Wydawnictwo: Empik Go
audiobook: czas trwania 7 godzin 51 minut
Moja ocena : ?/6
lektor: Anna Szawiel
Lektura powyższej książki to moje trzecie spotkanie z twórczością Magdaleny Majcher. Po przesłuchaniu "Mocnej więzi" i "Małych zbrodni" postanowiłam sięgnąć po "Taką piękną śmierć", tym bardziej, że miałam mocny zastój czytelniczy, jeśli chodzi o audiobooki i wiedziałam, że, co jak co, ale książka Magdaleny na pewno mnie zaciekawi.
Znakiem rozpoznawczym powieści autorki jest fakt, iż tworzy ona sfabularyzowane wersje historii, które zdarzyły się naprawdę, a związane są z głośnymi sprawami kryminalnymi, lub niewyjaśnionymi tajemnicami, o których owego czasu mówiła cała Polska.
Nie inaczej jest w przypadku "Takiej pięknej śmierci", choć, jak sama autorka mówi, o sprawie zagadkowej śmierci nastolatki, która zainspirowała ją do napisania tej książki, nie było zbyt głośno w mediach, a z szacunku do rodziny zmarłej, sporo szczegółów śledztwa zostało w powieści zmienionych.
Główny wątek to sprawa zabójstwa 19-letniej Pauliny Hajduk, studentki pedagogiki, która została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu studenckim. Choć pozornie wygląda na to, że nikt nie przyczynił się do śmierci dziewczyny, a ta zmarła we śnie z przyczyn naturalnych, to wiele szczegółów sugeruje, że ktoś trzeci mógł doprowadzić do jej zgonu. Miejsce, w jakim została znaleziona Paulina, ułożenie jej ciała, otoczenie, wygląda, jak wyreżyserowane, jakby było fragmentem scenerii większego przedsięwzięcia.
Wygląda na to, że wszystko zostało zainscenizowane w taki sposób, aby na ciele dziewczyny i w mieszkaniu nie znaleziono żadnych śladów sugerujących, co mogło być przyczyną zgonu. To wszystko sprawia, że śledczy bardziej zagłębiają się w sprawę, nie wierząc w naturalną przyczynę śmierci Pauliny lub jej samobójstwo.
Wydarzenia poznajemy z perspektywy starszego aspiranta Michał Góreckiego, pracownika komendy miejskiej policji w Katowicach. który oprócz tego, że zajmuje się aktualnie sprawą Pauliny, ma również swoje życie osobiste, a w nim wiele problemów, związanych głównie z jego małżeństwem. Związek Góreckiego przechodzi mocny kryzys, a jest to tym bardziej skomplikowane, że jego żona jest w zaawansowanej ciąży.
Górecki jest więc rozdarty między swoimi dylematami prywatnymi, a niewiadomymi w sprawie Pauliny Hajduk. Poszukiwania osób potencjalnie zaangażowanych w śmierć dziewczyny, albo mogących jakoś przybliżyć jej osobę, nie jest łatwą sprawą, bowiem Paulina była bardzo skryta i nie trzymała się z nikim blisko. Nawet jej rodzice niewiele mogą powiedzieć o szczegółach z jej życia prywatnego.
Paulina starała się wtopić w tłum, ubierała się, aby nie rzucać się nikomu w oczy, nie nawiązywała żadnych znajomości na studiach, jakby wyraźnie miała jakąś tajemnicę i nie chciała, aby ktokolwiek ją rozgryzł. Dlatego też aspirant Górecki szuka podejrzanych wśród nielicznych znajomych dziewczyny, głównie tych związanych z pedagogiką, ale grzebie również w jej przeszłości, kiedy to mieszkała z rodziną w Zawierciu.
Z obrazu, jaki wyłania się przed śledczym, wychodzi samotna dziewczyna, która dorastała w dysfunkcyjnej rodzinie, przy wiecznie skonfliktowanych, nienawidzących się rodzicach. Do tego została kiedyś skrzywdzona przez najbliższa jej osobę, co tylko do końca zniszczyło w niej nadzieję na spotkanie na swej drodze przychylnych ludzi, którzy nie będą chcieli tylko wykorzystać ją do swych celów.
Góreckiemu zdaje się, że Paulina miała głęboką depresję, a co gorsza, brakowało wokół niej choćby jednej osoby, która byłaby dla niej wsparciem. Śledczym, opcja samobójstwa nie wydaje się już taka niemożliwa, jednak upozorowane miejsce zgonu młodej kobiety, sceneria i wszystkie szczegóły nie dają im spokoju. Czy faktycznie ktoś trzeci brał udział w śmierci Pauliny Hajduk? Co wspólnego ma kolega ze studiów dziewczyny, dawny chłopak i jej wykładowca? Co tak naprawdę wydarzyło się w studenckim mieszkaniu na Bogucicach?
"Taka piękna śmierć" to przejmująca historia nieszczęśliwej dziewczyny, która na skutek przeróżnych okoliczności została ze swoimi problemami całkiem sama. Wątek jej niewyjaśnionej śmierci to tylko jeden z elementów tej powieści. Drugim jest tło obyczajowe, ale też przemyślenia i wspomnienia samej dziewczyny, z którymi czytelnik zapoznaje się sukcesywnie, aż odsłonią przed nim cały obraz do bólu samotnej osoby. Trzecią składową jest historia Góreckiego, którego relacja z żoną również jest mocno skomplikowana, a zbliżający się termin rozwiązania nie ułatwia sprawy.
Podobnie, jak wcześniej przeze mnie wymienione powieści Magdaleny Majcher, ta również zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, choć ma ona nieco inny charakter. Mniej kryminalny, a bardziej obyczajowy. Autorce kolejny raz należą się gratulacje za wyjątkową umiejętność pisania o trudnych sprawach. I to jeszcze takich, opartych na autentycznych wydarzeniach. Chapeau bas!
Sardegna
Podoba mi się fabuła. Skuszę się na ten egzemplarz. Jeśli trafię na wersję papierową chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy życzę :)
Jeśli lubisz takie klimaty, to zachęcam również do sięgnięcia po inne książki Magdaleny Majcher oparte na autentycznych wydarzeniach
Usuń