Blogowe podsumowanie miesiąca - grudzień


posted by Sardegna on

4 comments

Grudzień był intensywny, zarówno w domu, jak i w pracy, jednak w moim blogowym życiu nastąpił mały przestój, związany z jakimś kryzysem czytelniczym. Raz na jakiś czas nachodzi mnie niemoc czytelnicza, i tym razem pechowo zdarzyła się tuż przed świętami. Stąd też ani w listopadzie, ani w grudniu nie przeczytałam zbyt wiele, za to mogę pochwalić się niezliczoną ilością seriali i filmów obejrzanych na Netflixie.


Lista lektur:




1. "Kolejne 365 dni" Blanka Lipińska - ?
2. "Balladyna" Juliusz Słowacki - 6
3. "Oskar i pani Róża" Eric Emmanuel - Schmitt - 6
4. "Harry Potter i komnata tajemnic" J.K.Rowling - 5 


Imprezy kulturalne: 


Początek miesiąca to przede wszystkim Śląskie Targi Książki, które w katowickim MCKu odbywały się w dniach 6 - 8 grudnia. Nie opublikowałam na blogu osobnej relacji z TK, ale tegoroczną imprezę spędziłam praktycznie w całości na stoisku Śląskich Blogerów Książkowych, gdzie organizowaliśmy wielką, trzydniową wymianę książkową. Nie miałam okazji przejść się spokojnie po hali, stąd też w Katowicach nie kupiłam sobie ani jednej książki. Nic jednak straconego, bowiem wymiana dostarczyła mi paru atrakcyjnych tytułów, zarówno dla mnie, jak i dla moich dzieci. Nie wzięłam też udziału w żadnym spotkaniu autorskim, jednak zamiast tego mogłam porozmawiać z kilkoma pisarzami (Ryszardem Ćwirlejem, Robertem Małeckim, Przemysławem Semczukiem i Robertem Ostaszewskim) na spotkaniu potargowym, które wraz ze śląskimi blogerami co roku organizujemy. Poniższe zdjęcie, choć dość niewyraźne, potwierdza, że blogerzy i autorzy świetnie integrują się nnie tylko na stopie zawodowej, ale także i prywatnej.

 [fot. Ryszard Ćwirlej]

13 grudnia niejako służbowo odwiedziłam Muzeum Śląskie w Katowicach, a tam, oprócz zajęć dotyczących analizy dzieła, mogłam spróbować swoich sił w pokoju zagadek "Skrytka powstańców". Choć naszej grupie nie udało się rozwiązać zagadki w wyznaczonym czasie, to mogę jednak stwierdzić, iż ten escape room był jednym z lepszych, w jakim byłam. Świetna , przemyślana fabuła, nawiązanie do śląskiej historii, zagadki o zróżnicowanym stopniu trudności. Naprawdę, idealna rozrywka dla osób, które lubią pogłówkować i trochę się pomęczyć.

No i standardowo, spotkanie w blogerskim gronie, tym razem przedświąteczne, połączone z upominkami, świątecznymi życzeniami i dużą ilością pysznej kawy! 


[fot. Patryk Obarski]

Nowości:


"Magiczne drzewo. Świat Ogromnych" Andrzej Maleszka
"Pięć królestw" Brandon Mull
"Chłopcy z Placu Broni" Ferenc Molnar
"Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka" Rafał Kosik
"Opowieści dla chłopców, którzy chcą być wyjątkowi 1" Ben Brooks


"Morderca bez twarzy" Henning Mankell
"M jak morderca. Karol Kot - wampir z Krakowa" Przemysław Semczuk
"Balladyna" antologia
"Gwiazdka z nieba" Katarzyna Michalak
"Rzeczy, których nie wyrzuciłem" Marcin Wicha
"Po własnych śladach" Mariusz Koperski
"Koszmary przeszłości" Erica Spindler
"Kiedyś cię odnajdę" Małgorzata Rogala
"Serce z piernika" Magdalena Kordel

Serialowo:

W grudniu miałam wielką fazę na oglądanie seriali i filmów. Niestety trochę ucierpiały na tym książki, ale kryzys czytelniczy trzeba w jakiś sposób przeczekać. Ja postawiłam na Netflixa, który powtarzam to z uporem maniaka, jest wspaniałym wynalazkiem!

W grudniu obejrzałam "Przyjaciół" do samego końca. Historia naprawdę wciąga, a krótkie odcinki sprawiają, że sezon 7,8,9 i ostatni 10, minęły, jak burza. Sezon 7 praktycznie w całości poświęcony jest związkowi Chandlera i Moniki, który prowadzi do ich ślubu, sezon 8 zdominował wątek, który zelektryzował przyjaciół w odcinku finałowym sezonu 7, czyli ciążą Rachel, który kończy się narodzinami małej Emmy. Sezon 9 jest wielowątkowy. Monika i Chandler starają się o dziecko, Ross, Rachel i Joey szukają swoich drugich połówek, Phoebe zaczyna spotykać się z facetem o imieniu Mike, z którym coraz lepiej jej się układa. Rachel zajmuje się wychowaniem małej Emmy i do końca nie potrafi się zdecydować czy czuje jeszcze coś do Rossa, czy może do ... Joey'a. Sezon finałowy kończy przygodę szóstki nowojorskich przyjaciół, sprawiając, że aż łezka kręci się w oku. Teraz pozostaje mi tyko czekać na pełnometrażowy film "Friends", w którym będziemy mogli poznać losy bohaterów piętnaście lata później.


W grudniu obejrzałam też sezon polskiego serialu kryminalnego "Ultraviolet". Świetny serial AXN, udostępniony na Nx, przypominający klimatem "Kryminalnych". Grupa internetowych detektywów rozwiązuje sprawy kryminalne, skazane na porażkę przez policję. Do grupy przyłącza się Ola Serafin, młoda rozwódka, która właśnie wróciła do Polski z Londynu i próbuję ułożyć sobie życie na nowo. Ponieważ Ola jest charakterną kobietą, która kiedy zabiera się do pracy to robi to na 200%, więc mocno angażuje się w działania Ultravioletu i zaprzyjaźnia się z komisarzem łódzkiej policji, Michałem Holendrem. Wspólnymi siłami, pasjonaci internetowi wraz ze stróżami prawa rozwiązują niewyjaśnione do tej pory, sprawy zabójstw, porwań, potencjalnych samobójstw, a nawet w odcinku finałowym, sprawę seryjnego mordercy.

Trzecim miniserialem, który obejrzałam w grudniu była "Zbrodnia". Dwa sezony składające się z trzech odcinków każdy, rozgrywają się na Helu, w gwiazdorskiej obsadzie (Joanna Kulig, Wojciech Zieliński, Magdalena Boczarska) to naprawdę świetna polska produkcja. Każdy sezon to rozwiązanie jednej sprawy kryminalnej. Policjant po przejściach prowadzi śledztwo w sprawie wyrzuconego na brzeg Półwyspu Helskiego, ciała. Zwłoki zapętlone w stare sieci rybackie prawdopodobnie dryfowały w wodach Bałtyku od kilku miesięcy. Poszlaki sugerują, że w zabójstwo mężczyzny mogli być zaangażowani miejscowi, jednak sprawa z czasem wydaje się mieć inne podłoże, a jej początków trzeba upatrywać w wydarzeniach sprzed trzydziestu laty.
[zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb]


Filmowo:
W grudniu naprawdę zaszalałam. Oprócz wyżej wymienionych seriali obejrzałam jeszcze 10 filmów. Wszystkie na Netflixie:
 

  [zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb]

1. "Wieczór gier" reż. John Francis Daley, Jonathan Goldstein - sensacyjna komedia pomyłek, w której małżeństwo miłośników gier wszelakich i rywalizacji, dają się wkręcić w grę fabularną zorganizowaną przez brata głównego bohatera. Porwanie Brooksa, które miało być grą, okazuje się być prawdziwą akcją. Dynamiczna historia, w której do końca nie wiadomo, co jest prawdą, a co zaplanowaną rozgrywką.

2. "Na granicy" reż. Wojciech Kasperski - polska produkcja obejrzana na Netfliksie, z Andrzejem Chyrą i Marcinem Dorocińskim w rolach głównych. Ojciec, strażnik graniczny, zabiera dwóch swoich nastoletnich synów do górskiej chaty w Bieszczadach. Zaplanowany, wspólnie spędzony czas na odludziu, ma scalić rodzinę po śmierci matki i sprawić, iż pomiędzy chłopakami a ojcem nawiąże się choć wątła nić porozumienia. Z dala od cywilizacji, pośrodku niczego, z szalejąca wokół śnieżną burzą, zapowiada się spokojny i nudny pobyt na granicy. Jednak sytuacja diametralnie się zmienia, kiedy to do domku strażników granicznych dociera skrajnie wyczerpany, ale i śmiertelnie niebezpieczny przemytnik. Naprawdę ciekawy, jak na polskie warunki, trzymający w napięciu thriller. Polecam.

3. "6 Underground" reż. Michael Bay - świetny Netflixowy film, który może fabularnie nie powala na kolana, utrzymany trochę w klimacie "Mission impossible", ale swoim doskonałym montażem, efektami specjalnymi, ujęciami, dynamiką i wartką akcją, naprawdę robi dobre wrażenie! Sześcioro świetnych w swoim fachu specjalistów, z milionerem na czele (Ryan Reynolds) pozoruje swoją śmierć, aby w sytuacji, kiedy pozbywają się wszelkiego kontaktu ze światem, móc sobotnie walczyć z najgorszymi szumowinami świata. Zaczynają od zaplanowania przewrotu politycznego w jednym z państw Bliskiego Wschodu. Chcą oddalić od władzy rządzącego tyrana i zabójcę ludności cywilnej, a na czele państwa w osadzić jego brata, zwolennika demokracji. Całą akcją sterują w szóstkę, świetnie się ze sobą dogadują, i choć pozornie nic oprócz pracy ich nie łączy, tak naprawdę są dla siebie najbliższą rodziną.



  
   [zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb]

4. "Rampage. Dzika furia" reż. Brad Peyton - historia trochę przypomina "Godzillę" czy "King Konga", gdzie to zwierzęta giganty atakują miasto. Davis (Dwayne Johnson) potrafi rozmawiać ze zwierzętami., a szczególnie dobry kontakt ma z gorylem albinosem, George'm, którego uratował od niechybnej śmierci. Na nieszczęście dla goryla, jak i miasta, na stacji badawczej w kosmosie, prowadzone są eksperymenty genetyczne, gdzie zwierzętom wszczepiane są geny mające zapewnić im lepsze przystosowanie do środowiska, większą odporność czy wytrzymałość. Eksperyment genetyczny trochę wymyka się spod kontroli, a na skutek awarii stacji, próbki genowe trafiają na ziemię i infekują przypadkowe zwierzęta. Jednym ze nich jest goryl George, drugim, żyjący w okolicach Zatoki Meksykańskiej, krokodyl, trzecim, wilk zamieszkujący okoliczne lasy. Na skutek zmian genowych zwierzęta osiągają gigantyczne rozmiary i ruszają na miasto.

5. "Świąteczny książę" reż. Alex Zamm - świąteczna produkcja Netfliksa, pierwsza z trzech części, rozgrywająca się w fikcyjnym państwie Aldovi, monarchii, której to książę Richard, następca tronu zakochuje się w skromnej dziennikarce Amber. Dziewczyna przebywa do Aldovi przeprowadzić dziennikarskie śledztwo, i jak można się oczywiście spodziewać, pomiędzy nią a księciem zaczyna iskrzyć. Osoby pochodzące z dwóch różnych światów zaczyna łączyć uczucie, wbrew etykiecie, protokołom i dworskim zwyczajom. 

6. "Świąteczny książę. Królewskie wesele" reż. John Schultz - idąc od razu za ciosem, obejrzałam i drugi odcinek historii księcia i dziennikarki. "Królewskie wesele" rozgrywa się dokładnie rok później, kiedy to Amber i Richard są już narzeczeństwem i planują ślub, który ma odbyć się w okresie Bożego Narodzenia. Amber wraz z ojcem przyjeżdżają do Aldovi, aby zorganizować uroczystość, jednak Amber chyba nie jest do końca świadoma tego, iż jako przyszła królowa musi poddać się wielu obowiązkom i zwyczajom panującym na dworze. Dziewczyna jest przyzwyczajona do spędzania świąt po swojemu, również własny ślub i wesele chce przygotować na własnych warunkach, i tutaj zaczynają się problemy. Do tego dochodzą jeszcze kłopoty finansowe państwa, co powoduje wielkie niezadowolenie ludności i sprzeciwienie się królewskiej rodzinie. Czy królewski ślub w ogóle dojdzie do skutku?
 
7. "Incredible Hulk" reż.  Louis Leterrier - film z Uniwersum Marvela, który, jak się okazało po seansie, jest drugą częścią historii Hulka. Naukowiec Bruce zostaje napromieniowany promieniami gamma, które zmieniają jego genom w taki sposób, iż pod wpływem stresu i podwyższonego tętna zmienia się w olbrzyma Hulka. Bruce szuka antidotum na swoje "schorzenie", musi jednak uciekać przed całą grupą wojskowych i naukowców , którzy pragną dowiedzieć się, co leży u podstaw jego mocy. Właściwie cały film opiera się na tym, iż Bruce (Edward Norton) ucieka przed swoimi prześladowcami, a w ucieczce i w odzyskaniu wolności pomaga mu dawna dziewczyna, Liv Tyler.



   [zdjęcia okładek pochodzą ze strony Filmweb]
  
Idąc za ciosem obejrzałam także trzy filmy w reżyserii Patryka Vegi: "Botoks", "Kobiety mafii" oraz "Kobiety mafii 2". Są mocno specyficzne i wiele można im zarzucić m.in. wulgarność, przemoc, ale też niespójność fabularną, czy słabe dialogi. Można też znaleźć w nich wszystko, co się chce, a także, czego się nie chce, więc albo ktoś się na nie decyduje, albo nie robi podejść, bo może tego potem mocno żałować.

Muzycznie:

W grudniu było raczej monotematycznie, nie ma bowiem lepszego czasu na świąteczne piosenki, niż ten okres w roku. Na pierwszy ogień - Justin Bieber i Mariah Carey "All I Want For Christmas Is You"


Na drugi - kultowa piosenka świąteczna 2Su "Kto wie"


A jak Wam minął grudzień?


Sardegna

4 komentarze:

  1. U mnie w tym roku grudzień też nie sprzyjał czytaniu, dlatego starałam się czytać "lekkie" książki. :D

    Widzę, że mamy podobne zdanie o "6 Underground", który obejrzałam również w tym miesiącu. :D

    Zaczytanego! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. "Przyjaciele" to świetny serial, który potrafię oglądać non-stop i nie nudzić się faktem, że niektóre odcinki widziałam już po parę razy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne wyniki patrząc na to, że grudzień to czas świątecznych przygotowań, zakupów i wyjazdów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem nieźle szło mi z filmami i serialami, trochę gorzej z czytaniem, ale ogólnie nie jest źle!

      Usuń