Wszystko, co dobre, niestety kiedyś się kończy. Wakacje minęły mi, jak z bicza strzelił, ale myślę jednak, że spożytkowałam je bardzo dobrze. Poza pozałatwianiem kilku odkładanych spraw osobistych, rodzinnych i zdrowotnych, udało mi się całkiem sporo przeczytać i nadrobić zaległości recenzenckie. W lipcu i sierpniu przeczytałam łącznie 28 książek, z tego 9 na urlopie, co uważam za bardzo dobry wynik. Udało mi się też napisać i zaplanować kilka postów, które będę mogła opublikować we wrześniu, kiedy w szaleństwie rozpocznie się rok szkolny.
Jeśli chodzi o nowości sierpniowe, głównie składają się one z zakupów, zrobionych podczas wakacyjnych wyjazdów:
"Fałszywa miłość", "Koszmarne piękno", "Supergwiazda" Heidi Hassenmüller
"Jasnowidz" Bartłomieja Biesiekirskiego i "Kanalia" Pawła Pollaka
Zestaw książek z Readest Digest - kupione po 1 zł w bibliotece
"Making faces" Amy Harmon
"Przebudzenie Morfeusza" K.N.Haner
"Bardzo krótka podróż" Joanny Szczepkowska
"Hej, Jędrek. Szukasz guza?" Rafał Skarżycki
"Ja, pustelnik" Piotr Pustelnik
"Słońce umiera i tańczy" Ewa Cielesz
"Soy Luna" "Mieszane uczucia", "Początek lata", "Zaczyna się podróż" - książki dla największej fanki Soy Luny (więcej przeczytacie TUTAJ)
"Tajemnicza śmierć Marianny Biel" oraz "Zbrodnia nad urwiskiem" Marty Matyszczak
Jaki mam plan na wrzesień? Przeżyć. Ale tak poważnie, na początku miesiąca szykuję się na wymianę książkową, która ma odbyć się 2.09 w MBP w Mikołowie, w ramach Narodowego Czytania (szczegółowe informacje znajdziecie TUTAJ)
Później spotykamy się z ŚBKową grupą, planować nasze działania na Śląskie Targi Książki w Katowicach, które zaplanowane są na listopad ( TAK i TAK było w zeszłym roku, a TAK dwa lata temu).
Po drodze może uda mi się jeszcze coś przeczytać i opisać zaległe książki, których mam na stosie aż 10. Mam nadzieję, że wrzesień okaże się dla mnie łaskawy pod względem czasu, który będę mogła poświęcić na bloga. A Wy jakie macie plany na najbliższe tygodnie?
Sardegna
Do zobaczenia w Mikołowie :)
OdpowiedzUsuńSuper! Może się uda porozmawiać dłużej :)
UsuńOjeju, 28 książek to naprawdę sporo! Zazdroszczę takiego wyniku :) I książkowe zdobycze także niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) faktycznie jestem zadowolona z mojego wakacyjnego czytania :)
UsuńMam powieść Ja, pustelnik i myślę, że będzie to udana lektura :)
OdpowiedzUsuńTez mam taką nadzieję, choć na razie muszę skończyć biografię Wandy Rutkiewicz, a potem biorę się za Piotra Pustelnika
UsuńTo zaszalałaś! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję! Nie ograniczałam się w tej kwestii :)
UsuńAle mnóstwo zdobyczy :) Pięknie Ci się księgozbiór rozrasta.
OdpowiedzUsuńCo do września, też planuję po prostu go przeżyć :)
Pozdrawiam!
Rozrasta, to mało powiedziane...ale na razie nie dojrzała jeszcze do tego, by go przerzedzić ;)
OdpowiedzUsuń