Pages

niedziela, maja 26, 2024

"Kurort Amnezja" Anna Fryczkowska


Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 423
Moja ocena : 5/6

Po wielu fajnych lekturach z własnej biblioteczki, które udało mi się przeczytać w kwietniu, postanowiłam iść za ciosem i sięgnąć po kolejną książkę z półki, stąd też padło na "Kurort Amnezja" Anny Fryczkowskiej. Mój wybór był zupełnie przypadkowy i nieintencjonalny, dlatego też nie miałam wielkich oczekiwań wobec tej historii, ale też nie wiedziałam, czego się mogę po niej spodziewać.

Jakież było moje zdziwienie (pozytywne), kiedy zamiast lekkiej i przyjemnej, kobiecej obyczajówki otrzymałam niełatwą, wymagającą, choć wartą każdej poświęconej jej minuty, historię dwóch kobiet, przed którymi życie postawiło niełatwe wyzwanie.

Wydarzenia, które przydarzyły się głównym bohaterkom to naprawdę dramatyczne. Każda z kobiet cierpi na swój sposób, a ten ich ból, powaga sytuacji, w jakiej się znalazły, ciężka atmosfera, jest mocno odczuwalna dla czytelnika, niejako wchodzącego wraz z nimi w te trudne tematy.

W lutym, po sezonie, w pensjonacie nad morzem, spotykają się w dwie kobiety. Wanda jest wdową, która nie może poradzić sobie ze stratą ukochanego męża. Paweł był jej wielką miłością, a ponieważ nie mieli dzieci, żyli właściwie tylko dla siebie. Kobieta nie może pogodzić się jeszcze z jednym faktem, Paweł zginął w wypadku samochodowym, ale w aucie nie był sam. Jego pasażerkę była młoda dziewczyna, prawdopodobnie jego kochanka.

Wanda nie radzi sobie ze świadomością, że jej ukochany mąż ją zdradzał. Nie może zrozumieć, jak do tego doszło skoro od zawsze z Pawłem byli zgodnym małżeństwem, wspólnie przeżywając sukcesy i porażki. Dlatego też postanawia zrobić wszystko, aby odnaleźć i poznać bliżej kochankę, która przeżyła wypadek samochodowy, choć nie wyszła z niego bez szwanku, i zemścić się na niej za swoje krzywdy.

Marianna, leczy się po wypadku w kurorcie należącym do ciotek jej chłopaka Marka. Dziewczyna w wyniku kraksy straciła pamięć i chociaż bardzo starać się przypomnieć swoje życie z przed zderzenia samochodu z drzewem, nie jest w stanie tego zrobić. Przyjmuje więc za oczywistość obecność Marka, do którego wprawdzie nic nie czuje, ale szczerze próbuje wzbudzić w sobie jakieś emocje. Styl bycia Marka, jego wieczne pretensje, niezrozumiałe wyrzuty sprawiają, że nowa codzienność dla Marianny bardzo trudna i nie ułatwia jej powrotu do zdrowia.

Dziewczyna nie ma też pojęcia o tym, że jest obserwowana przez Wandę. Zupełnie nie pamięta Pawła, ani niczego z przed wypadku, dlatego też nie jest świadoma, że jest dla kobiety ważna pod jakimś względem. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy Marek nagle znika bez śladu. Marianna jest w zupełnej rozsypce, bo to właściwie mężczyzna przypominał jej o dawnym życiu.

Szukając na własną rękę śladów, kim jest i kim była wcześniej, natyka się na Wandę. Konfrontacja dwóch kobiet związanych z jednym mężczyzną, z których jedna nic nie pamięta, a druga chciałaby wszystko zapomnieć, sprawia, że historia nabiera tempa. Każda z bohaterek ma swoje sekrety, a zniknięcie Marka tylko wyciąga je na wierzch.

W kurorcie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Do pensjonatu przybywała mężczyzna twierdzący, że zna Mariannę, i że coś kiedyś łączyło go z dziewczyną. Morze wyrzuca na brzeg ciało niezidentyfikowanej kobiety. Wanda nie radzi sobie ze stresem i tęsknotą za mężem, stając się coraz bardziej zdesperowana, by skrzywdzić kochankę zmarłego męża.

I mimo iż Marianna nawiązuje z Wandą nikłą relację, obie uczą się siebie na nowo, wracając do przeszłości, porównując wspomnienia i próbując zmierzyć się z własną historią, w której wspólnym mianownikiem był Paweł, czy mają jeszcze szansę na powrót do normalności i szczęście?

"Kurort Amnezja" to wyjątkowa książka, warta polecenia, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest dla każdego, w każdym momencie życia. Nie jest to łatwa lektura, bo jak sama autorka w posłowiu mówi, jest to historia o tym, aby oswoić śmierć. I faktycznie, trochę tak jest. Myślę, że historia może mieć bardzo duże znaczenie dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, które borykają się z utrata kogoś bliskiego. Dla czytelników szukających w literaturze czegoś więcej, niż tylko chwilowa przyjemność, ta historia będzie idealna.

Sardegna

1 komentarz: