Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
audiobook: czas trwania 7 godzin 41 minut
Moja ocena : 4/6
lektor: Stanisław Biczysko
Po energetycznym "Zero" Marca Elsberga zabrałam się za poszukiwanie kolejnego audiobooka, którego mogłabym sobie przesłuchać. Padło na tytuł pożyczony od Agnieszki z Dowolnika "Sekretne życie drzew" Petera Wohllebena. Czy to był dobry wybór?
Książka ta owego czasu była mocno promowana przez Wydawnictwo Otwarte, widziałam również jej recenzję na wielu blogach. Zaciekawiła mnie, bo porusza zupełnie "niemedialną" tematykę, postanowiłam więc sprawdzić co też intrygującego można napisać o drzewach, i w jaki sposób trzeba to zrobić, żeby zainteresować czytelnika na tyle, żeby swój czas poświęcił tej nietypowej książce przyrodniczej.
Jeszcze bardziej byłam ciekawa audiobooka, bo o ile książka w wydaniu papierowym ma twardą okładkę i opatrzona jest pięknymi zdjęciami, to wersja do słuchania musi przyciągać czymś innym, skoro tych walorów już nie ma. Czy nie jest przez to na straconej pozycji?
Autor Peter Wohlleben, leśnik, biolog, opiekun lasów w Reńskich Górach Łupkowych, o drzewach ma sporo do powiedzenia. Poświęcił im praktycznie całej swoje życie zawodowe, rezygnując z posady urzędniczej na rzecz leśnictwa. Dzieli się czytelnikami swoja wiedzą i spostrzeżeniami na ich temat, robiąc to jednak w tak sposób, że przedstawione informacje i ciekawostki czyta się/słucha naprawdę dobrze.
Na mnie akurat treść "Sekretnego życia drzew" nie zrobiła jakiegoś oszałamiającego wrażenia, ale głównie przez moje przyrodnicze wykształcenie, dlatego większość informacji
przedstawionych w książce nie jest dla mnie jakoś szczególnie odkrywcza ani fascynująca. Wiadomo, że las nie jest ani statyczną, ani martwą strukturą, tylko żywym tworem z ogromem procesów życiowych zachodzących w nim w każdej chwili dnia. Przyznaję jednak, że
sympatycznie słuchało się ciekawostek o przystosowaniach drzew do trybu
życia, trudnych warunkach środowiska, modyfikacjach organów, sposobach odżywiania, pasożytach, "opiece" nad potomstwem, porozumiewaniu się, czy rozmnażaniu. Jako że treści przekazywane są bardzo przystępnym językiem, nawet
osoby niezwiązane z w żaden sposób z biologią, nie będące miłośnikami flory czy ekologii, mogą dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy z tej publikacji.
Niestety, albo stety, nie jest to książka dla wszystkich. Temat o życiu drzew nie będzie emocjonujący, ani zaskakujący dla sporego grona czytelników. Niektórzy mogą więc poczuć się znudzeni bądź zniechęceni lekturą. I na to też trzeba być przygotowanym. Wydaje mi się również, że w przypadku tej konkretnej książki, lepiej sprawdzi się jednak wersja papierowa, przy której można czytanie podzielić sobie na etapy, a dodatkowo urozmaicać lekturę pięknymi zdjęciami.
Ja jestem pośrodku. Z jednej strony ta książka niczym mnie nie zaskoczyła, niczego nowego przede mną nie odkryła, nie dostarczyła mi większych emocji. Z drugiej jednak strony, fajnie, że powstała publikacja, nie popularnonaukowa, która pokazuje że drzewa to nie są martwe twory, lecz podobnie, jak inna, zwierzęca przyroda ożywiona, mają swoje funkcje życiowe i potrzeby.
Osobiście znalazłam dodatkowe zastosowanie dla powyższego audiobooka: planuję wybrane rozdziały krótko prezentować moim dzieciakom. To może być fajne urozmaicenie ich wieczornych słuchowisk. A nuż przyswoją sobie pewne informacje "przy okazji" i będą mogli się nimi podzielić w klasie?
Sardegna
Może nie jesr emocjonująco, ale na pewno można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy...
OdpowiedzUsuńJeśli czytelnik nie miał nic wspólnego z botaniką, to na pewno. Fajnie sprawdza się, jako urozmaicenie zajęć, albo jako słuchowisko dla dzieci.
Usuń