"Kot, który jadał wełnę" L. J.Braun i KONKURS


posted by Sardegna on , , , , ,

9 comments

Wydawnictwo: Elipsa
Liczba stron: 188
Moja ocena: 4/6

"Kot, który jadał wełnę" to druga część kociej serii. Tym razem dziennikarz  Jim Qwilleran, zostaje "awansowany" i przenosi się z działu zajmującego się sztuką, na dział wnętrzarski. Ponieważ nie ma pojęcia o wystroju wnętrz i tajemniczych kolorach typu: zieleń groszkowa, odcień roqueforta, barwa pumperniklu, tonacja karmelu czy awokado, oraz musi znaleźć odpowiedź na równie tajemnicze pytania: "jakie kolory trzeba zmieszać, żeby postał różowy błękit" albo "gdzie można kupić krzesło zaprojektowane w duchu duńskiego wzornictwa, wykonane w Japonii",  jego nowe zajęcie przysparza mu masę kłopotów.
Dodatkowo, w ekskluzywnym domu, o którym pisze swój pierwszy artykuł, dochodzi do kradzieży drogocennych przedmiotów i śmierci żony właściciela. Nie dziwi zatem fakt, że Qwilleran, popada w zniechęcenie a humor poprawia mu tylko jego niezwykły koci kompan Koko. Dziennikarz postanawia też rozprawić się z samotnością dojrzałego mężczyzny i zaczyna spotykać się, z poznaną na służbowym przyjęciu, Cokey. Okazuje się jednak, że kobieta nie jest do końca z nim szczera, a Koko nie akceptuje rywalki w towarzystwie swego pana.
Oczywiście niezwykli partnerzy rozwiązują detektywistyczną zagadkę, a związek z tym ma pewna wełna...
Kolejna zaliczona kocia część, zostawia we mnie pozytywne odczucia co do całej serii.

A teraz zabawa:
Ponieważ posiadam dodatkowy egzemplarz pierwszej części: "Kot, który czytał wspak", (mój komentarz do tej książki znajduje się TUTAJ)

chętnie podzielę się z osobą, która zechce zapoznać się z przygodami Koko i Qwillerana. Wystarczy zamieścić pod tym postem komentarz. Jeżeli poinformujecie o tym na Waszych blogach będzie mi miło. Osoby nieposiadające bloga - wystarczy podaj nick i adres mailowy. Zabawa trwa do 17 maja. Pozdrawiam serdecznie.
Sardegna

9 komentarzy:

  1. Witaj!Uwielbiam serie o Kotach (zresztą pisałam o niej u siebie), ponieważ akurat nie posiadam na własność pierwszej części, z chęcią się zgłoszę do konkursu ( jeszcze nigdy nic nie wygrałam:)) Pozdrawiam, a blog pozwoliłam sobie dodać do ulubiomych!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio właśnie wpatrywała się we mnie ta ksiązka w bibliotece, jednak nie wypożyczyłam, więc bardzo chętnie się zgłoszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również się zgłaszam, jako miłośnik kotów

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie planowałam zapoznać się z tą serią:)
    agnzimka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Seria o kotach mnie prześladuje i bardzo jestem ciekawa co zawiera :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Więc tak, czytałam pierwszą część i więcej po tą serie nie sięgnęłam z prostego faktu, lekko mnie zdenerwowało, tak genialne zmarnowanie genialnego pomysłu.
    Jestem miłośniczką kotów, ale treść jest dla mnie infantylna.
    Nie wiem, jak sytuacja ma się w dalszych pozycjach, ale jedynka nie zachwyca niestety.
    A mnie ewidentnie zraziła, wręcz.
    Mogłabyś mi napisać, czy kolejne tomiki są lepsze ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję wszystkim za dotychczasowy udział :)

    Biedronka - na razie przeczytałam dwa tomy. Drugi jest utrzymany w podobnym tonie jak część pierwsza. Myślę, że tak będzie i z pozostałymi. Jeśli nie zachwyciła Cię jedynka, sądzę, że z pozostałymi też tak może być. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja bardzo chętnie wezmę udział,uam20@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ustawiam się w kolejce :)
    kati.sc625@interia.pl

    OdpowiedzUsuń