Liczba stron: 148 + DVD
Moja ocena : 4/6
Od dłuższego czasu przymierzam się do założenia swojego blogu o książkach związanych z fotografią. Inspiracją do tego jest moja żona, która działa już jakiś czas w blogosferze.
Dla sprawdzenia się w pisaniu i mocno zachęcany przez żonkę, postanowiłem umieścić mój jeden wpis na jej stronie i zobaczyć czy nie zostanę storpedowany przez nieprzychylnych czytelników.
Na pierwszy ogień wziąłem książeczkę Ewy Prus – „Najlepsze warsztaty Photoshopa i nie tylko” wydaną jako biblioteczka Digital Foto Video. Książka cienka, ale urozmaicona przez dodaną do niej płytę DVD z ćwiczeniami w programach Photoshop, Gimp, Paint Shop Pro.
Książka kierowana jest zarówno do początkującego obrabiacza zdjęciowego jak i do osób z solidną wiedzą chcących wzbogacić swój warsztat o kolejne perełki edycji ukryte w zakamarkach tych 3 programów. Jako nieliczny podręcznik porusza się nie tylko po jednym programie graficznym. Dostosowuje się do zamożności portfela odbiorcy omawiając i profesjonalny drogi Photoshop, dużo tańszy Paint Shop Pro oraz niedoceniany darmowy Gimp.
Autorką książki jest pani Ewa Prus, która jest świetnie znana jako redaktorka czasopisma Digital Foto Video. Książka ma też swoje powiązanie z gazetą, a mianowicie są to zebrane najciekawsze artykuły zamieszczane pojedynczo na łamach DFV w przeciągu dłuższego okresu czasu.
Dla prenumeratorów pewnie nie będzie to nic odkrywczego choć i tak materiały zebrane w jednym miejscu mają duże plusy w porównaniu do potrzeby szukania i wertowania kilkunastu gazet.
Dla innych jest to nieoceniona skarbnica ciekawych ćwiczeń pozwalających poznać używany przez nas program do edycji fotografii. Są tu i informacje o mieszaniu warstw np. lighten, darken, color, luminosity, saturation, screen, multiply, overlay, diference i innych do każdej przykład zastosowania dzięki czemu sami możemy w przyszłości odpowiednio je wykorzystać.
Następnie maski, obróbka jednego zdjęcia w różnych stylach, sposoby poprawy kolorów, sposoby odchudzania osób na zdjęciach, zostawianie kolorowych akcentów na czarno białych fotografiach, to tylko niektóre z rozdziałów tej książki.
Podsumowując jest to książka stosunkowo cienka jak na poradniki o tej tematyce. Zaledwie 148 stron w formacie A5, dla jednych jest to wada, ale patrząc z drugiej strony jest to czysta esencja wiedzy poparta dodatkowo ponad 16 godzinami filmów instruktażowych na DVD. Starannie wydana, z bardzo przystępnymi opisami ćwiczeń, zawierająca małe zdjęcia, ale za to bardzo wyraźne i dobrze ilustrujące wykonywane właśnie zadanie. Mocną stroną jest tu też dodana płyta DVD, gdzie są przykłady krok po kroku, jak dojść do zamierzonego efektu na zdjęciu. Książka warta swojej ceny, używana około 25zł na allegro.
Moją oceną jest mocne 4 z +.
dziękuję za uwagę Photomatrix
Sardegna
Super wpis! Zakładaj bloga i recenzuj więcej książek dla laików fotograficznych. Sama od dawna chciałam się doszkolić w robieniu zdjęć, ale na rynku jest masa książek do tego przeznaczonych - trudno samemu coś wybrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i witam w blogosferze :D
Zgadzam się z przedmówczynią! Zwłaszcza, że fotografia to moja druga pasja :D Będę z wielką chęcią czytać Twoje recenzje! :)
UsuńJa także jestem jak najbardziej za powstaniem takiego bloga. Sama jestem fotografem amatorem, zajmuję się tym hobbystycznie, ale i wiążę z tym przyszłość o ile się uda, więc tego typu wpisy są b. cenne. Tym bardziej, że jest ogrom literatury, a nie zawsze wiadomo jak na pierwszy rzut oka rozróżnić ziarna od plew. Co do Gimpa, rzeczywiście jest niedoceniany, planuję znaleźć jakis dobry poradnik obsługi Gimpa.
OdpowiedzUsuńOd paru lat bawię się fotografią, choć jak do tej pory uczę się na zasadzie prób i błędów. Pomysł bloga z książkami o fotografii, czy tylko wpisów u żony o tej tematyce jest bardzo dobrym pomysłem. Ja na pewno będę stałym bywalcem i tu i tu :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z innymi książkami o fotografii. Dziękuję.
Po pierwsze gratuluję wpisu- ja zaczynałam z góra pięcioma zdaniami :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książkę- fotografią interesuję się mocno amatorsko, ostatnio mój zapał przygasł, ale cieszę się, że poleciłeś coś ciekawego zarówno dla amatorów jak i tych bardziej w temacie :)
Ja jestem również za powstaniem takiego bloga o fotografii i literaturze fachowej. Niby zdjęcie każdy zrobić może, ale jakie... Myślę, że to fajny pomysł z tym blogiem. Sama dużo fotografuję amatorsko i przydałaby mi się pomoc fachowej literatury, a na rynku jest tego tyle, że nie wiadomo od czego zacząć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa, które zachęciły mnie do postawienia pierwszych kroków w blogosferze. Zapraszam na moją stronę, która mam nadzieję, będzie się rozwijać w dobrym kierunku.
OdpowiedzUsuńhttp://photomatrix-nik.blogspot.com/
Własnie zapisałam sobie linka :)
OdpowiedzUsuń