Do ujawnienia paru sekretów o sobie, zostałam zaproszona przez Zaczytaną w chmurach.
Coś zatem ujawnię
1. Jestem nałogowym czytaczem książek wszelakich (ale to chyba nie jest żadna tajemnica:), jedynie czego nie trawię to biografie i książki historyczne.
2. Marzę o tym, aby jeden pokój zagospodarować na moją osobistą, prywatną bibliotekę. W takim miejscu, miałabym w końcu dostęp, do wszystkich książek poupychanych po szafach.
3. Moje kolejne marzenie to własny antykwariat. Ale jak czasami o tym myślę, to mam wrażenie, że nic bym na tym interesie nie zarobiła, bo nie potrafiłabym się rozstać z tymi wszystkimi książkami.
4. Już od dawna chciałam założyć książkowy blog ale nie miałam odwagi. Teraz nie umiem sobie wyobrazić bez niego dnia
5. Z roku na rok poprawiam swój czytelniczy rekord. Na razie się udaje. Ale czy w tym zaliczę więcej niż 111 książek? Może być problem...
6. Z wykształcenia jestem biologiem o specjalności biotechnolog roślin i mikroorganizmów.
7. Zawodowo pracuję w szkole. Choć obecnie jestem na urlopie macierzyńskim.
8. Jestem mamą dwójki. Ania lat 3 i Jasio miesięcy 6
9. Uwielbiam góry a szczególnie Tatry. Przeszłam je wraz z mężem (wtedy jeszcze chłopakiem) wzdłuż i wszerz. Rysy darzę szczególnym sentymentem, bo tam mój szanowny małżonek się oświadczył (dodam, że z zaskoczenia)
10. Nie lubię nieszczerych i fałszywych ludzi. Unikam ich jak mogę.
11. Uwielbiam buty i torebki. Mam ich zdecydowanie za dużo. Niektórych butów ani razu nie założyłam. Po prostu musiałam je mieć, nawet mimo tego, ze nie było mojego rozmiaru. Kupiłam rozmiar mniejsze - z myślą, że na pewno się rozciągną
12. Bardzo lubię prowadzić samochód i słuchać w nim głośniej muzyki. Najlepiej prowadzi mi się przy 30 Second to Mars i Paktofonice
13. Serial "Bones" mogę oglądać bez przerwy. Podobnie jak "Dextera" i "Gotowe na wszystko"
14. Jestem niejako uzależniona od Podaja - stanowi moje wielkie źródło wymian i dostawy książek.
15. Przez całe życie miałam długie włosy. Ale pewnego dna mi się znudziły, więc poszłam na całość
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a do zabawy zapraszam Magdę i Izę jeśli dziewczyny mają na to ochotę
Sardegna
Witaj!
OdpowiedzUsuńDzieciaki cuuuudowne!!!! Też mam Jasia tylko,że skończył niedawno dziewięć lat. Ale jak był mały był taki śliczny jak Twój (no, teraz też jest śliczny). A ja mam na imię Anna. Cóż mogę rzec! Znasz się na imionach.
Dzielę też z Tobą pasję do butów i torebek. Może nie tak radykalnie, ale i tak mam ich tak wiele, że przy każdej następnej parze butów czy kolejnej torebce, mój mąż mówi "A te stare to oddasz?" Naiwny jakiś, czy co - myślę sobie.
Też kocham Tatry. I również marzę o założeniu może nie tyle antykwariatu, co księgarni. Pozdrawiam Ciebie i przede wszystkim dzieciaki.
Ale masz fajną rodzinkę, Ty też ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńAle masz cudne aniołki:)). Cieszę się, że napisałaś coś o sobie:). Biologia? Mój ukochany przedmiot w liceum:). Prowadzić samochód uwielbiam, marzy mi się oddzielny pokój na biblioteczkę i nieszczerości też nie znoszę:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńPięknie....fajnie że napisałaś coś o sobie:-)
OdpowiedzUsuńMiło poznac Cię bliżej :) Tworzycie sympatyczną i ładną rodzinę. Sardegna jak mi się marzy oddzielny pokój wypełniony półkami z książkami, z biurkiem czy 2 biurkami. Takie półki od podłogi do sufitu wypełnione książkami :) "Gotowe na wszystko" oglądam maniakalnie, serial jest świetny. Tatry sa piękne, a oswiadczyny na Rysach, cóż szacun :) Tez kiedyś latami mialam dlugie włosy, teraz mm ich dość i najdłuzsze mam do ramion. pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRodzinkę to masz świetną ;)
OdpowiedzUsuńTeż marzę o takim książkowym pokoju, a 30 Seconds to Mars to mój ulubiony zespół i w ogóle ulubiona muzyka.
Pozdrawiam :)
Dziękuje wszystkim za miłe słowa :) miło wiedzieć, że łączy nas jeszcze coś poza miłością do książek :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWreszcie zobaczyłam zdjęcie podaja w powiększeniu;) A na tych Rysach to kto był bardziej zaskoczony - Ty czy mąż? ;)
OdpowiedzUsuńInviernita - ja oczywiście :) małżonek zaplanował wszystko, łącznie z tym, że wejdę na Rysy i będę miała jeszcze siłę na przyjęcie oświadczyn :) hi hi :)
OdpowiedzUsuńMnie też marzy się jeden jedyny pokój z regałami od podłogi po sufit zapełnionymi książkami, z wygodnym fotelem i kominkiem :D
OdpowiedzUsuńDzieciaki słodkie :)
A o tych oświadczynach to już pisałam, że Ci zazdroszczę :D Też bym tak chciała ;)
Lubisz 30STM i Pfk? Ja też! :D
Miło, że zgodziłaś się napisać coś o sobie :)
ooo, jak miło Cię widzieć i poznać (ciut bliżej) - śliczne dzieciątka
OdpowiedzUsuńbaaaardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy - w sumie to czekałam aż mnie wreszcie ktoś zaprosi :))
czytamy.ofu.pl
Zaczytana :)
OdpowiedzUsuńMagda - czekam zatem na Twojego posta :) chętnie poznam Cię bliżej :)
Wyłapywałam sekrety innych gdzie tylko było możliwe, a Twoje mi umknęły.
OdpowiedzUsuńŚliczne dzieciątka, świetne oświadczyny. Uważam, że góry to wymarzone do tego miejsce.
Szkoda tylko, że nie lubisz biografii. Ja czytam je nałogowo i przyznam, że są one moim oknem na realny świat, gdyż nie oglądam TV i prawie nie słucham radia. :)