Dzisiejszy post będzie jeszcze dotyczył zaległości zeszłorocznych. Ostatni stos nowości w roku 2017 nie wygląda na szczęście zbyt imponująco, ale zdążyłam włączyć go do podsumowania wszystkich książek, jakie do mnie w zeszłym roku przybyły (szczegóły znajdziecie TU).
Nie starczyło mi czasu na zaprezentowanie go w grudniu, może dlatego, że pod koniec miesiąca wyskoczyłam jeszcze ze stosem listopadowym... ale co się odwlecze, to nie uciecze. W nowym roku zmienię formułę prezentowania nowości i podsumowania miesiąca, ale to dopiero pokażę za jakiś czas. Teraz przechodząc już do rzeczy:
Na początku miesiąca dostałam "Psiego najlepszego" W. Bruce Camerona
Taki oto prezent znalazłam pod choinką:
"Czarownica" Camilla Läckberg i teraz mam już cały komplet o Fjällbacke
A tuż po świętach dotarła do mnie "Wojna w Jangblizji. We wnętrzu" Agnieszki Steur. Jest to trzeci, ostatni już tom trylogii (o części pierwszej możecie przeczytać TU, a o drugiej TUTAJ)
I to by było właściwie na tyle. Jeszcze nigdy mój stos miesięczny nie wyglądał tak skromnie! Grudzień minął mi pod hasłem podsumowań, których na blogu pojawiło się aż 4. Jeżeli ktoś nie miał czasu zerknąć do nich przed świętami, a ma ochotę zrobić to teraz to zapraszam:
Sardegna
Nieważne, że stosik skromny - istotne, aby lektury były dobre. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni! Może uda mi się utrzymać tą tendencję skromnych stosów w nowym roku
UsuńDwie pierwsze książki z chęcią również bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :* Dolina Książek
Witam Cię Grażyno w Książkach Sardegny! Mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej :)
UsuńA ja dzisiaj zrecenzowalam akurat "Psiego najlepszego" 😛
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze ciągle czeka na przeczytanie, ale wezmę się za nią w najbliższym czasie
Usuń"Psiego najlepszego" przeczytałam i będę bardzo miło wspominać tą lekturę. Chętnie obejrzałabym film a jej podstawie:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie jeszcze jej nie przeczytałam. to mój plan na ferie
Usuń