikliwe podsumowanie.

Pan Bogdan Lach, znakomity psycholog śledczy, jako jedna z pierwszych osób w Polsce, zajął się konstruowaniem profilu zabójcy na podstawie opinii świadków, historii rodzinnej, obserwacji miejsca zbrodni, ale też miejsca zamieszkania osoby podejrzanej. I choć profilowanie jest stosunkowo świeżą dziedziną nauki w kryminalistyce, praca, jaką wkłada w jej rozwój pan Lach, może podpowiedzieć policjantom, dziennikarzom śledczym, awokatom, czy sędziom, jak spojrzeć na sprawę w nieco inny sposób, i w ten sposób byc może odkryć elementy do tej pory przeoczone.

"Motyw ukryty" idealnie obrazuje, jak może wyglądac współpraca dwóch ekspertów. Profiler odkrywa przed czytelnikiem rąbek tajemnicy dotyczący swoich obserwacji oraz wypracowanego warsztatu, natomiast pani Katarzyna Bonda spisuje zapiski i informacje w taki sposób, aby czytelnik bez problemów mógł przedrzeć się przez dość specjalistyczną terminolgię spraw kryminalnych. Tekst stworzony przez pisarkę przekłada naukowy język biegłego profilera na  taki, który jest przystępny dla zwykłego odbiorcy, i choć nie jest pozbawiony makabrycznych opisów (ale w końcu poszczególne zbrodnie nie są ich pozbawione), to jednak jest w pewien sposób wygładzony i "uczłowieczony".

Reportaże zebrane są w rozdziały w zależności od specyfiki zabójstw. Poszczególne części poświęcone są zaginięciom, tajemniczym morderstwom pozorowanym na samobójstwa, zbrodniom na tle seksualnym, zabójstwom wynikającym z przemocy domowej, sprawom, które zostały wyjaśnione dzięki opiniom behawioralnym, a także sprawom niewyjaśnionym. Imiona i nazwiska ofiar, jak i zabójców zostały zmienione, jednak okoliczności śmierci, miejsca zbrodni, opinie profilera są autentyczne.

Książka jest mocna, przerażająca, ale czyta się ją jednym tchem. Trudno uwierzyć, że ludzie potrafią być takimi bestiami i czasami kierując się banalnymi motywami dokonują najstraszniejszych zbrodni. Czytelnik, mimo że wie, iż tekst nie będzie szczędził mu brutalnych opisów i makabrycznych szczegółów zabójstwa, kierowany taką trochę niezdrową ciekawością brnie w kolejne rozdziały, a później z niedowierzaniem kręci głową, zastanawiając się, jak to w ogóle możliwe. Co sprawia, że pozornie zwyczajni ludzie dopuszczają się takich czynów, budzi się w nich zwierzęcość, sprawiająca, że stają się zdolni do krzywdzenia innych i to w najbardziej wyrafinowany albo odrealniony sposób...


Podobnie, jak to miało miejsce przy okazji innej literatury faktu, nie potrafię przyznać tej ksiażce konktretnej oceny. Tekstów na temat takich wydarzeń się nie ocenia w kategoriach, czy są dobrze napisane, czy źle. Katarzyna Bonda uformowała te historie, aby były one w przystępne dla każdego, jednak nie polecam tej lektury osobom wrażliwym i o słabych nerwach. Niektóre historie są niewiarygodne w swym okrucieństwie i naprawdę cieżko się o nich czyta.


Sardegna

2 komentarze:

  1. Jestem ogromnie ciekawa tej książki i już sobie zapisałam jej tytuł, Jako nastolatka przeżyłam krótki, ale bardzo intensywny okres fascynacji kryminologią, psychologią, medycyną sądową itp. Fascynacja minęła, ale pewien sentyment do takiej tematyki pozostał, więc muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Wiem, o czym mówisz! Też miałam taki okres, zanim urodziłam swoje dzieci. Czytałam namiętnei wszystkie krwawe kryminały, thrillery i horrory. Ale kiedy na świecie pojawiły się moje dzieci, czytanie takich mrocznych historii zaczynało mnie przerastać. Teraz sięgam okazjonalnie, ale raz na jakiś czas lubię!

      Usuń