Wydawnictwo: EmpikGo
audiobook: czas trwania 6 godzin 55 minut
Moja ocena : 5/6
lektor: Kamil Pruban
Kolejny audiobook, a właściwie słuchowisko, po które sięgnęłam w abonamencie Empik Go, to "Wyrobisko" Małgorzaty Oliwii Sobczak i Ewy Przydrygi.
Historia napisana w duecie to zawsze wielka niewiadoma, bo o ile ktoś lubi twórczość danego autora, to w przypadku kolaboracji nie zawsze wychodzi to na plus. Współpraca powyższych autorek udała się jednak znakomicie.
"Wyrobisko" to ciekawa historia, która bardzo mi się podobała i nie tylko fabularne, ale także, jako słuchowisko. Kryminalna opowieść rozgrywająca się w ciemnych i dusznych korytarzach kopalni soli w Wieliczce, ma dość rozbudowany wątek obyczajowy. A wszystko zaczyna się w momencie, kiedy grupa filmowców z regionalnej telewizji Wieliczka TV udaje się wgłęb kopalni, aby nakręcić reportaż.
W skład ekipy wchodzi dziennikarka, Iwona Jastrzębska, jej mąż Witold, który jednocześnie jest właścicielem stacji oraz nastoletnia, zbuntowana córka Iwony i pasierbica Witolda, Iga, mająca w czasie nakręcania reportażu zaliczyć dziennikarskie praktyki. Oprócz rodziny Jastrzębskich, w głąb kopalni wchodzi przewodnik turystyczny Bogdan Dankiewicz, Edyta Maj, kulturoznawczyni, specjalistka od historii i legend kopalni, a także grupa trzech pracowników stacji: kamerzysta Roman Sznajder, oświetleniowiec Michał Goc i dźwiękowiec Leon Piekart.
Nagranie reportażu w mrocznych korytarzach Wieliczki, choć w wyjątkowych warunkach, nie wydaje się być szczególnie niebezpieczne, ani trudne. Codziennie bowiem setki turystów zjeżdżają w głąb kopalni, aby zwiedzać jej zakamarki. Jednak ten konkretny zjazd zaplanowany na dzień wolny od zwiedzających, odbywa się w zupełnie innej atmosferze, a zejście ośmiu osób pod ziemię kończy się tragicznie.
W czasie nakręcenia dokumentu, jeden członek ekipy oddala się na chwilę od grupy i po pewnym czasie zostaje znaleziony martwy, zasztyletowany, dryfujący w jednym ze słonych jezior Wieliczki. Jakby tego było mało, w korytarzu kopalni dochodzi do wybuchu i zawalenia się stropu. Wybuch nieznanego pochodzenia odcina ekipę od wyjścia. Siedem osób uwięzionych wewnątrz Wieliczki, ze zwłokami jednego z kolegów i drugim, poważnie rannym towarzyszem, musi znaleźć wyjście, i jak najszybciej wezwać pomoc.
Ciemność, klaustrofobiczna atmosfera kopalni nie tylko przytłacza ocalałych, ale sprawia także, że budzą się w nich najgorsze instynkty i uśpione demony. Każda z osób, która zjechała pod ziemię skrywa swoją tajemnice i mroczny sekret. Właściwie każdy z bohaterów mógłby dokonać morderstwa. Kto zatem winny jest zabójstwa? Skąd wziął się wybuch? I najważniejsze, jak wydostać się z plątaniny korytarzy Wieliczki, kiedy wokoło tylko ciemność?
Ucieczka z mrocznej kopalni wydaje się być jednak możliwa, jeżeli tylko ocaleni podążą nieoficjalną drogą, znaną jednemu z ocalałych. W takiej sytuacji kluczowe będzie zaufanie, ale czy jest ono możliwe, skoro wśród nich jest morderca?
Poza wydarzeniami rozgrywającymi się w kopalni, czytelnik może poznać nieco bliżej każdego z ośmiu bohaterów. W retrospekcjach poznaje ich tajemnice i odkrywa ewentualne powody i motywy, które mogłyby doprowadzić do zbrodni.
Największe wrażenie na słuchaczu robią opisy mrocznych i klaustrofobicznych korytarzy Wieliczki. Z tej strony nie znałam tego miejsca, które wprawdzie zawsze wydawało mi się tajemnicze, ale nigdy nie jakoś super niebezpieczne i nieprzyjazne. Bardzo ciekawe okazały się także wszystkie wątki osobiste bohaterów, sekrety, które ostatecznie doprowadziły do tragedii. Autorki w interesujący sposób powiązały również zamordowanego z każdym uczestnikiem dramatu, dając czytelnikowi pole do zastanowienia się, kto mógłby być winny dokonania zbrodni.
Przesłuchanie "Wyrobiska" minęło mi ekspresowo, ale ta historia jest tak wciągająca, że naprawdę trudno się od niej oderwać. Bardzo polecam!
Sardegna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz