Liczba stron: 234
Moja ocena : 6/6
Znacie PigOuta? Jeśli nie, to aż Wam zazdroszczę , że będziecie mogli przeczytać jego wszystkie genialne teksty po raz pierwszy! Pig Out to bloger, który działa w sieci od paru lat, komentując w swój charakterystyczny, zabawny sposób, otaczającą nas rzeczywistość. Jego humorystyczne felietony napisane z wyjątkową lekkością i dystansem, dotyczą zazwyczaj tego, czym żyje i ekscytuje się w danym momencie, cała Polska., ale są także związane ze sprawami o nieco mniejszym kalibrze, czyli ploteczkami z życia postaci znanych z pierwszych stron gazet, komentarzami nagłówków portali plotkarskich, czy też afer w świecie polskich celebrytów.
Ponieważ jestem wierną fanką PigOuta i śledzę jego poczynania w sieci praktycznie od samego początku, miałam też okazję poznać go osobiście, przy okazji podpisywania pierwszej książki zawierającej wcześniejsze felietony, wiem, że jest to niesamowicie sympatyczny człowiek, o świetnym poczuciu humoru i dystansie do siebie i otaczającego świata. PigOut ma wyjątkową zdolność do tworzenia rewelacyjnych tekstów, przy których nie da się nie uśmiechać. Warto też wspomnieć, że wykorzystuje swą popularność i skupioną wokół siebie społeczność do robienia fajnych rzeczy. Świadomy wpływu, jaki ma na ludzi, organizuje zbiórki angażujące fanów do pomocy potrzebującym. Po prostu człowiek orkiestra! Nie mogło zatem być inaczej, abym nie sięgnęła po najnowszego ebooka "Dzienniki HEJterskie".
"Dzienniki..." to drugi zbiór felietonów, związanych z latami 2017 - 2019 (pierwszy został wydany w formie papierowej pod wspólnym tytułem "Świnia ryje w sieci"), składający się z tematycznych rozdziałów, oscylujący wokół jakiegoś wydarzenia, zjawiska lub osoby. Czasami jest związany z sytuacją zaobserwowaną w sieci, czasami są to "przemyślenia z życia wzięte". W tekstach PigOuta pojawia się także jego partnerka Madzia i syn, zwany pieszczotliwie Brendonkiem, bo i niektóre fakty ze swojego życia i codzienności, bloger przedstawia swoim czytelnikom.
O czym będziemy mogli zatem przeczytać w "Dziennikach HEJterskich"? Otóż, o wznowieniu programu "Koło fortuny", refleksjach na temat książki Blanki Lipińskiej "365 dni", celebryckich wojenkach, o tym, co wynikło ze ślubu księcia Harry'ego z Meghan Markle, oraz , co dzieje się, kiedy influencerki chcą dostać coś za darmo. Dowiemy się, co powiedziała kucharka Prezesa w programie śniadaniowym, o co rozgorzały się kłótnie aktorek na łamach portali społecznościowych, jak zakończył się związek Kazimierza Marcinkiewicza, a także, czego dowiedział się PigOut czytając "Cosmo" i "Men's health".
Jakie wydarzenia zostały wyróżnione Dzbanami Roku 2018, o co chodziło w konflikcie Ubera z taksówkarzami, jak stalowe nerwy trzeba mieć, by sprzedawać na OLXie, co będzie się oglądało w jesiennej ramówce TVP, oraz, jak turyści zachowują się w Tatrzańskim Parku Narodowym.
PigOut dzieli się też przemyśleniami na tematy bardziej osobiste, jak spędzić Dzień Seksu, czy mieć udaną randkę, dzieli się wrażeniami z wyjazdu na pierwszy Woodstock, tygodnia z zablokowanym telefonem, zajęciach w szkole rodzenia, oraz o pierwszych nocy i pierwszych wakacji z Bombelkiem.
Każdy
rozdział podsumowany jest trafiającym w punkt i zwalającym z nóg,
"cytatem inspirującym", czyli wypowiedzą znanej osoby, polskiego
celebryty, będącym idealnym zwieńczeniem tekstu. Śmieszniej nie będzie. Gwarantuję!
Sardegna
Nie znam tego blogera zupełnie i aż się dziwię, że mi umknął. Książka zapowiada się bardzo ciekawie i chętnie poczytałabym parę inteligentnych felietonów, które w zabawny sposób komentują celebryckie poczynania. Zastanawiam się tylko czy książka jest zbiorem tekstów dostępnych w sieci? Bo jeśli to taki przedruk z bloga to trochę nie widzę sensu w kupowaniu publikacji.
OdpowiedzUsuńKilka z tekstów pojawiło się wcześniej, ale większość jest nowa. Proponuję, żebyś zerknęła na jego fp i sprawdziła, czy taki typ humoru Ci odpowiada. Pig Out jest bezbłędny!
UsuńJak większość jest nowa to już jestem lepiej nastawiona :) Tak będę musiała zrobić, żeby ewentualnie nie kupić kota w worku.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej pozycji, czego bardzo żałuję! Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się po nią sięgnąć :D
OdpowiedzUsuń