"Gdzie jesteś Leno?" Joanna Opiat-Bojarska


posted by Sardegna on , , , , , ,

1 comment

 
wydawnictwo: Empik Go
audiobook: czas trwania 8 godzin 53 minuty
Moja ocena : 4/6
lektor: Katarzyna Tatarak

Miałam ostatnio kryzys audiobookowy. Brak weny na słuchanie mocno mnie męczył, bo teoretycznie miałam czas i możliwości odsłuchania jakiegoś nowego tytułów, który co rusz, pojawiał się w abonamencie EmpikGo. Niestety nie czułam zupełnie takiej potrzeby.

Przerwa od audiobooków zaowocowała tym, że kiedy zerknęłam do aplikacji, w moim abonamencie pojawiło się wiele nowych tytułów, na które nagle nabrałam ochoty. Zaczęłam od powieści Joanny Opiat-Bojarskiej "Gdzie jesteś Leno?", czyli debiutu pisarskiego autorki z 2013 roku.

Historia rozgrywa się na ulicach Poznania i dotyczy zaginięcia studentki Leny Pietrzak, która wychodząc z imprezy w klubie, znika bez śladu. W poszukiwanie córki najbardziej angażuje się jej matka Dorota, która stawia na nogi całą poznańską policję, z komisarzami, starym wygą Burzyńskim i początkującym funkcjonariuszem Majewskim, na czele. Policjanci początkowo lekceważą zgłoszenie, bowiem Lena jest dorosłą kobietą, mogła więc udać się w dowolną stronę nie dając o tym znać rodzinie. Jednak po przeanalizowaniu sytuacji osobistej kobiety, relacji w jej rodzinie, a także przesłuchaniu przyjaciół, policja przychyla się do faktu, iż dziewczynie faktycznie mogło stać się coś złego.

Podejrzanym w sprawie wydaje się chłopak Leny, który nagle wyjechał za granicę. Również jej ojciec, jak i ojczym wyraźnie coś ukrywają. W barze, gdzie zaginiona bawiła się z przyjaciółmi widziany był przestępca seksualny, a na monitoringu rejestrującym dziewczynę na mieście, widoczny jest również podążający za nią mężczyzna. Który z tropów w sprawie zaginięcia Leny jest właściwy?
Równolegle z oficjalnym śledztwem toczy się drugie, to nieformalne, prowadzone przez matkę zaginionej. Jego przebieg wymyka się trochę spod kontroli, bowiem zrozpaczona Dorota ma w głębokim poważaniu procedury, zlecenia komendy, czy inne racjonalne pobudki, kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo jej córki. Matka Leny jest w stanie posunąć się do wszystkiego, nawet kłamstwa, jeśli to ma tylko zwrócić uwagę funkcjonariuszy na poszukiwanie zaginionej.

Komisarz Burzyński będzie miał pełne ręce roboty. Jest dobrym gliną i z założenia chce pomóc znaleźć Lenę, jednak tropy prowadzące donikąd, świadkowie, niby wiarygodni, ale w swych zeznaniach zupełnie niepomocni, a do tego matka zaginionej, która stawia świat do góry nogami, oraz pogmatwane życie osobiste, znacznie mu to utrudniają.

Po przesłuchaniu tej powieści mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawy wydaje się koncept na fabułę, widać też wyraźną inspirację autorki prawdziwymi wydarzeniami, czyli zaginięciem Iwony Wieczorek, jedną z najgłośniejszych spraw, którą żyła cała Polska. Z drugiej jednak strony, historia nie wzbudziła we mnie takich emocji, jakich oczekiwałabym po takiej tematyce. Widać też, iż książka jest debiutem pisarskim i trochę brakuje jej jeszcze do bycia pełnokrwistym kryminałem. Finał zaginięcia Leny jest wprawdzie poruszający, co działa na plus powieści, podobnie, jak ilość wątków i kierunków, które autorka daje czytelnikowi, aby sam spróbował rozwiązać tajemnicę dziewczyny. Inną sprawą jest fakt, iż książka jest mocno przegada i w pewnym momencie odbiorcy niespecjalnie się już chce szukać czegokolwiek.

Jak dla mnie powyższa książka jest mocno średnia, zwłaszcza, kiedy będąc po lekturze "Winnego", wiem, jakie historie autorka potrafi wykreować. Kładę to jednak na karb tego, iż "Gdzie jesteś Leno?" to debiut pisarki, stąd też ma on prawo mieć pewne słabe punkty i niedociągnięcia.

Sardegna

1 komentarz:

  1. Też tak mam, że niby mam czas wolny, ale jakoś nie mam ochoty na rysowanie, czy oglądanie. Często siedzę i nic nie robię, jakoś się nie chce.
    Fabuła wydaje się ciekawa, sporo podejrzanych, jest w czym wybierać 😉

    OdpowiedzUsuń