Liczba stron: 222
Moja ocena : 4/6
Książkę pobrałam na Podaju. Miała etykietę - dla młodzieży, ale fajny opis mnie zachęcił, mimo, że młodzieżówki już sobie odpuszczam. Nie miałam pojęcia, że jest to pierwsza część trylogii a kolejne noszą nazwę "Mgła" i "Koniec". Teraz, po lekturze "Snu", stwierdzam, że z chęcią sięgnę po następne tomy.
Bohaterką powieści jest zwykła nastolatka Janie. Ale jak to w fantastyczno-młodzieżowych powieściach bywa (w sumie to się w ogóle na nich nie znam), dziewczyna ma tajemniczy dar zaglądania w cudze sny. Jednak nie jest to dla niej powodem do radości. Takie podglądanie snów jest bardzo wyczerpujące, a kiedy trafia się koszmar (jak np. tonięcie, strach, ucieczka, zranienie) Janie przezywa go bardzo realistycznie. Poza tym nie jest przyjemnie znać wszystkie marzenia senne, wspomnienia lub sekretne pragnienia, kolegów ze szkoły. Tym bardziej, że jak to u nastolatków bywa, hormony szaleją, więc i sny są o lekkim podtekście erotycznym. Z powodu swoich zdolności, Janie stroni od zawierania bliższych relacji z rówieśnikami, gdyż boi się, że uznają jej za wariatkę. I tu oczywiście na horyzoncie pojawia się ON. Chłopak o wdzięcznym imieniu Cabel, odludek, który skrywa jakąś tajemnicę, a do tego potrafi kontrolować swoje sny. Czyż nie będzie z nich idealna para?
Niby taki młodzieżowy romansik, ale jednak przyjemnie się czytało. Wbrew pozorom nie jest to typowa historia miłosna. Słodkich pocałunków i maślanych oczek w niej brak. Dzieciaki są po przejściach, a klimat sen czy jawa, fajnie spaja całą historię. Jak już mówiłam, chętnie doczytam co u nich słychać, sięgając po kolejne tomy.
Sardegna
Brzmi ciekawie, więc czemu nie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie pozytywnie, bo ja się spodziewałam recenzji raczej negatywnej a tu proszę... Jestem zdania takiego jak Kasandra- czemu nie! :)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie, ale wracać do książek których już parę dobrych lat nie czytam? no nie wiem... Może jeszcze ktoś mnie przekona.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasandra, Domi - cieszę się, że Was zainteresowałam :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka - dziękuję za odwiedziny
Książkoholiczka - w sumie to nie sięgam już po młodzieżówki, ale tą potraktowałam jako lekką wakacyjną lekturkę
Książka strasznie mi się podobala :D
OdpowiedzUsuńCzasem książki dla ciut innego przedziału wiekowego też mogą zaskoczyć ;)
OdpowiedzUsuńFabuła brzmi strasznie tandetnie i schematycznie, ale skoro mówisz, że nie jest typowa... Nie wiem, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńTristezza - :)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - zgadzam się, czasami książka, po której niczego nie oczekujemy, może okazać się interesująca :)
Immora - po części masz rację, historia zakochanych nastolatków wydaje się być bardzo tendencyjna. Co odróżnia książkę od innych, to wątek sen - jawa. Mnie w każdym razie przekonał :) pozdrawiam wszystkich :)
Hmmm od książek młodzieżowych raczej stronię, ale przyznam, że opis mnie zaciekawił tym bardziej, że nie ma tu jak piszesz "słodkich pocałunków i maślanych oczek".
OdpowiedzUsuńJak wiesz, jestem świeżo po lekturze i już nie mogę doczekać się kolejnych tomów tej trylogii. Niestety dzieli mnie jeszcze od "Mgły" aż 6 opasłych tomiszczy innych powieści.
OdpowiedzUsuńCzyta sie naprawdę fajnie ! A poprzednie cześci są jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńW sumie odrobinkę przeszkadza mi narracja, ale pomysł fajny !
Wpadnij do mnie