Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
audiobook: czas trwania 5 godzin 33 minuty
Moja ocena : 5/6
lektor: Aneta Teodorczuk
Pierwszym audiobookiem przesłuchanym w nowym roku, w ramach abonamentu Empik Go, były "Rodziny himalaistów" autorstwa dziennikarek, Katarzyny Skrzydłowskiej - Kalukin oraz Joanny Sokolińskiej.
Jest to bardzo przejmujący reportaż, który z jednej strony może wydawać się kolejnym przykładem literatury wysokogórskiej, zapisem trudów wspinaczki, czy przygotowań himalaistów do najważniejszych w ich życiu, wypraw. Z drugiej jednak, jak sama Autorka w przedmowie mówi, to nie jest książka o górach, ani o wspinaczach, którzy skupiają się na zdobywaniu najwyższych szczytów świata.
To jest historia rodzin himalaistów, żon, mężów, dzieci, rodziców i rodzeństwa, którzy w wyniku przeróżnych okoliczności stracili w najwyższych górach świata, swoich najbliższych. To jest prawdziwa opowieść o bólu, tragedii, smutku, rodzinnych dramatach, trudnych decyzjach, dorastaniu bez rodzica, samotności po utracie małżonka i wiecznej, zazwyczaj przegranej, rywalizacji z górami.
Uwielbiam czytać o wyprawach himalajskich, począwszy od przygotowania, poprzez atak szczytowy, aż po moment opuszczenia bazy i powrotu do domu. Często jednak w trakcie lektury zapominam o co tak naprawdę toczy się stawka. Pasji wysokogórskiej, miłości do gór i poczucia, że trzeba być "tam wysoko" zamiast "tutaj na nizinach", podporządkowane jest całe życie wspinacza, również to rodzinne i osobiste. Kierując się pragnieniem wyrusza na kolejne górskie wyprawy, podążając za wyznaczonym celem. Te wyprawy marzeń w góry, które tak wabią swoim majestatem, często kończą się dramatycznie i doprowadzą do tego, że himalaista pozostają w górach na zawsze. Wtedy jednak w zwykłym, szarym świecie pozostawia swoich bliskich. Pogrążone w smutku, rodziny, malutkie dzieci, które często nie miały nawet okazji dobrze poznać swych ojców, czy matki. I to właśnie ich historia jest tutaj przedstawiona i tak niesamowicie porusza.
Przeczytałam wiele książek wysokogórskich, gdzie po zaginięciu himalaisty w górach lub jego śmierci, wspominano o pozostawionej w żałobie, rodzinie i bliskich. Nigdy jednak ich historia, wspomnienia i przemyślenia nie zostały przybliżone w tak szczegółowy, a jednocześnie przejmujący sposób.
Dziennikarki przeprowadziły szereg rozmów z bliskimi kilkunastu wspinaczy. Byli to himalaiści działający w górach zarówno przed paroma, jak i przed parudziesięciu laty, o nazwiskach, które nie schodziły z pierwszych stron gazet, ale też takich mniej medialnych. Śmierć dopadła ich na różnych ośmiotysięcznikach, na skutek odmiennych okoliczności. Każdy z nich miał jednak swoją historię, swoje osiągnięcia, a także bliskich. Ludzi, których fakt, że nie powrócili z gór, zmienił na zawsze.
Jestem jestem bardzo wdzięczna Autorkom za ten reportaż. Dzięki niemu mogłam spojrzeć na temat bardzo mi bliski z nieco innej perspektywy. Kiedy czyta się o niełatwej codzienności żony himalaisty, na którą spadają wszystkie obowiązki, kiedy ten poświęca się swoim marzeniom, heroizm zdobywania najwyższych szczytów świata nie ma już tak mocnego wydźwięku.
Sardegna
Jestem szalenie ciekawa tej książki. Kocham góry i pochłaniam wszelką literaturę górską i około górską bardzo chętnie. Zawsze czytając o wybitnych himalaistach zastanawiałam się jak wygląda życie ich rodzin... Teraz coś niecoś mam szansę się dowiedzieć. Przeczytam na pewno. Dla mnie lektura obowiązkowa.
OdpowiedzUsuń