Liczba stron: 188
Moja ocena: 4/6
"Kot, który jadał wełnę" to druga część kociej serii. Tym razem dziennikarz Jim Qwilleran, zostaje "awansowany" i przenosi się z działu zajmującego się sztuką, na dział wnętrzarski. Ponieważ nie ma pojęcia o wystroju wnętrz i tajemniczych kolorach typu: zieleń groszkowa, odcień roqueforta, barwa pumperniklu, tonacja karmelu czy awokado, oraz musi znaleźć odpowiedź na równie tajemnicze pytania: "jakie kolory trzeba zmieszać, żeby postał różowy błękit" albo "gdzie można kupić krzesło zaprojektowane w duchu duńskiego wzornictwa, wykonane w Japonii", jego nowe zajęcie przysparza mu masę kłopotów.
Dodatkowo, w ekskluzywnym domu, o którym pisze swój pierwszy artykuł, dochodzi do kradzieży drogocennych przedmiotów i śmierci żony właściciela. Nie dziwi zatem fakt, że Qwilleran, popada w zniechęcenie a humor poprawia mu tylko jego niezwykły koci kompan Koko. Dziennikarz postanawia też rozprawić się z samotnością dojrzałego mężczyzny i zaczyna spotykać się, z poznaną na służbowym przyjęciu, Cokey. Okazuje się jednak, że kobieta nie jest do końca z nim szczera, a Koko nie akceptuje rywalki w towarzystwie swego pana.
Oczywiście niezwykli partnerzy rozwiązują detektywistyczną zagadkę, a związek z tym ma pewna wełna...
Kolejna zaliczona kocia część, zostawia we mnie pozytywne odczucia co do całej serii.
A teraz zabawa:
Ponieważ posiadam dodatkowy egzemplarz pierwszej części: "Kot, który czytał wspak", (mój komentarz do tej książki znajduje się TUTAJ)
chętnie podzielę się z osobą, która zechce zapoznać się z przygodami Koko i Qwillerana. Wystarczy zamieścić pod tym postem komentarz. Jeżeli poinformujecie o tym na Waszych blogach będzie mi miło. Osoby nieposiadające bloga - wystarczy podaj nick i adres mailowy. Zabawa trwa do 17 maja. Pozdrawiam serdecznie.
Sardegna
Witaj!Uwielbiam serie o Kotach (zresztą pisałam o niej u siebie), ponieważ akurat nie posiadam na własność pierwszej części, z chęcią się zgłoszę do konkursu ( jeszcze nigdy nic nie wygrałam:)) Pozdrawiam, a blog pozwoliłam sobie dodać do ulubiomych!
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie wpatrywała się we mnie ta ksiązka w bibliotece, jednak nie wypożyczyłam, więc bardzo chętnie się zgłoszę:)
OdpowiedzUsuńJa również się zgłaszam, jako miłośnik kotów
OdpowiedzUsuńWłaśnie planowałam zapoznać się z tą serią:)
OdpowiedzUsuńagnzimka@wp.pl
Seria o kotach mnie prześladuje i bardzo jestem ciekawa co zawiera :-)))
OdpowiedzUsuńWięc tak, czytałam pierwszą część i więcej po tą serie nie sięgnęłam z prostego faktu, lekko mnie zdenerwowało, tak genialne zmarnowanie genialnego pomysłu.
OdpowiedzUsuńJestem miłośniczką kotów, ale treść jest dla mnie infantylna.
Nie wiem, jak sytuacja ma się w dalszych pozycjach, ale jedynka nie zachwyca niestety.
A mnie ewidentnie zraziła, wręcz.
Mogłabyś mi napisać, czy kolejne tomiki są lepsze ?
Dziękuję wszystkim za dotychczasowy udział :)
OdpowiedzUsuńBiedronka - na razie przeczytałam dwa tomy. Drugi jest utrzymany w podobnym tonie jak część pierwsza. Myślę, że tak będzie i z pozostałymi. Jeśli nie zachwyciła Cię jedynka, sądzę, że z pozostałymi też tak może być. Pozdrawiam serdecznie :)
A ja bardzo chętnie wezmę udział,uam20@wp.pl
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńkati.sc625@interia.pl