Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 320
Moja ocena : 5/6
"Podejrzany" to już trzeci tom serii autorstwa polskiej autorki ukrywającej się pod pseudonimem Paulina Świst (o części pierwszej przeczytacie TU, a o drugiej TU). Jeśli chodzi o mnie, to jestem wielką fanką "Prokuratora", ale przede wszystkim "Komisarza" (ach ten Radosław Wyrwa!), jednak "Podejrzany" wzbudził we mnie trochę mniejsze emocje.
Być może jest to związane z faktem, że opisuje on historię, którą pośrednio poznałam w częściach poprzednich, więc nie była ona dla mnie zupełnie nowa. Jednak bardziej chodzi chyba o postać samego głównego bohatera. Łukasz Zimnicki, czy mój ulubiony komisarz, Radosław Wyrwa są bardzo charyzmatycznym postaciami, którym dość trudno dorównać abo przynajmniej utrzymać ich poziom. Dlatego też historia opowiedziana z ich perspektywy bardziej do mnie przemawia. Natomiast
Daniel wzbudził u mnie mniejszą sympatię. Wydawał mi się tylko niesfornym, małym chłopcem, który w życiu sporo bałagani, a sprzątać muszą po nim starsi i bardziej doświadczeni bracia. Poza tym zupełnie nie
pasuje do niego postać mężczyzny na okładce (wiem, wiem, to zupełnie nieistotny szczegół, ale jak widać, wpływa na ogólny odbiór książki).
Oczywiście nie zmienia to faktu,
że choć "Podejrzanego" oceniam najsłabiej z całej serii to i tak czytało mi się go bardzo dobrze, a lektura zajęła mi jeden wieczór. Tradycyjnie, Paulina Świst zadbała o dobry romans z wątkiem sensacyjnym, o wielką dawkę czarnego humoru i pikantne opisy scen erotycznych. Poza tym, powieść ta jest jakby bonusem dla czytelniczek Autorki, spaja bowiem w jedną, kompletną całość, wątki z "Prokuratora" i "Komisarza". Uzupełnia też luki w fabule, pokazuje wszystko to, o czym w poprzednich tomach było tylko wspomniane, układa w całość i dając pełen obraz relacji Łukasza i Kingi, Radosława i Zuzanny oraz Daniela i Marii.
Jak już wspomniałam, głównym bohaterem powieści jest Daniel Wyrywa, czyli młodszy brat Radosława Wyrwy (mojego ulubionego komisarza ever!). Daniel jest jednocześnie pierwszą miłością Marii Zimnickiej, młodszej siostry Łukasza Zimnickiego, prokuratora i ukochanego Kingi Błońskiej, czyli bohaterów znanych czytelnikom z tomu pierwszego. W poprzednich częściach mogliśmy w przelocie poczytać o pokręconej relacji Marii i Daniela, bo gdzieś pomiędzy gorącym romansem wiodących postaci, było o niej wspomniane. Jednak dopiero teraz możemy poznać ją od podszewki.
Daniel Wyrwa, żołnierz gliwickiej jednostki nie ma zbyt dobrej reputacji. Wiecznie zbuntowany, wplątany w nielegalne walki, sprawy narkotykowe, ciągle balansuje na granicy prawa. W duecie braci Wyrwów to on zawsze gra rolę czarnej owcy, a z opresji często ratuje go brat policjant. Daniel niefortunnie ulokował swe uczucia, zakochał się bowiem w Marii Zimnickiej, młodszej siostrze znanego prokuratora, która sama również jest dobrze zapowiadającą się prawniczką. Ich burzliwy romans, początkowo ukrywany przed rodzeństwem, wychodzi na jaw, kiedy okazuje się że Maria jest w ciąży. Sielankę kończy jednak kwestia narkotyków, w którą uwikłany jest Daniel, przeniesiona na grunt domowy.
Nie martwcie się, ten opis nie jest jakimś spojlerem z mojej strony, bo o tym można było już przeczytać w dwóch poprzednich tomach serii. Natomiast w "Podejrzanym" pokazany został dokładnie początek tej relacji, a także to, co dzieje się aktualnie, czyli w momencie, kiedy Marysia ponownie wyszła za mąż, wraz z nowym mężem wychowują Ninę, córeczkę Daniela, a ten wraca z odwyku i chce odzyskać ukochaną.
Problemy się mnożą, Maria nie chce bowiem ponownie wchodzić do tej samej rzeki, jednak sytuacja ulega diametralnej zmianie, kiedy ktoś zaczyna wysłać kobiecie groźby, ściśle związane z bezpieczeństwem jej córki. Wtedy do akcji wkracza Daniel, a dalszego ciągu możecie się tylko domyślać.
Co mogę jeszcze napisać, kończąc ten przydługi wpis? Chyba tylko tyle, że miłośnicy powieści Pauliny Świst nie powinni być zawiedzeni. Spędzą miły wieczór w towarzystwie starych znajomych, z ciętym językiem i czarnym humorem Autorki. Nie polecam jednak sięgać po "Podejrzanego" na początku przygody z twórczością Śwista, tylko koniecznie po przeczytaniu dwóch jej poprzednich książek. Wtedy historie wszystkich bohaterów połączą się w całość, a ich lektura będzie prawdziwą przyjemnością.
Co mogę jeszcze napisać, kończąc ten przydługi wpis? Chyba tylko tyle, że miłośnicy powieści Pauliny Świst nie powinni być zawiedzeni. Spędzą miły wieczór w towarzystwie starych znajomych, z ciętym językiem i czarnym humorem Autorki. Nie polecam jednak sięgać po "Podejrzanego" na początku przygody z twórczością Śwista, tylko koniecznie po przeczytaniu dwóch jej poprzednich książek. Wtedy historie wszystkich bohaterów połączą się w całość, a ich lektura będzie prawdziwą przyjemnością.
Sardegna
Jeszcze nie czytałam, ale na pewno to zrobię. Też myślę, że Śwista najlepiej czytać po kolei, bo już w drugiej części są odwołania do pierwszej, które dodają smaczku i uprzyjemniają odbiór sytuacji :) choć oczywiście spokojnie na wyrywki też da się cieszyć lekturą
OdpowiedzUsuńWitam Cię Małgorzato w Książkach Sardegny! Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej. A co do książki, oczywiście masz rację. Lepiej czytać po kolei, wtedy ma się dobrzy ogląd sytuacji ;) Masz swoją ulubioną część?
UsuńNa pewno sięgnę, ale zacznę chronologicznie, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKoniecznie według kolejności! Aż Ci zazdroszczę, że ta lektura jest jeszcze przed Tobą!
UsuńA mi właśnie "Podejrzany" podobał się najbardziej! Ale poza tym zgadzam się z Tobą w 100%, że seria jest super :)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest komisarz Radosław. Ale rozumiem - Daniel też ma swój urok
Usuń