"Pan Samochodzik i Templariusze" Zbigniew Nienacki


posted by Sardegna on , , , , , ,

No comments


Wydawnictwo: Pojezierze
Liczba stron: 256
Moja ocena : 5/6

Moja przygoda z książkami o przygodach Pana Samochodzika trwa w najlepsze. O pierwszym tomie, czyli "Wyspie Złoczyńców" już pisałam, teraz przyszedł czas na "Templariuszy". Fabuła tego tomu kręci się głównie wokół ukrytego skarbu Krzyżaków, który prawdopodobnie ulokowany jest gdzieś na terenie Polski, a wskazówka co do jego znalezienia znajduje się na Suwalszczyźnie.

Zakon Najświętszej Maryi Panny powstały w Jerozolimie, pierwotnie miał bronić pielgrzymów udających się do Ziemi Świętej, przed atakiem muzułmanów. Z czasem zakon wyemigrował do Europy i zaczął gromadzić armię oraz mieć coraz większe wpływy, nie tylko wojskowe, ale także ekonomiczne i polityczne na całym kontynencie, a szczególnie mocno zaaklimatyzował się w rejonie nadbałtyckim. Zakon przez lata gromadził olbrzymie skarby, a część z nich została ukryta prawdopodobnie gdzieś na terenie Suwalszczyzny.

Pan Samochodzik dość szczegółowo zapoznaje czytelników, a także swoich współtowarzyszy w przygodzie, czyli harcerzy Wilhelma Tella, Wiewiórkę i Sokole Oko, z historią Templariuszy, jest to jednak niezbędne w sytuacji, kiedy mają odkryć prawdę o miejscu, w którym od wieków przechowywany jest skarb.

Pan Tomasz dociera do informacji, jakoby we wsi Miłkokuk znajdował się oryginalny krzyżacki dokument, mogący stanowić podpowiedź, gdzie szukać. Dokument ma podobno być w posiadaniu pewnego nauczyciela, o czym informuje artykuł w gazecie, co mocno denerwuje Pana Samochodzika, jest on bowiem świadomy, że do wsi zjadą się miłośnicy poszukiwania skarbów z całej Polski, chcąc zdobyć go dla siebie.

Stąd też muzealnik natychmiast odpala swój wehikuł, zabiera towarzyszy w postaci swych młodych przyjaciół harcerzy i rusza do Miłkokuku, aby wyprzedzić potencjalnych łowców skarbów. Niestety ekipa Pana Samochodzika nieco się spóźnia, bowiem we wsi stacjonuje już cała gama postaci, chcących zdobyć wskazówkę dla siebie i wypatrujących nauczyciela z dokumentem.

Małżeństwo w niebieskiej Skodzie, tajemniczy mężczyzna na motorze, wścibska dziennikarka Anka oraz rodzina Petersenów, czyli zagranicznych turystów oficjalnie zajmujących się poszukiwaniem skarbów w celach zarobkowych. Petersenom towarzyszy pan Kozłowski, czyli tłumacz i opiekun grupy, organizujący im formalności i pilnujący spraw porządkowych.

Po przyjeździe do wsi okazuje się, że nauczyciel jest nieobecny, stąd też cała ekipa poszukiwaczy czeka na niego z niecierpliwością w okolicy. Ścigają się z czasem i między sobą, co do tego, kto pierwszy zdobędzie dokument nauczyciela. Pan Samochodzik podchodzi do sprawy wyjątkowo poważnie wiedząc, że tylko w momencie kiedy on znajdzie skarb, trafi on do muzeum i będzie bezpieczny. W innym wypadku znalezisko zostanie sprzedane i prawdopodobnie wywiezione za granicę.

Pan Samochodzik jest też w posiadaniu informacji, jakoby skarb Templariuszy nie znajdował się tam, gdzie wskazuje podpowiedź wyczytana w dokumentach, tylko "tam, gdzie serce twoje", czyli zgodnie hasłem przyświecającym jednemu z mistrzów krzyżackich, który ukrył kosztowności tuż przed swoją śmiercią.

Wyścig Pana Samochodzika i innych poszukiwaczy trwa, choć nie wszyscy grają uczciwie. Wszelkie chwyty są dozwolone, a niektórzy, aby osiągnąć cel ubiegną się do wyjątkowo nieciekawych forteli. Pan Tomasz i harcerze trafiają ostatecznie do Malborka, gdzie w krętych korytarzach i zakamarkach zamku odnajdą kolejną wskazówkę. Czy faktycznie są o krok od odkrycia tajemnicy Templariuszy i dane im będzie przechytrzyć konkurencję?

"Pan Samochodzik i Templariusze" to klasyczna powieść przygodowa zawierająca wiele ciekawostek historycznych. Co ważne, nawet po tylu latach historia ciągle jest atrakcyjna. Dla starszego czytelnika stanowi wspaniały powrót do przeszłości, wakacyjnego czasu, pełnego klimatu beztroskiej przygody. Natomiast dla młodego czytelnika, mimo iż niektóre sformułowania, zwroty i pojęcia są już nieco przestarzałe, przez co nie zawsze mogą wydawać się zrozumiałe, interesująca wydaje się być zagadka oraz charakter wciągającej powieści przygodowej.

Następny na mojej liście do opisania jest "Pan Samochodzik i Niesamowity Dwór" oraz "Pan Samochodzik i Kapitan Nemo", którego kiedyś przesłuchałam, ale ponowna lektura okazała się dla mnie znacznie przyjemniejsza, a wynika to pewnie z faktu, iż znam jej kontekst i tomy ją poprzedzające.

Sardegna

Leave a Reply