Tak jak w tytule, żyję, ale ciężko mi idzie... Nie będę wylewała tutaj, co akurat dzieje się w moim domu i w pracy. Powiem tylko hasło kluczowe: ospa. Już czwarty tydzień...
Do tego jestem zawalona robotą, kursem kwalifikacyjnym, o ogarnianiu domu nie wspomnę. Czytam, ale nie mam siły na pisanie. Wezmę się w garść, ale pewnie dopiero wtedy, kiedy wykurzę ospę z moich dziecięcych szeregów.
Wybaczcie moją ciszę w sprawie Trójki e-pik. Wszystkie komentarze czytam i uzupełniam w miarę możliwości na bieżąco, nie mam tylko kiedy skomentować. Mam nadzieję, że rozumiecie. Dziękuję za Wasz udział i nowe linki, które dosyłacie. Wszystko zapisuję. Dzięki za udział w ankiecie. Uzbierało się już całkiem dużo głosów. Postaram się, aby moja sytuacja domowa nie wpłynęła na wyzwanie i nowa Trójka ruszyła o czasie.
Korzystając z okazji, że się dzisiaj pojawiłam, wklejam zdjęcie nowych nabytków:
"Satysfakcja. The Rolling Stones" Daniel Wyszogrodzki - przywieziona z domu rodzinnego w ramach przetransportowania "panieńskiej" biblioteczki
"Regulamin tłoczni win" -z Giełdy Mamy
"Historyjka całkiem nowa o Niponkach" - od Novae Res - dla ospiarzy
"Powrót bogini" cz. 1 i cz. 2 - od Harlequin/Miry
"Plac dla dziewczynek" - od Matrasa - wszystkim wydawnictwom serdecznie dziękuję
"Mag i diabeł" - kupiłam sobie z okazji Dnia Książki! A co!
Słuchowisko Chmielewskiej kupił mi mąż.
Co do zaległości czytelniczych: "Prowincja pełna smaków" czeka na opisanie, podobnie jak "Kolacja z zabójcą" i "Plan: żyć długo i szczęśliwie".
2 maja planujemy kolejne spotkanie śląskich blogerek książkowych. Jeżeli ktoś miałby ochotę się do nas przyłączyć, albo ominęło go ostatnie spotkanie, o którym pisałam tutaj, proszę pisać śmiało, wszelkie nowe osoby są mile widziane.
Sardegna
Satysfakcja jest mistrzowska, chyba najlepsza biografia muzyczna, jaką czytałem, wiele razy zresztą:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia! Zazdroszczę uroczej sterty książek ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że żyjesz :) Ospę przerabiałam x2, też jedną po drugiej, już dawno; trzecia ciągle przed nami. Wszystko rozumiem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOspo, a sio !
OdpowiedzUsuńZdrowia i cierpliwości, kochana!
OdpowiedzUsuńData wskazuje na moje wolne, więc chyba nawet mogłabym się pojawić. Pytanie tylko, gdzie i o której godzinie. Wszak, kzkgop trzeba też ogarnąć :P
OdpowiedzUsuńCiekawe, nawet bardzo :D
OdpowiedzUsuńzdrowia dla ospiarzy! :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że żyjesz, i że jakoś to wszystko ogarniasz...
U mojej koleżanki też ospa szaleje. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńNo to życzę Ci wykurzenia ospy z domu i spokojnego majowego weekendu:)
OdpowiedzUsuńPiękny stos! :) Czytałam z niego tylko Irvinga i bardzo mi się podobało. Miłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńI do mnie dotarły książki P.C. Cast :)
OdpowiedzUsuńOj, rozumiem Cię. Ostatnio również mam ciężko w szkole - za to wolne po. A Ty zarobiona 24h na dobę - współczuję i wytrwałości życzę. No i miłego czytania, rzecz jasna ;)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia dzieciakom, a Tobie powodzenia i przyjemnej lektury, jak już ogarniesz wszystkie domowe obowiązki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rozumiem Cię doskonale, ospę przerabiałam na początku marca. Pozdrowienia. :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś przechodziłam ospę z dziećmi więc jestem pełna współczucia, ale to minie.)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSuper wspominam "Regulamin tłoczni win", naprawdę mi się podobała ta historia. :)
OdpowiedzUsuń