Blogowe podsumowanie miesiąca - styczeń 2024


posted by Sardegna on

2 comments

Dzień dobry! Zapraszam do podsumowania pierwszego miesiąca nowego 2024 roku. Styczeń zawodowo był mocno pracowity, co związane było oczywiście z końcówką pierwszego semestru. Dlatego też nie miałam czasu na inne aktywności, choć uważam, że i tak poszło mi całkiem nieźle. Najważniejsze, że przeszedł mi kryzys na książki i wróciłam do czytania oraz słuchania audiobooków (w tym miesiącu było ich aż 3). Końcówka stycznia to rozpoczęcie ferii, dlatego mam nadzieję, że zbliżający się czas będzie dla mnie owocny w różnego rodzaju ciekawe wydarzenia. 

Lista przeczytanych:


1. "Sekrety rodziny Winnickich" Aleksandra Rak - 5
2. "Taka piękna śmierć" Magdalena Majcher - ?
3. "Finalistka" Magdalena Majcher - ?
4. "Obrazy z przeszłości" Remigiusz Mróz - 5 
5. "Dominic" L.A.Casey - 4
6. "Florystki" Alicja Sinicka - 4

Imprezy kulturalne:

Większość ciekawych wydarzeń, w jakim miałam okazję uczestniczyć miała miejsce w ostatnim tygodniu stycznia, a to dlatego, że na Śląsku właśnie wtedy zaczęły się ferie. Wraz z Córką byłyśmy na Nocy Biologów na starym wydziale Biologii i Ochrony Środowiska, na którym kiedyś studiowałam. W ostatnią niedzielę miesiąca byłam też na koncercie Pokahontaz


Nowości:


"Inne tonacje ciszy" Remigiusz Mróz
"Pasażer" Cormack McCarthy
"Przetaina" Andrzej Pilipiuk
"Kochanowo i okolice" Przemek Jurek

Serialowo:

W styczniu obejrzałam 4 seriale. Wszystkie były bardzo dobre, ale moimi faworytami są satyryczny "1670" oraz polski serial kryminalny "Morderczynie".

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

"1670" - dawno tak się nie uśmiałam podczas oglądania jakiegoś serialu. perypetie najsłynniejszego w historii Polski, szlachcica Jana Pawła, współwłaściciela wsi Adamczysze, rozbawiła mnie do łez. Genialne teksty nawiązujące do różnych aktualnych i zaprzeszłych sytuacji, tła społecznego, wydarzeń historycznych. Wszystko idealnie tutaj do siebie pasuje.  

"Morderczynie" - polski serial kryminalny oparty na książce Katarzyny Bondy "Polskie morderczynie". Świetna produkcja trzymająca w napięciu od pierwszego odcinka, ze znakomitą obsadą aktorską. Od paru lat ambitna, młoda policjantka, Karolina Keller, szuka swojego zaginionego ojca. Dziewczyna nie ma wsparcia ani w matce, ani w siostrze, jednak nie poddaje się w swych poszukiwaniach. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy przypadkowo odkrywa zwłoki ojca zamurowane w garażu. Równorzędnie ze wznowieniem sprawy Kellera, Karolina zajmuje się śledztwem morderstwa w melinie. Sprawę prowadzi z niezbyt jej przyjaznym aspirantem Michałem Królem.    

"Forst" serial nakręcony na podstawie dwóch pierwszych tomów kryminalnej serii Remigiusza Mroza, "Ekstradycji" i "Przewieszenia". Powiem szczerze, że zupełnie nie potrafiłam połączyć fabuły książek z serialem, ale w sumie mi to nie przeszkadzało i potraktowałam produkcje Netflixa, jako odrębną historię. Komisarz Wiktor Forst z pomocą dziennikarki Olgi Szrebskiej, tropią Bestię z Giwontu, która atakuje kolejne ofiary, w jakiś sposób ze sobą powiązane. Forst nie wie jeszcze, że ze śledczego stanie się poszukiwanym.

"Amerykański koszmar" mini serial dokumentalny, historia pary młodych ludzi, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie, w tak przedziwnej sytuacji, że stróże prawa nie chcieli uwierzyć w ich wersję wydarzeń. Młody mężczyzna zgłasza porwanie swej dziewczyny. Szczegóły, które podaje śledczym nie są zupełnie ze sobą spójne, stąd pojawia się pomysł, jakoby to on stał za zniknięciem swej ukochanej. Kiedy jednak dziewczyna się odnajduje, przedstawia jeszcze więcej niesamowitych informacji na temat tego, co się jej przydarzyło.

Filmowo:

W styczniu obejrzałam 11 filmów, co daje mi ostatecznie 11 filmów w ciągu 1 miesiąca (styczeń 11)

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

1. "Black Adam" reż. Jaume Collet-Serra - fantastyczna produkcja Marvela z superbohaterem w roli głównej. Tym razem pierwsze skrzypce gra Dwayne Johnson w roli starożytnego bohatera, który dosłownie wstaje z martwych, aby wybawić swój lud od gnębiącej go mafii. 

2. "Wonder Woman" reż. Patty Jenkins - kolejny film z gatunku superbohaterów, w którym poznajemy bliżej postać Wonder Woman. Diana wychowywana wśród Amazonek żyje w przeświadczeniu, że za całe zło świata odpowiada Ares. Kiedy więc nadarza się okazja uratować świat przed tym bogiem, wyrusza z nowo poznanym żołnierzem ns sam środek frontu II wojny światowej. 

3. "Nie martw się kochanie" reż. Olivia Wilde - film, o którym owego czasu było dość głośno, a to za sprawą romansu Harry'ego Stylesa, który zagrał w filmie główną rolę, z Olivią Wilde, reżyserką, która dla Harry'ego zostawiła męża i rodzinę. Para prowadząca pozornie idealne życie, zamieszkuje zamknięte osiedle na peryferiach miasta. Mężowie pracują w tajemniczej korporacji, a żony spędzają czas na przyjemnościach i dogadzaniu mężom. Jedna z kobiet zaczyna podejrzewać, że coś z otaczającą ją społecznością jest nie tak. Postanawia za wszelką cenę odkryć prawdę.

4. "Piekielny obóz: Koszmar nastolatków" reż. Liza Williams - film dokumentalny przedstawiający kulisty obozów przetrwania w dziczy, organizowanych od ponad trzydziestu lat dla amerykańskich nastolatków sprawiających trudności wychowawcze.  

5. "Top Gun: Maverick" reż. Joseph Kosinski - po ponad 40 latach, kultowy film z Tomem Cruisem doczekał się kontynuacji. Porucznik Maverick wraca do Top Gun, ale jako instruktor. Ma wyszkolić nowe pokolenie pilotów do wykonania bardzo trudnej misji. Sytuacja komplikuje się w momencie, kiedy jednym z kadetów jest syn dawnego przyjaciela Maverica, Bradshawa.

6. "Śnieżne bractwo" reż. J.A. Bayona - film będący zapisem wydarzeń z 1972 roku, kiedy to grupa urugwajskich sportowców rozbija się na lodowcu w Andach. Ocaleli z katastrofy starają się zrobić wszystko, aby przetrwać w ekstremalnie trudnych warunkach.

7. "Szpiedzy z sąsiedztwa" reż. Greg Mottola - zabawna komedia, w której zwyczajna para małżonków zaprzyjaźnia się z nowymi sąsiadami, będącymi tak naprawdę tajnymi agentami rozpracowującymi szajkę złodziei. Początkowo udający zwyczajną parę Natalie i Tim Jones, próbują się wtopić w tłum, jednak bardzo szybko zostają zidentyfikowani przez dociekliwą Karen i gapowatego Jeffa. Cała czwórka, chcąc, nie chcąc, musi współpracować.

8. "Separacja" reż. William Brent Bell - horror, który opiera się niepokoju, jakie wywołują w nas koszmarne postacie z bajek. Twórca komiksów rozstaje się z żoną w niezbyt miłej atmosferze a jednym z powodów ich sporu jest opieka nad córeczką. Dziewczynka ma dobry kontakt z ojcem, co nie podoba się matce, która uważa, że jej mąż nie potrafi odpowiednio się nią zająć. Kiedy jednak kobieta ginie w wypadku, a ojciec staje się jej jedynym opiekunem, duch matki nie powala im zaznać spokoju. 

9. "Kwarantanna" reż. John Erick Dowdle - film grozy z 2008 roku nakręcony z stylu "Blair witch project". Dziennikarka i kamerzysta nakręcają reportaż z codziennej pracy strażaków, dlatego też, kiedy ci dostają wezwanie do nagłego wypadku do jednej z kamienic, jadą z nimi na akcję. Na miejscu okazuje się, że jedna z mieszkanek kamienicy zapadła na tajemnicza chorobę, która bardzo szybko się roznosi, a cały budynek zostaje poddany natychmiastowej kwarantannie.

[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb] 

10. "Skok w przestworzach" reż. F. Gary Gray - świetna produkcja będąca mieszanką filmu przygodowego, filmu akcji i komedii. Grupa genialnych złodziei, podejmująca się kradzieży niemożliwych, organizuje kolejną akcję, tym razem w przestworzach. Ich celem staje się bowiem złoto ulokowane w samolocie lecącym do Zurichu. Fajne efekty specjalne, wartka akcja, gwiazdorska obsada. Obejrzałam z przyjemnością.

11. "Halloween zabija" reż. Dawid Gordon Green - kontynuacja serii grozy z Michaelem Meyersem. Kiedy zdawało mi się, że część z 2018 roku, kiedy wiekowa główna bohaterka walczy z mordercą, jest ostatnim, przychodzi rok 2021 i dalsza część tej mrocznej historii. Meyers jakimś cudem ucieka z płonącej pułapki i rusza w miasto. Mieszkańcy chcą stawić mu czoła, ale w panice i chaosie podejmują coraz to głupsze decyzje.

Muzycznie:

Styczeń to przede wszystkim muzyka, na którą natrafiłam przy okazji. Pierwszym kawałkiem jest "Wonderful life", odświeżony przez Imany, a usłyszany we "Forście"


Drugim utworem jest kultowe "Somebody to love" Jefferson Airplane, wykorzystywane przy okazji filmów na IG, czy tik toku


A jak Wam minął styczeń?

Sardegna

2 komentarze:

  1. Witaj :) Fantastyczne podsumowanie. U mnie czytelniczo słabo. Może luty będzie lepszy. Twój wynik piękny. Ja czytam dwie książki jednocześnie: Ðrżenie lata autorstwa Katarzyny Cio Gucewicz i Szpetucha autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk. W sumie to już je kończę. Bardzo dobrze się je czyta. Z serialów oglądałam Morderczynie, Forsta zaczęłam ale nie podobał mi się, bardziej mi się podobał serial 1670. Super karykatura Polskiego społeczeństwa 🙂 Też się ubawiłam. Obecnie oglądam Potwora z Geongesong czy jakoś tak. Mam wielki sentyment do seriali koreańskich.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie w Książkach Sardegny :) mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej. Jeśli masz ochotę, zapraszam Cię do przyłączenia się do wyzwania Trójka e-pik, szczegóły znajdziesz w pierwszym poście miesiąca

      Usuń