Spektakl "Wujek 81. Czarna ballada", według scenariusza i w reżyserii Roberta Talarczyka, z muzyką skomponowaną między innymi przez Miuosha, swą premierę miał w grudniu 2021 roku w Teatrze Śląskim im Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Ja miałam to szczęście obejrzeć go dokładnie w czasie premiery, jednak wybierając się do teatru, nie byłam świadoma rozmachu tego przedsięwzięcia i jego wyjątkowości.
Sztuka trwająca 2 godziny i 45 minut opowiada o losach rodzin górniczych powiązanych w różnym stopniu z Kopalnią Wujek, w której doszło do pamiętnego strajku 16 grudnia 1981. Kiedy czytałam opis tej sztuki, bałam się trochę, że będzie ona dla mnie za mocna, a tragiczne wydarzenia zdominują jej treść. Powyższa historia daleka jest jednak od tego. Powiedziałabym bardziej, że to nie strajk górników z Wujka jest jej głównym tematem, tylko historia Śląska i śląskich rodzin w tym trudnym dla całego kraju, czasie.
Śląsk lata-80 te, katowickie rodziny szykują się na święta Bożego Narodzenia, niektórzy odbierają paczki od krewnych z zagranicy, rozdzielając skrupulatnie między członków rodziny towary luksusowe, inni spędzają czas w towarzystwie znajomych i sąsiadów, z niepokojem obserwują to, co dzieje się wokół nich, rozmawiając o przyszłości kraju, zastanawiają się nad kolejnym krokiem: emigracją i szukaniem lepszego jutra, a może pozostaniem wśród najbliższych. Kobiety stoją w kolejkach, aby zdobyć dla najbliższych jakieś smakołyki, przy okazji wymieniają się najnowszymi plotkami. Dzieciaki marzą o wejściówce do kina, zagranicznym komiksie, czy wycinku z kolorowej gazety.
W mieście robi się jednak niebezpiecznie, ludzie mówią o ZOMO, o zbliżającym się strajku w pobliskiej kopalni. Żony błagają mężów, aby ci byli ostrożni i nie rzucali się w oczy. Ale jak można milczeć, kiedy na szali ważą się losy kraju i przyszłość narodu?
To właśnie taką śląską codzienność sprzed czterdziestu laty, tak znajomą, ze wspomnień, albo z opowiadań przedstawia "Czarna ballada", a widz może śledzić wydarzenia zarówno z perspektywy mężczyzn, jak również ich żon, a także starszego pokolenia, które niedawno co przeżyło wojnę i kolejny raz mierzy się z realnym niebezpieczeństwem. Ważnym elementem tej sztuki jest także perspektywa najmłodszego pokolenia, czyli ówczesnych dzieciaków, aktualnie pokolenia 40-50 latków, którzy musieli w swój dziecięcy świat wprowadzić wszystko to, czego byli świadkami: stan wojenny, strach o najbliższych, wojsko na ulicy, świadomość, czy wśród zabitych nie ma ich własnych ojców.
Spektakl właściwie rozpoczyna się i kończy opowieścią czterech chłopaków, bo to oni są mimo wszystko najważniejszymi osobami w tej historii. Trzech z nich ma ojców górników, jeden, choć bliski i znany od lat przyjaciel z podwórka, ma ojca milicjanta. Na skutek wydarzeń w kraju, jest on trochę odrzucany przez kolegów i to na niego spada kara za postępowanie jego ojca. Dla obu stron nie jest to łatwy czas, choć ostatecznie przyjdzie refleksja, że wybory dorosłych i ich światopogląd również nie musi iść w parze z wykonywaną funkcją.
Nie sposób wymienić wszystkich wątków, które w "Czarnej balladzie" są równie istotne, jak strajk w Kopalni Wujek, podobnie, jak nie da rady wymienić wszystkich istotnych bohaterów. Na szczególną uwagę, moim zdaniem, zasługują postacie kobiece. Silne, zdeterminowane śląskie kobiety towarzyszą swoim mężom, może nie na pierwszej linii frontu, ale jak wiadomo to od nich w śląskich rodzinach zależy właściwie wszystko.
"Czarna ballada" podzielona jest na kilka części. Pierwsza, to czas przed zamieszkami w Wujku, okres, w który wkrada się niepokój, ale oparty bardziej na domysłach, niż realnym zagrożeniu. Druga część to wydarzenia rozgrywające się w kopalni i domach górniczych podczas strajku, trzecia - co działo się później. Ponieważ każda z części jest dość rozbudowana, przedzielana jest wieloma utworami muzycznymi, w których aktorzy nie tylko śpiewają, ale również prezentują bogaty ruch sceniczny nawiązujący do wydarzeń prezentowanych na scenie.
Rozmach tego spektaklu jest ogromny! Dla nas Ślązaków będzie on miał szczególne znaczenie, jest to bowiem kawał naszej historii, ale też obraz naszego pokolenia, czy pokolenia naszych rodziców. Do tego obraz Śląska, zwyczajów, mentalności jego mieszkańców, myśli, uczuć i czynów, jakie wtedy w tym trudnym czasie im towarzyszyły. Ze śląskiej mentalności się nie wyrasta, co najlepiej wiedzą dzieci "Czarnej ballady", które teraz już dorosłe, przekazują kolejnym pokoleniom to, co w śląskości najważniejsze. Bo Ślązakiem się rodzi i Ślązakiem się umiera, nawet jeżeli na co dzień nie godo się po naszymu.
"Wujek81. Czarna ballada":
- czas trwania: 2 h 45 minut z przerwą
- scenariusz i reżyseria: Robert Talarczyk
- muzyka: Miuosh, Hadrian Filip Tabęcki
- teksty piosenek: Robert Talarczyk, Miuosh
- scenografia i kostiumy: Iga Słupska, Szymon Szewczyk
- choreografia: Jakub Lewandowski
- wideo: Mateusz Znaniecki, Kamil Małecki
- kierownictwo muzyczne: Hadrian Filip Tabęcki
- przygotowanie wokalne: Ewa Zug
- współpraca dramaturgiczne: Jakub Talarczyk
- asystent reżysera: Zbigniew Wróbel
- emisja głosu: Dorota Szymura
- konsultacje merytoryczne: Robert Ciupa, Bogusław Tracz
- światło i realizacja światła: Maria Machowska, Piotr Roszczenko
- realizacja dźwięku: Mikołaj Lichtański, Marcin Łyczkowski, Mirosław Witek
- realizacja projekcji: Marcin Müller, Tomasz Wustrau, Szymon Suchoń
- inspicjent: Dagmara Habryka-Białas
- sufler: Anna Kandziora, Barbara Dudek
- producent wykonawczy: Małgorzata Długowska-Błach
- koordynacja projektu: Miłosz Markiewicz
- dokumentacja fotograficzna: Przemysław Jendroska, Natalia Kabanow
- teledysku do utworu "Dach.02": Miuosh, Mateusz Znaniecki, Kamil Małecki
- projekt plakatu: Paweł Ryżko
- koproducenci spektaklu: Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, Instytucja Kultury im. K.Bochenek Katowice – Miasto Ogrodów
- partner premiery: Opera Śląska w Bytomiu
- obsada: Ambroży Żychiewicz, Franciszek Borgiel, Maciej Przespolewski (Rafał), Karol Huget, Krzysztof Durski, Tymon Augustyniak (Tomek), Michał Lupa, Paweł Wawrzyczny, Jakub Partuś (Grzegorz), Dominik Kandziora, Paweł Wawrzyczny, Tymon Chrobak (Adam), Joanna Kściuczyk-Jędrusik (Barbórka), Anna Kadulska (Śmierć), Miuosh (Pan z Katowic), Barbara Lubos (mama Rafała), Dariusz Chojnacki, Marek Rachoń (tata Rafała), Grażyna Bułka (babcia Rafała), Wiesław Sławik (dziadek Rafała), Dorota Chaniecka (ciocia Rafała), Piotr Bułka (wujek Rafała), Kalina Święs, Kalina Klosek, Klara Sitkowska (kuzynka Rafała), Karina Grabowska (mama Tomka), Grzegorz Przybył (tata Tomka), Katarzyna Brzoska (mama Grzegorza), Marcin Szaforz (tata Grzegorza), Alina Chechelska (Róża, fryzjerka), Ewa Leśniak (Mamokowa), Krystyna Wiśniewska (Gruchlikowa), Aleksandra Przybył (Jola), Violetta Smolińska, Maria Stokowska-Misiurkiewicz† (Tkoczowa), Anna Wesołowska (Płaczkowa), Roman Michalski, Jan Bógdoł† (Polak, Jorg), Bernard Krawczyk†, Adam Baumann†, Adam Kopciuszewski (Grządziel), Antoni Gryzik (Madeja), Andrzej Warcaba (Edward), Andrzej Dopierała (Erich), Jerzy Kuczera † (dyrygent), Zbigniew Wróbel (Lompa), Arkadiusz Machel (Emil), Wiesław Kupczak (Kapitan ZOMO, prezenter TV), ks. Piotr Brząkalik (ksiądz), Joanna Kurkowska, Grzegorz Pajdzik, Paweł Kranz, Anna Kmiecik-Sokalla, Patryk Nowacki, Karol Pluszczewicz, Krzysztof Szczygieł, Monika Niedźwiecka (tancerze baletu Opery Śląskiej), Tomasz Copik, Judyta Pakulska, Paulina Prokopiuk, Mateusz Wróblewski, Sebastian Wylot, Rafał Matusiak (tancerze), Hadrian Filip Tabęcki, Mateusz Jeka, Piotr Malicki, Piotr Krawczyk, Lucjan Pech, Tobiasz Bała, Konstanty Janiak (muzycy)
Sardegna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz