"Tajemnica carycy" Małgorzata Starosta


posted by Sardegna on , , , , ,

1 comment

 
Wydawnictwo: EmpikGo
audiobook: czas trwania 8 godzin 1 minuta
Moja ocena : 5/6
lektor: Anna Ryźlak

Po przesłuchaniu audiobooka o dość enigmatycznym tytule "Wina wina" Małgorzaty Starosty, postanowiłam sięgnąć po jego kontynuację, czyli "Tajemnicę carycy". Dalsze perypetie charakternej restauratorki i celebrytki Agaty Śródki, postaci mocno nietuzinkowej, która codziennie udowadnia, że w małym ciele jest wielki duch, okazały się świetną rozrywką. Powiem więcej, "Tajemnica carycy" podobała mi się o wiele bardziej, niż "Wina wina", a to za sprawą ciekawszej intrygi kryminalnej, bardziej "skondensowanej" fabuły i ciekawego połączenia wątków, widzianych z perspektyw kilku bohaterów.

Zanim przejdę do konkretów, wspomnę tylko, że audiobooka przesłuchałam kilka miesięcy temu i jak do tej pory, jakoś zwlekałam z jego opisaniem na blogu. Do nadrobienia zaległości skłoniła mnie jednak świadomość, że na platformie EmpikGo dostępne są kolejne powieści autorki, które chciałabym poznać, ale wypadałoby najpierw rozprawić się z "Carycą".

Powyższa historia to świetny przykład energetycznej komedii kryminalnej, która w zabawny, ale wyważony sposób, łączy w spójną fabułę kilka wątków pochodzących z zupełnie różnych światów. Do tego opowieść jest mocno "filmowa", czytelnik niemalże widzi oczami wyobraźni, jak mogłaby ona prezentować się na dużym ekranie. Jestem też przekonana, że postać głównej bohaterki zrobiłaby furorę!

W poprzednim tomie Agata Śródka chciała zakładać winnicę, tym razem zajmie się bardziej branżą cukierniczą, bowiem otrzymuje intratną propozycję jurorowania w prestiżowym konkursie kulinarnym, w którym głównym zadaniem jest wykonanie jadalnej repliki jaja Faberge. Agata oczywiście zgadza się na udział w programie, jest to bowiem świetna okazja, aby publiczność na nowo zainteresowała się nią, jako celebrytką.

Jednak na tym nie koniec ciekawych wydarzeń w życiu bohaterki, bowiem w tym samym czasie dostaje ona jeszcze jedną propozycję, tym razem od dawno niewidzianej przyjaciółki, Katarzyny Jakimiuk, zwanej "Carycą". Katarzyna prosi Agatę, aby ta, korzystając ze swojego doświadczenia i celebryckiego obycia, pomogła jej wypromować hotel, który właśnie otwiera na Dolnym Śląsku. Dlatego też restauratorka postanawia połączyć przyjemne z pożytecznym i namówić ekipę programu, aby zorganizowała konkurs w klimatycznym dworku Carycy.

I w sumie wszystko poszłoby, jak po maśle, a Śródka mogłaby ogłosić spektakularny sukces, hotelik zyskałby dobrą promocję, popularność celebrytki wzrosłaby proporcjonalnie, a program cieszyłby się zwycięskim jajem Faberge, gdyby nie jeden mały szczegół.

W ogrodzie carycowego pałacyku, przy okazji prac organizacyjnych, zostają odnalezione zwłoki nieznanego mężczyzny. Denat, roboczo nazywany Maksymilianem, psuje oczywiście wszystkie plany, a zbliżające się wydarzenia stawia pod znakiem zapytania, a do tego nie może oczywiście dopuścić Agata Śródka. Dlatego uruchamia cały swój urok osobisty, cięty język, ostre, jak brzytwa riposty oraz wszystkich pomocników, aby rozgryźć, kto odpowiada za tę katastrofę.

Agata wraz ze swoim pomocnikiem Michelem, tym razem nieco rozkojarzonym, bowiem w dworku przebywa jego mama Delfina, wymagająca szczególnej uwagi, ale także grupa lokalnych funkcjonariuszy z sierżantem Żabką na czele, starają się jak najszybciej odkryć tożsamość Maksymiliana i powód, dlaczego został zamordowany i pogrzebany akurat w tym, a nie innym miejscu.

Czytelnik ma okazję śledzić perspektywę wydarzeń zarówno ze strony Agaty i obecnych w pałacu ludzi, ale także rzezimieszków, niezbyt bystrych, swoją drogą, którzy na zlecenie pewnego szefa mafii szukają cennej zguby. Jaki to ma związek z Agatą, Carycą i Maksymilianem? Podpowiem, że całkiem konkretny!

Przesłuchanie "Tajemnicy carycy" sprawiło mi wielką frajdę, potwierdzając, że koncept Małgorzaty Starosty na komedie kryminalne, bardzo mi pasuje. Teraz mogę z czystym sumieniem zabrać się za kolejne powieści autorki dostępne na Empik Go. Do czego i Was zachęcam.

Przeczytaj także:
Otwórz

Wysła

Sardegna

1 komentarz: