W grudniu zeszłego roku postanowiłam reaktywować łańcuszkową zabawę "Mój dzień w książkach", zainicjowaną dawno temu, bo przed 2011 rokiem, przez Lirael. Tak, jak pisałam w zeszłorocznym poście, Lirael już nie bloguje, czego do dziś strasznie żałuję, ale jej pomysł jest wciąż żywy i ma się naprawdę dobrze!
Jeśli więc macie ochotę przyłączyć się do zabawy, zapraszam do zapoznania się z zasadami i dokonania swoich książkowych podsumowań rocznych, w ten nietypowy sposób.
ZASADY ZABAWY:
Podsumowanie, które chcę Wam
dzisiaj zaproponować polega na
uzupełnieniu poniższych zdań, wyłącznie tytułami książek, przeczytanych w
2019 roku. Tytuły można opatrzyć linkami do własnych recenzji czy
opinii na ich temat. Po uzupełnieniu tekstu, powstanie obraz "mojego
dnia w
książkach". Zdania są następujące (tekst skopiowałam ze strony Lirael):
Mój dzień w książkach
Zaczęłam dzień (z) _____.
W drodze do pracy zobaczyłam _____ Mój dzień w książkach
Zaczęłam dzień (z) _____.
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .
Moja wersja z 2011 roku wyglądała tak:
Zaczęłam dzień z Błękitnookim chłopcem. W drodze do pracy zobaczyłam Ogród letni i przeszłam obok Soktrates Cafe, żeby uniknąć Mistyfikacji, ale oczywiście zatrzymałam się przy Kuzynkach. W biurze szef powiedział: Pij, graj, używaj! i zlecił mi zbadanie Zabójczego powietrza. W czasie obiadu z Kaznodzieją, zauważyłam To co ukryte pod Wodospadem. Potem wróciłam do swojego biurka Bez odwrotu. Następnie, w drodze do domu, kupiłam Namiętnik, ponieważ mam Dziennik szalonej narzeczonej. Przygotowując się do snu, wzięłam Nowe lektury nadobowiązkowe i uczyłam się Po nie swoich stronach łóżka, zanim powiedziałam dobranoc Wampirowi z M-3.
W 2018 tak:
Zaczęłam dzień z Najlepszym. W drodze do pracy zobaczyłam Światło o poranku i przeszłam obok Kości proroka, żeby uniknąć Podejrzanego, ale oczywiście zatrzymałam się przy Biurze M. W biurze szef powiedział: Ja chyba zwariuję! i zlecił mi zbadać O czym myślą koty. W czasie obiadu z Szeptuchą, zauważyłam Żercę pod Przewieszeniem. Potem wróciłam do swojego biurka Jak zawsze. Następnie w drodze do domu kupiłam GPS szczęścia, ponieważ mam Do zakochania jeden rok. Przygotowując się do snu, wzięłam Ciasteczko z wróżbą i uczyłam się Gry poza prawem, zanim powiedziałam dobranoc Ślepemu archeologowi.
W 2018 tak:
Zaczęłam dzień z Najlepszym. W drodze do pracy zobaczyłam Światło o poranku i przeszłam obok Kości proroka, żeby uniknąć Podejrzanego, ale oczywiście zatrzymałam się przy Biurze M. W biurze szef powiedział: Ja chyba zwariuję! i zlecił mi zbadać O czym myślą koty. W czasie obiadu z Szeptuchą, zauważyłam Żercę pod Przewieszeniem. Potem wróciłam do swojego biurka Jak zawsze. Następnie w drodze do domu kupiłam GPS szczęścia, ponieważ mam Do zakochania jeden rok. Przygotowując się do snu, wzięłam Ciasteczko z wróżbą i uczyłam się Gry poza prawem, zanim powiedziałam dobranoc Ślepemu archeologowi.
Najnowsza wersja 2019:
Zaczęłam dzień Na pokładzie Titanica. W drodze do pracy zobaczyłam Dwie kobiety i przeszłam obok Horologium, czyli domu niezwykłych zegarów, żeby uniknąć Czarnej Wołgi , ale oczywiście zatrzymałam się przy Karuzeli. W biurze szef powiedział: Coś tu nie gra i zlecił mi zbadanie Wszystkich ulic bogów. W czasie obiadu z Odmieńcem , zauważyłam Nie wszystko złoto, co złote pod Skrzynią ofiarną. Potem wróciłam do swojego biurka. Kto by się spodziewał? Następnie, w drodze do domu, kupiłam Tabletki na dorosłość , ponieważ mam Wadę . Przygotowując się do snu, wzięłam Relikwiarz i uczyłam się Pocztu królowych polskich, zanim powiedziałam dobranoc Żywicielowi.
Sardegna
Przypomniałaś mi. :D
OdpowiedzUsuńJutro jak wrócę z pracy od razu zabieram się do "roboty" (dziś towarzyskie zmagania ;)).
Dzień wyszedł fenomenalnie i "Kto by się spodziewał" Twojego powrotu do biurka. :D
Będzie super, jeśli się przyłączysz :) Nie wiem, czy pamiętasz, ale to dzięki tej zabawie poznałyśmy się blogowo z zeszłym roku :)
UsuńPamiętam, pamiętam. :D
UsuńZaczęłam dzień (z) Tatuażystą z Auschwitz. W drodze do pracy zobaczyłam Ścigany i przeszłam obok Mój mąż Żyd, żeby uniknąć Siedem życzeń, ale oczywiście zatrzymała się przy Trzy krótka. W biurze szef powiedział:Karminowe serce i zlecił mi zbadanie Kwiaciarka.W czasie obiadu z Gang różowych kapeluszy zauważyłam Chata nad jeziorem pod Pensjonat Leśna Ostoja.Potem wróciłam do swojego biurka Tylko przeżyć.Natępnie w drodze do domu kupiłam Rok w pensjonacie, ponieważ mam Serce z szuflady.Przygotowując się do snu wzięłam Ciasteczko z wróżbą i uczyłam się Listy sprzed lat,zanim powiedziałam dobranoc My dzieci z obozów.
OdpowiedzUsuńMiało być Trzykrotka dopiero zauważyłam błąd 😜😁
UsuńSuper! Dziękuję za udział :)
UsuńFajne to.....ciekawe co by mi wyszło ...spróbuję...
OdpowiedzUsuńNawet ciekawie mi się tytuły dały wykorzystać...
UsuńBiorę udział w zabawie i opublikuję post na blogu...
świetnie! Poproszę potem o link :)
Usuńhttps://natanna-mojezaczytanie.blogspot.com/2019/12/moj-dzien-w-ksiazkach-wersja-2019.html
UsuńDzięki, już lecę czytać :)
UsuńSuper zabawa! Opublikuję też u siebie w poście podsumowującym 2019 rok!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) daj potem znać, jak wyszło :)
UsuńMam prośbę - czy mogę przerobić tekst Twojej zabawy czytelniczej na wersję szkolną, która byłaby udostępniona w ramach akcji czytelniczej w mojej szkole dla licealistów.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Jeżeli to nie będzie słowo w słowo przepisane, to okej.
UsuńDziękuję! :)
UsuńZaczęłam dzień z Uniesieniem.
OdpowiedzUsuńW drodze do pracy zobaczyłam Świat równoległy
i przeszłam obok Góry Tajget,
żeby uniknąć Przeznaczenia,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Kluczowym świadku.
W biurze szef powiedział: Wszystko jest w twojej głowie
i zlecił mi zbadanie Innych umysłów.
W czasie obiadu z Braćmi z Vestland
zauważyłam Królową
pod Niedokończonym portretem.
Potem wróciłam do swojego biurka Na marne,
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Kwiaty dla Algernona,
ponieważ mam Jeden dobry dzień.
Przygotowując się do snu, wzięłam Czarny elementarz
i uczyłam się A.B.C.,
zanim powiedziałam dobranoc Znajomej z lustra.
Interesujące to podsumowanie...ciekawe tytuły...
UsuńBardzo fajnie! Dzięki za udział :)
UsuńZaczęłam dzień z Dzikim dzieckiem miłości . W drodze do pracy zobaczyłam Ropuszki i przeszłam obok Domu wschodzącego słońca , żeby uniknąć Złodzieja dusz, ale oczywiście zatrzymałam się przy Paniach z Cranford. W biurze szef powiedział : Zwycięzca bierze wszystko i zlecił mi zbadanie Egzorcyzmów Dory Wilk. W czasie obiadu z Akuszerem bogów zauważyłam Dziewczynę z Dzielnicy Cudów pod Diabelskim Młynem. Potem wróciłam do swojego biurka Czarną trasą. Następnie w drodze do domu kupiłam Dynię i jemiołę ponieważ mam Trupa na plaży. Przygotowując się do snu wzięłam Ślepego Maksa i uczyłam się Szamańskiego tanga zanim powiedziałam dobranoc Bajecznie bogatym Azjatom.
OdpowiedzUsuńJak widać rok 2019 był dla mnie głównie rokiem Anety Jadowskiej.��
Bajecznie bogaci Azjaci :D interesujące! Dziękuję za przyłączenie do zabawy!
UsuńZaczęłam dzień Gołoledzią.
OdpowiedzUsuńW drodze do pracy zobaczyłam Mgłę
i przeszłam obok Czerwonego kapitana,
żeby uniknąć Zabójczych maszyn,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Klubie Pickwicka. W biurze szef powiedział :
Szantażyści nie strzelają
i zlecił zbadanie Tajemnicy komisarza Maigret .
W czasie obiadu z Matką królów
zauważyłam Małe Licho i anioła z kamienia
pod Petersburgiem.
Potem wróciłam do swojego biurka W 80 dni dookoła świata.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Żaluzję
ponieważ mam Ślepe szczęście.
Przygotowując się do snu, wzięłam Listy z podróży
i uczyłam się O bibliotece
zanim powiedziałam dobranoc Sierioży.
Napisałam jeszcze jedną wersję, ale wykorzystując tytuły z mojej trójki e-pik. Udało się (moim zdaniem) całkiem dobrze.
Fajny pomysł z tymi tytułami z Trójki!
Usuń