Liczba stron: 254
Moja ocena : 6/6
Tą piękną książkę, w grubej, twardej oprawie, moje dzieciaki znalazły pod choinką. Bajki jak bajki, powiecie. Cóż w niej specjalnego?
Otóż, ta księga baśni jest bardzo wyrazista. Zawiera w swym spisie najbardziej znane historie. Jest bajka o Królewnie Śnieżce i Siedmiu Krasnoludkach, Rybaku i Złotej Rybce, Pięknej i Bestii, Królewnie na ziarnku grochu, Lampie Alladyna, Jasiu Fasoli, Oślej Skórce i inne. Każda strona zawiera stosunkowo niewiele tekstu, ale okraszona jest ogromnymi ilustracjami Carlosa Busquetsa. Czytanie bajki nie dłuży się dzieciom, gdyż każdy fragment historii jest pięknie zilustrowany i działa na wyobraźnię malucha.
Dodatkowo, książka zawiera sprytną grafikę. U góry każdej strony księgi, znajdują się graficzne symbole, przedstawianej akurat, bajki. I tak, kiedy czytamy o Śnieżce i Krasnoludkach, mamy ugryzione jabłko, lustro, chatkę, staruszkę, piękną królewnę i krasnale, w liczbie 7 sztuk. Każdy krasnal opatrzony jest cyfrą, więc trzylatek może sobie spokojnie je przeliczyć. Każda strona bajki o Śnieżce zawiera tą grafikę. Kolejne baśnie mają swoje symbole, które, gwarantuję Wam, intrygują malucha.
Bajki są napisane przystępnym językiem, zaciekawiają swą treścią, a piękne ilustracje dopełniają całości. Czterolatka bardzo polubiła "Krainę baśni". Co wieczór czytamy jedną historię i zbliżamy się już do końca. Mam jednak wrażenie, że na tym się nie zakończy, bo mała czytelniczka przed snem, skrupulatnie przegląda poprzednie bajki, analizuje grafikę, przelicza krasnale i tłumaczy tatusiowi, kto to jest "urocza Piękna". Będzie powtórka, to pewne
Sardegna
Od razu widać, że Patryczek byłby zachwycony tą książeczką. Jak na nią trafię, z chęcią kupię:))
OdpowiedzUsuńJuż po okładce widać, że książka ma piękną szatę graficzną, A bajki - klasyka. Taka pozycja powinna się znaleźć w biblioteczce każdego dziecka, chociaż i ja też chętnie bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńIdealna książka dla mojej chrześnicy!!
OdpowiedzUsuńWrzucam do schowka, żeby nie zapomnieć.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna książeczka. Kiedy zostanę mamą, albo chociaż ciocią, zaopatrzę się w nią :)
OdpowiedzUsuń