Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 478
Moja ocena : 6/6
O moim bezkrytycznym stosunku do Cobena, pisałam już wcześniej. Właściwie wszystko mi się w jego książkach podoba. Więc nie będzie zaskoczeniem, kiedy następną ocenię na 6kę. "Na gorącym uczynku" to najnowsza powieść autora. jak zwykle zaskakująca do ostatniej strony, przyjemna w odbiorze i połknięta przeze mnie ekspresowo. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Chociaż zastanawiam się, kiedy zacznie w końcu docierać do mnie fakt, że większość tych powieści jest identyczna, i Coben na dobre mi się znudzi. Na razie jednak się na to nie zapowiada, a ja kolejny raz miło spędziłam czas połykając powieść.
Tym razem, nie przeczytamy o sławnym Myronie Bolitarze. Bohaterką akcji będzie reporterka Wendy Tynes. Kobieta jest autorką programu demaskującego pedofilów i przestępców seksualnych. Realizując swój kolejny projekt, zastawia pułapkę na domniemanego pedofila Dana Mercera. Facet jest jednak normalnym, spokojnym pracownikiem opieki społecznej i wszyscy, łącznie z Wendy zaczynają wątpić w jego winę. Kiedy zostaje uniewinniony, uruchamia się przedziwna lawina zdarzeń. Najpierw Dan znika, potem kontaktuje się z Wendy i na jej oczach zostaje zamordowany. Dodatkowo, policja odkrywa w jego rzeczach powiązanie z tajemniczym zniknięciem nastolatki Haley McWaid. Wendy postanawia dowiedzieć się co tak na prawdę zaszło i kim był Dan Mecer. Okazuje się, że prawda nie ma nic wspólnego z pedofilią, a rozwiązanie zagadki kryje się za murami uczelni, w której kiedyś studiował Dan.
Fajna, wciągająca cobenowska opowieść. Polecam fanom gatunku. Ja się nie zawiodłam, chociaż mój mąż był zdegustowany zakończeniem.
Sardegna
Lubię Cobena i z chęcią przeczytam tę książkę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Uwielbiam kryminały więc na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńMimo wysokiej oceny, raczej nie sięgnę, nie przepadam za tym gatunkiem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Mam zaszczyt poinformować,że nominowałam Twój blog w zabawie ONE LOVELY BLOG AWARD.
OdpowiedzUsuńNie wnikałam w recenzję za dokładnie, bo książkę mam na półce i niedługo mam zamiar ją czytać :D Tak wysoka ocena tylko cieszy i zachęca.
OdpowiedzUsuńKasandra, Agnieszka - jeśli lubicie taką literaturę, na pewno książka Wam się spodoba :)
OdpowiedzUsuńTristezza - rozumiem :)
Immora - czekam zatem na recenzję :)
Dobrze, że nie tylko ja mam taki prawie bezkrytyczny stosunek do Cobena :) Przeczytałam już wszystko co wyszło spod jego pióra i mimo, że szybko zapominam o czym była książka, zawsze z radością wyczekuję następnej ;) Rozczarowanie przeżyłam tylko raz... przy "Zaginionej"
OdpowiedzUsuńIsabelle - doskonale Cię rozumiem :) ach ten Coben! :) Też przeżyłam jedno rozczarowanie, a sprawiło to "Bez śladu", ale traktuję to jako wyjątek, co potwierdza regułę :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać, wygląda na ciekawą pozycję :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cobena, wiec nawet nie będę się produkować...muszę mieć tę książkę.
OdpowiedzUsuńPisany inaczej - polecam :)
OdpowiedzUsuńNatula - dziękuję za odwiedziny :) cieszę się, że nie jestem osamotniona w moim uwielbieniu do HC :)
Fanka Cobena melduje się!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie, poza recenzowaną przez Ciebie pozycją. Niedługo nadrobię, już oczekuje na półce :)
Kinga - witam w moich skromnych progach :) i czekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuń