Pages

poniedziałek, września 10, 2018

"Robert Lewandowski. Najlepsze bramki" Piotr Wójcicki


Wydawnictwo: RM
Liczba stron: 95
Moja ocena : 5/6

Książek o Lewandowskim nigdy za wiele! O wielkiej miłości mojego Młodego do piłki nożnej pisałam już wielokrotnie. To uwielbienie przejawia się nie tylko aktywnym graniem w piłkarskim klubie, oglądaniem meczów (nieważne, czy to Liga, mistrzostwa czy jakaś powtórka), znajomością większości piłkarzy z imienia i nazwiska oraz aktualnej pozycji gracza i klubu, w którym występuje, ale też czytaniem i kolekcjonowaniem wszelakich książek o tematyce piłkarskiej.

Do jego biblioteczki trafiła ostatnio nowa książka "Robert Lewandowski. Najlepsze bramki", autorstwa Piotra Wójcika, pochodząca z Wydawnictwa RM. Jest to dość cienka książka, w porównaniu z dość opasłymi biografiami piłkarzy, wydanymi na przykład przez Egmont, ale nie uważam, aby to była wada. Pozycja ta ma bowiem wielką zaletę: jest mocno "specjalistyczna", czyli nie przedstawia życiorysu Lewego, anegdot z jego życia prywatnego, czy historii jego występów w klubach, zamiast tego, skupia się na konkretnych bramkach, strzelonych przez piłkarza w przełomowych momentach jego kariery.

"Najlepsze bramki" podzielone są na dwie główne części: pierwszą i drugą "połowę meczu", a w każdej z nich, w bardzo pomysłowy sposób, zapisane są fakty związane z okolicznościami strzelenia tych ważnych goli. Jest to naprawdę fajny i interesujący sposób, na pokazanie dzieciom historii piłkarza, z zupełnie innej perspektywy. Naprawdę świetnie prezentuje się pomysł, żeby na dosłownie dwóch stronach książki zawrzeć historię konkretnej bramki czy ważnego dla Roberta Lewandowskiego, meczu.

Każdy kolejny podrozdział opisuje te kluczowe dla sportowca momenty, a do tego, części te są odpowiednio zatytułowane, adekwatnie do sytuacji. Mamy tutaj więc historię Lewego w pigułce, od spektakularnego debiutu w Lechu Poznań, udziału w pierwszych Mistrzostwach Świata, występach w Bundeslidze, pierwszego sezonu w Borussi, Mistrzostwach Europy, czy grze w Bayernie, a wszystko pokazane w bardzo sympatyczny i trochę przewrotny sposób, jako na przykład: "Debiut marzenie", "Wielki koszmar Irlandczyków", "Zabójczy duet w akcji", "Przewrotka na dzień dobry!", "Magiczna piętka na miarę mistrzostwa", "Najpiękniejszy gol w karierze?", "Pocisk ziemia - powietrze", "Futbolowa egzekucja", "Bezradny Pepe, Real na kolanach", "Idealnie, prosto w okienko!", "Gol światowej klasy!", "Wolniak marzeń!", "Lob, który przeszedł do historii!", "Rakietowe uderzenie w Stanach Zjednoczonych", "Bomba nie do zatrzymania!", "Niezły wynik!", "Zamaskowany mściciel!", "Biegiem po bramkę marzenie!", "Polowania na Wilki!", "Rajd przez pół boiska i cudowna bramka!", "Magiczna pięta Lewego!".Do tego, każdy podrozdział opatrzony jest odpowiednim zdjęciem, pochodzącym z tej właśnie konkretnej rozgrywki.

Druga połowa książki to  "Mistrzowskie odliczanie", czyli kolejnych pięć ważnych meczy w karierze Lewego, ale tym razem pokazanych w formie odliczania:

5 - Wilczy apetyt na bramki, czyli 5 bramek z Vfl. Wolfsburg
4 - Królewskie daanie - 4 gole z Realem Madryt
3 - Hat trick marzeń! 3 trafienia z Duńczykami w eliminacjach do Mistrzostw Świata
2 - Podwójne uderzenie z PSV Eindhoven w Lidze Mistrzó
1 - Jedyny gol na Mistrzostwach Europy

"Najlepsze bramki" kończą się wykazem statystyk (ile goli zdobył Lewy w poszczególnych zawodach: w mistrzostwach Niemiec, Polski, w eliminacjach do Mistrzostw Świata, Europy, w Bundeslidze oraz miniquizem, w którym w 20 pytaniach można sprawdzić swoją wiedzę na temat piłkarza. 

Mojemu Synowi książka bardzo przypadła do gustu, dodatkowo przeczytała ją sobie nawet moja Dziesięciolatka, która chciała sprawdzić: "Co nowego o Lewym można jeszcze napisać w książce dla dzieci". I powiem Wam, że moja Młoda miała w tym wypadku bardzo trafne spostrzeżenie, bowiem trudno napisać oryginalną książkę dla dzieci, o najbardziej znanym w Polsce piłkarzu, w taki sposób, aby jeszcze zaskoczyć i zaciekawić czytelnika. Piotrowi Wójcickiemu się to chyba udało, bo ujął on ten popularny temat w sposób bardzo nietypowy, co dało ostatecznie pozytywny efekt i zainteresowało dzieci. Ja ze swej strony polecam rozejrzeć się za "Najlepszymi bramkami", przyjrzeć się bliżej Wydawnictwu RM i sprawdzić, co jeszcze może ono zagwarantować młodym czytelnikom.

Sardegna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz