Pages

niedziela, czerwca 12, 2011

Coś o mnie - czyli małe sekrety ujawnione

Do ujawnienia paru sekretów o sobie, zostałam zaproszona przez Zaczytaną w chmurach.
Coś zatem ujawnię
1. Jestem nałogowym czytaczem książek wszelakich (ale to chyba nie jest żadna tajemnica:), jedynie czego nie trawię to biografie i książki historyczne.
2. Marzę o tym, aby jeden pokój zagospodarować na moją osobistą, prywatną bibliotekę. W takim miejscu, miałabym w końcu dostęp, do wszystkich książek poupychanych po szafach.
3. Moje kolejne marzenie to własny antykwariat. Ale jak czasami o tym myślę, to mam wrażenie, że nic bym na tym interesie nie zarobiła, bo nie potrafiłabym się rozstać z tymi wszystkimi książkami. 
4. Już od dawna chciałam założyć książkowy blog ale nie miałam odwagi. Teraz nie umiem sobie wyobrazić bez niego dnia
5. Z roku na rok poprawiam swój czytelniczy rekord. Na razie się udaje. Ale czy w tym zaliczę więcej niż 111 książek? Może być problem...
6. Z wykształcenia jestem biologiem o specjalności biotechnolog roślin i mikroorganizmów.
7. Zawodowo pracuję w szkole. Choć obecnie jestem na urlopie macierzyńskim.
8. Jestem mamą dwójki. Ania lat 3 i Jasio miesięcy 6
9. Uwielbiam góry a szczególnie Tatry. Przeszłam je wraz z mężem (wtedy jeszcze chłopakiem) wzdłuż i wszerz. Rysy darzę szczególnym sentymentem, bo tam mój szanowny małżonek się oświadczył (dodam, że z zaskoczenia)
10. Nie lubię nieszczerych i fałszywych ludzi. Unikam ich jak mogę.
11. Uwielbiam buty i torebki. Mam ich zdecydowanie za dużo. Niektórych butów ani razu nie założyłam. Po prostu musiałam je mieć, nawet mimo tego, ze nie było mojego rozmiaru. Kupiłam rozmiar mniejsze - z myślą, że na pewno się rozciągną
12. Bardzo lubię prowadzić samochód i słuchać w nim głośniej muzyki. Najlepiej prowadzi mi się przy 30 Second to Mars i Paktofonice
13. Serial "Bones" mogę oglądać bez przerwy. Podobnie jak "Dextera" i "Gotowe na wszystko"
14. Jestem niejako uzależniona od Podaja - stanowi moje wielkie źródło wymian i dostawy książek.
15. Przez całe życie miałam długie włosy. Ale pewnego dna mi się znudziły, więc poszłam na całość

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a do zabawy zapraszam Magdę i Izę jeśli dziewczyny mają na to ochotę 

Sardegna

13 komentarzy:

  1. Witaj!
    Dzieciaki cuuuudowne!!!! Też mam Jasia tylko,że skończył niedawno dziewięć lat. Ale jak był mały był taki śliczny jak Twój (no, teraz też jest śliczny). A ja mam na imię Anna. Cóż mogę rzec! Znasz się na imionach.
    Dzielę też z Tobą pasję do butów i torebek. Może nie tak radykalnie, ale i tak mam ich tak wiele, że przy każdej następnej parze butów czy kolejnej torebce, mój mąż mówi "A te stare to oddasz?" Naiwny jakiś, czy co - myślę sobie.
    Też kocham Tatry. I również marzę o założeniu może nie tyle antykwariatu, co księgarni. Pozdrawiam Ciebie i przede wszystkim dzieciaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz fajną rodzinkę, Ty też ślicznie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz cudne aniołki:)). Cieszę się, że napisałaś coś o sobie:). Biologia? Mój ukochany przedmiot w liceum:). Prowadzić samochód uwielbiam, marzy mi się oddzielny pokój na biblioteczkę i nieszczerości też nie znoszę:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie....fajnie że napisałaś coś o sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło poznac Cię bliżej :) Tworzycie sympatyczną i ładną rodzinę. Sardegna jak mi się marzy oddzielny pokój wypełniony półkami z książkami, z biurkiem czy 2 biurkami. Takie półki od podłogi do sufitu wypełnione książkami :) "Gotowe na wszystko" oglądam maniakalnie, serial jest świetny. Tatry sa piękne, a oswiadczyny na Rysach, cóż szacun :) Tez kiedyś latami mialam dlugie włosy, teraz mm ich dość i najdłuzsze mam do ramion. pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rodzinkę to masz świetną ;)
    Też marzę o takim książkowym pokoju, a 30 Seconds to Mars to mój ulubiony zespół i w ogóle ulubiona muzyka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje wszystkim za miłe słowa :) miło wiedzieć, że łączy nas jeszcze coś poza miłością do książek :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wreszcie zobaczyłam zdjęcie podaja w powiększeniu;) A na tych Rysach to kto był bardziej zaskoczony - Ty czy mąż? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Inviernita - ja oczywiście :) małżonek zaplanował wszystko, łącznie z tym, że wejdę na Rysy i będę miała jeszcze siłę na przyjęcie oświadczyn :) hi hi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też marzy się jeden jedyny pokój z regałami od podłogi po sufit zapełnionymi książkami, z wygodnym fotelem i kominkiem :D
    Dzieciaki słodkie :)
    A o tych oświadczynach to już pisałam, że Ci zazdroszczę :D Też bym tak chciała ;)
    Lubisz 30STM i Pfk? Ja też! :D
    Miło, że zgodziłaś się napisać coś o sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo, jak miło Cię widzieć i poznać (ciut bliżej) - śliczne dzieciątka

    baaaardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy - w sumie to czekałam aż mnie wreszcie ktoś zaprosi :))

    czytamy.ofu.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaczytana :)

    Magda - czekam zatem na Twojego posta :) chętnie poznam Cię bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyłapywałam sekrety innych gdzie tylko było możliwe, a Twoje mi umknęły.
    Śliczne dzieciątka, świetne oświadczyny. Uważam, że góry to wymarzone do tego miejsce.
    Szkoda tylko, że nie lubisz biografii. Ja czytam je nałogowo i przyznam, że są one moim oknem na realny świat, gdyż nie oglądam TV i prawie nie słucham radia. :)

    OdpowiedzUsuń