Pages

niedziela, grudnia 09, 2012

"Zabawy plastyczne dla dzieci" Joanna Tołłoczko


Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 104
Moja ocena : 6/6

Praca w szkole wiąże się z różnymi dodatkowymi projektami. A to kiermasz świąteczny, a to zajęcia w świetlicy szkolnej, a to kółko plastyczne. Zawsze w takiej sytuacji staram się proponować dzieciakom coś nowego, aktualnego z porą roku czy zbliżającymi się świętami. Przez te wszystkie lata mojej pracy zgromadziłam niezły zapas materiałów i szablonów, które pomagają mi realizować takie właśnie zajęcia. Nie ukrywam jednak, że wszystkie nowe pomysły i propozycje są mile widziane.

Powyższa propozycja Świata Książki doskonale wpasowuje się w moje zainteresowanie tematem. "Zabawy plastyczne dla dzieci" to poradnik, jakiego mi trzeba. Kolorowy, bogaty w zdjęcia, pokazujące jak wykonać konkretną, okolicznościową ozdobę czy klasową dekorację.
Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia są doskonałą okazją, żeby stworzyć ze swoimi podopiecznymi odpowiednie ozdoby. Mogą one posłużyć nawet, jako własnoręcznie wykonany prezent, który dzieciaki będą mogły podarować bliskim pod choinkę. Wiadomo, nic tak nie cieszy, jak upominek, w którego wykonanie wkłada się wysiłek i serce.

Oczywiście poradnik może posłużyć też rodzicom, którzy lubią spędzać twórczy czas ze swoimi dziećmi. Już 6 czy 7 latki, z pomocą rodziców, będą potrafiły wykonać większość zaproponowanych ozdób. Moje dzieciaki są jeszcze trochę za małe na taką twórczą pracę, jednak niektóre pomysły, po zmodyfikowaniu, na pewno uda nam się wykorzystać.

Poradnik został podzielony na 8 części. Każda z nich proponuje inny materiał i inny rodzaj ozdób:
ozdoby z papieru, papier mache, pudełka, kwiaty z bibuły, masa solna, modelina, ozdoby z makaronu, filc i doniczki.
Mnie oczywiście najbardziej zainteresował rozdział dotyczący ozdób z papieru, które są najszybsze w wykonaniu i można je zrobić w czasie jednej, 45 minutowej lekcji. Podobnie, jak wiosenne kwiaty z bibuły, cuda z modeliny i ozdoby z makaronu. Prace z filcu, masy solnej i papieru mache to już wyższa szkoła jazdy, nadająca się bardziej na kółko zainteresowań czy zajęcia świetlicowe.

Najważniejsze, że książka proponuje pomysły stosunkowo proste w wykonaniu, dlatego każdy będzie mógł z nich skorzystać. Nie trzeba do tego odpowiednich plastycznych umiejętności, ani specjalistycznych materiałów. Bibuła, makaron, kawałki szmatek, kolorowy papier, mąka, sól, gazety to produkty tanie i szeroko dostępne. Tym sposobem nie narazimy ani siebie ani szkoły na dodatkowe koszty.

Szczerze polecam "Zabawy plastyczne" rodzicom, nauczycielom, zarówno tym wychowania wczesnoszkolnego i przedszkolnego, jak i tym uczącym innych przedmiotów, oraz wychowawcom świetlicy. Książka podsunie Wam ciekawe pomysły na zajęcia plastyczne i pomoże udekorować salę na różne okoliczne święta.

Sardegna

1 komentarz:

  1. Uwielbiam takie książki, tak samo jak uwielbiam babrać się i bawić z papierami, nożyczkami, wyklejankami, etc. ;) Do teraz trzymam u siebie w pokoju awaryjne pudło z pierdółkami i przydasiami, których zawsze używam, gdy mnie "natchnie". Myślę, że ta książka pozwala odpowiednio spożytkować takie "natchnienia", a co za tym idzie, stworzyć coś fajnego i kreatywnego ;)

    OdpowiedzUsuń