Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 464
Moja ocena : 5/6
UWAGA! Ten tekst może zawierać spojlery! Jest to bowiem druga część cyklu, ściśle łącząca się z częścią pierwszą, czyli "Inspiracją" oraz drugą - "Obsesją".
Trylogia kryminalna Adriana Bednarka, opisująca losy cenionego pisarza horrorów, Oskara Blajera, człowieka o wielu twarzach, skrywającego ogrom mrocznych tajemnic, właśnie dobiega końca. Z jednej strony żałuję bardzo, bowiem wkręciłam się w psychodeliczny świat bohatera i z wielką uwagą śledziłam jego mroczne poczynania, to z drugiej sądzę, że właśnie nadszedł najlepszy czas na finał. Czasami mniej, znaczy więcej, stąd też trzy opasłe tomy perypetii Oskara, bohatera, w którego przypadku nie można mówić o sympatii, czy kibicowaniu jego poczynaniom, zdecydowanie mi wystarczą.
Po śmierci Luizy, swojej ukochanej, Oskar popada w obłęd. W przeróżny sposób próbuje radzić sobie ze stratą. Oficjalnie, chodzi na terapię i oddaje całą energię na pisaniu kryminałów opartych na autentycznych wydarzeniach, w których brał udział. Jego praca zaczyna przynosić mu całkiem niezłe zyski i ogólnopolską sławę, na podstawie jego książek powstaje nawet serial, który ogląda z zapartym tchem cała Polska.
Nieoficjalnie jednak, w zaciszu swojego domu, a właściwie piwnicy, Oskar radzi sobie z utrata Luizy w zupełnie inny sposób. Od dłuższego czasu szuka "zastępstwa" ukochanej, co w praktyce polega na wytropieniu, porwaniu i uwięzieniu dziewczyny, przypominającej mu w jakiś sposób Luizę. Oskar więzi nieszczęsną ofiarę w specjalnie do tego przygotowanej kryjówce, zmuszając ją do upodobnienia się do zmarłej. Plan Blajera nie jest niestety idealny. Żadna z dziewczyn nie spełnia oczekiwań swego oprawcy. A to próbuje uciec (niewdzięczna!), a to jest zbyt uległa (Luiza przewraca się w grobie!), a to ośmiela się kłamać, burząc wizję Oskara, co do idealnego związku. W każdym razie, bohater nie umie znaleźć idealnej Luizy, co odbija się jeszcze bardziej na jego psychice i wzmaga koszmary, śniące mu się od miesięcy.
Pewnego dnia Oskar przypadkowo natrafia na "nową Luizę", dziewczynę łudząco podobną do zmarłej, noszącą nawet to samo imię. Tajemnicza nieznajoma dość ostrożnie jednak podchodzi do nowej znajomości, nie ma konta w social mediach, mieszka na prowincji, nie chce zdradzać zbyt wiele o sobie. Mimo to Oskar uparcie stara się zdobyć jej uwagę, upatrując w tym związku szansę na stabilizację i normalność. W jego otoczeniu dzieje się jednak coś, co burzy ledwo co zbudowany spokój. Aktorka grająca główną rolę w serialu nakręconym na podstawie książek Oskara, zostaje brutalnie zamordowana. Co gorsza, działanie mordercy idealnie pasuje do działań "Lalkarza" psychopaty opisanego w fabule pierwszej powieści pisarza!
Po Dorocie Gajdzie przychodzi czas na kolejne morderstwa młodych kobiet, które również brały udział w castingu do serialowej roli, a miasto paraliżuje strach, że na wolności grasuje psychol inspirujący się zbrodniami z fabuły najpoczytniejszych kryminałów w kraju. Ktoś
wyraźnie chce wyeliminować wszystkie kobiety łudząco
podobne do serialowej aktorki, będącej pierwowzorem Luizy.
Związek morderstw z Oskarem wydaje się aż nadto wyraźny, stąd też mężczyzna zaczyna zastanawiać się, kto mógłby być aż tak zazdrosny, żeby popełnić szereg tak zuchwałych przestępstw. Na myśl przychodzi mu tylko jedna osoba, jego nowa, tajemnicza znajoma. Czy faktycznie nowo poznana Luiza to bezwzględna morderczyni gotowa na wszystko, aby usidlić ukochanego?
Jak to bywa w mrocznych kryminałach, prawda okaże się być bardziej szokująca, niż wszystkim na początku się wydaje, a kiedy Oskar ją odkryje, będzie musiał cofnąć się w czasie, spojrzeć wgłąb siebie, wrócić do pewnych wydarzeń z przeszłości, aby pomogły mu zdeterminować przyszłość.
Ostatnia część trylogii Adriana Bednarka trzyma poziom poprzednich. Oskar nadal jest pokręconym człowiekiem o mrocznej duszy i osobowości, prowadzącym podwójne życie: dla społeczeństwa, jest rozbitym po stracie młodym mężczyzną, który znajduje ukojenie w pisaniu, dla swoich ofiar staje się bezwzględnym oprawcą, seryjnym mordercą, psycholem nie potrafiącym okiełznać swoich mrocznych żądzy.
Będąc po lekturze całej tej niepokojącej opowieści z pogranicza thrillera psychologicznego i kryminału, polecam ją czytelnikom gotowym na wkroczenie w świat szalonej psychiki bohatera. Zdaję sobie sprawę że "Inspiracja", "Obsesja" i finalna "Fascynacja" nie jest dla każdego. Cała gama mrocznych instynktów tkwiących w człowieku znajduje ujście w Oskarze Blajerze, zagadka kryminalna jest tutaj równie ważna, co pokręcona psychika bohatera i to, co dzieje się w jego umyśle, stąd też nie każdy może czuć się gotowy do takiej literackiej przygody. Jeżeli jednak ktoś ma ochotę sprawdzić na własnej skórze, czy warto się z tą psychodeliczną opowieścią zapoznać, polecam potraktować trzy tomy, jako jedną, bardzo rozbudowaną historię, bez podziałów na poszczególnych
części.
Sardegna
Brzmi bardzo ciekawie, myślę, że chętnie zagłębiłabym się w chorą psychikę głównego bohatera;)
OdpowiedzUsuńJeśli się zdecydujesz, wiedz, że będzie psychodelicznie :D
UsuńCały cykl wciąż przede mną. :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę na prawdziwą jazdę bez trzymanki, wiesz po co sięgnąć :)
UsuńZapowiada się ciekawie :) Od siebie polecam "Blizny przeszłości". Świetny i wciągający thriller :)
OdpowiedzUsuńO ciekawe. Czy to nowa książka Krystyny Mirek? Zapisuję
Usuń