Nie mogę do końca w to uwierzyć, ale chyba zacznę, bo jest duża szansa, że pojawię się na Targach Książki w Warszawie!
To będzie prawdziwa przyjemność znaleźć się na Stadionie Narodowym i móc przechadzać się przez całą sobotę wśród niezliczonych stoisk wydawnictw i uczestniczyć w zaplanowanych spotkaniach i innych atrakcjach. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, będę mogła też wziąć udział w spotkaniu blogerów, które ma odbyć się w godzinach popołudniowych, i porozmawiać z osobami, których do tej pory nie miałam jeszcze okazji poznać osobiście. Ależ się cieszę!
Gorsza wersja zakłada, że będziemy zbierać się wcześniej i na spotkanie nie dotrę, jednak samo pojawienie się na Targach i przyjazd do Warszawy jest już sporym sukcesem, więc i tak bardzo się nim ekscytuję i cieszę na zbliżający weekend.
Każda targowa impreza jest dla mnie źródłem prawdziwej radości. Sporo osób nie bardzo rozumie skąd się bierze to moje niezdrowe podniecenie, cóż bowiem przyjemnego może być w przeciskaniu się w tłumie, krążeniu między stoiskami, wyczekiwaniu w kilometrowej kolejce, brodzeniu wśród książek od rana do wieczora. Kto jednak kiedyś na targach był, ten wie, że wydarzenie to ma swój specyficzny klimat, który wzmacniają spotkania z rewelacyjnymi ludźmi. TK dają możliwość poznania ulubionych autorów, zdobycia wpisu do książki, ale dla mnie najważniejsze chyba jest spotkanie z blogerami, z tymi których znam, i z tymi z którymi nie miałam jeszcze okazji się spotkać, a czytam ich blogi.
Każde targi owocują dla mnie nowymi znajomościami, utrwaleniem tych "starych", nowymi kontaktami, nowymi zdobyczami książkowymi i wspomnieniami, którymi żyję przez parę następnych miesięcy w oczekiwaniu na kolejne książkowe wydarzenie.
Inne są TK w Katowicach, inne w Krakowie. Jeszcze inne będą pewnie w Warszawie, a ja strasznie chcę sprawdzić na własnej skórze, jak wyjątkowe są. Także oczekujcie mnie w sobotę na Stadionie Narodowym, a jak dobrze pójdzie, to i na kawce potargowej.
Organizatorzy zaproponowali akredytacje dla blogerów, ale nie zdążyłam się zarejestrować. Opublikowana jest już lista autorów i wydarzeń towarzyszących. Wszystkie informacje znajdziecie na stronie głównej Targów.
Jeżeli jesteście ciekawi moich relacji z poprzednich Targów Książki, zapraszam do poniższych wpisów:
Katowice 2011 Katowice 2012
Kraków 2012
Targi Książki dla Dzieci Kraków 2013
Katowice 2013 - część 1 i część 2
Kraków 2013 - część 1 i część 2
Miło będzie dołączyć do powyższej listy relację z tegorocznych Warszawskich TK.
Ale póki co, zobaczcie, jaką listę punktów obowiązkowych przygotowalam sobie na sobotę:
12.00 Katarzyna Grochola, Wydawnictwo Literackie, stoisko 81/D9
12.00 i 17.00 Katarzyna Enerlich, Wydawnictwo MG, stoisko 2/H
13.00 Danusia Awolusi, Wydawnictwo Ateneum, stoisko nr 8/D1
13.00 Eryk Ostrowski, Wydawnictwo MG, stoisko 2/H
13.00 - 14.00 Marcin Ciszewski, Wydawnictwo Znak, stoisko nr 77/D9
13.00 - 14.00 Ałbena Grabowska, Wydawnictwo Zwierciadło, stoisko 128/D16
15.00 Marcin Mortka, Zielona Sowa, stoisko 135/D15
15.00 Szczepan Twardoch, Wydawnictwo Literackie, stoisko 81/D9
15.00 - 16.00 Izabela Szolc, Zmowa, stoisko 23/D2
15.00 - 16.30 Rafał Kosik, Firma księgarska Olesiejuk, stoisko 83/D9
15.00 - 16.00 Charlotte Link, Sonia Draga, stoisko 86/C4
17.00 Joanna Chmielewska, Wydawnictwo MG, stoisko 2/H
17.00 Renata Kosin, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, stoisko 137/D15
Nie wiem, czy wszystkich autorów uda mi się spotkać. Tradycyjnie, jak to na TK przystało, niektóre godziny spotkań się pokrywają, ale jestem dobrej myśli.
Kto z Was wybiera się do Warszawy? Wiem, że spotkam Agę Taterę, Kasię Hordyniec, zapowiadała się też Sabinka i Magda Paź. Kto jeszcze? Dajcie koniecznie znać i do zobaczenia na Warszawskich Targach Książki!
***
AKTUALIZACJA
AKTUALIZACJA
To już pewne i nieodwołalne, nie dojadę do Warszawy. Strasznie mi przykro z tego powodu, zwłaszcza, że poumawiałam się wstępnie z kilkoma znajomymi, do tej pory tylko wirtualnie, osobami. Niestety sprawy zdrowotne znowu pokrzyżowały mi plany. Coś ten rok 2014 mi nie sprzyja w tej dziedzinie życia...
Zostanie mi więc pooglądać Wasze relacje, życzyć miłych rozmów i owocnego zwiedzania. Chłońcie atmosferę targową, a potem opiszcie wszystko na blogach. Miłego weekendu!
Sardegna
Kurczę, żeby te Targi były tydzień później, to i ja bym wpadła:( A tak muszę znów się wybrać "następnym razem". No nic, pozostaje mi czekać na tegoroczne krakowskie targi, a być może i katowickie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Krakowskie z ta nową lokalizacją mogą być fajnym wydarzeniem. Liczę, że tam się spotkamy :) pozdrawiam również!
UsuńJa będę od czwartku do soboty, więc może uda nam się spotkać :) Plany spotkań masz ciekawe, do niektórych autorów też planuje dotrzeć :)
OdpowiedzUsuńI już nie mogę się doczekać tych targów :)
Będzie świetnie się spotkać! To może umówmy się o konkretnej godzinie przy konkretnym autorze, będzie większa szansa, że się trafimy :)
UsuńJasne :) Będę razem z Melisandrą o 13.00 u 13.00 Danusi Awolusi :) Dla pewności możemy się też wymienić telefonami :)
UsuńCzekam na Wrocław ;)
OdpowiedzUsuńWrocław też kusi fajnymi książkowymi imprezami. jeszcze nie byłam :)
UsuńAch i och! Mam wielką nadzieję, że Twoja wyprawa będzie tylko i wyłącznie udana! Ja co prawda nie jadę - i płakać mi się chce na samą myśl - ale cieszę się, że Ty pojedziesz i oczywiście zdasz relację po powrocie! Baw się dobrze:)
OdpowiedzUsuńRelacja będzie, a jakże! Muszę tylko ogarną te wszystkie miejsca, w których chciałabym być :)
UsuńGdybym nie musiała jechać pociągiem z 12 godzin, to pewnie też pojawiłabym się na Targach. Ale niestety to troszeczkę za daleko jak na mnie. Samotny wypad nie wchodzi w grę.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej zabawy i obyś trafiła na spotkanie blogerów :)
Z tym spotkaniem to jednak nie bardzo uda mi się wziąć udział, ale sam wyjazd to już sukces!
UsuńDo zobaczenia? :))
OdpowiedzUsuńByłoby super! Jakieś szczegóły spotkania?
UsuńPorównując Twoje punkty obowiązkowe z moim rozkładem jazdy mamy kilka punktów stycznych ;) - na przykład Marcin Mortka, Charlotte Link, Renata Kosin. Mam nadzieję, że uda nam się zobaczyć.
UsuńDo goroli jedziesz? Jo by się boł ;)
OdpowiedzUsuńDada, Ty żyjesz?
UsuńA owszem, zdarza mi się ;-)
UsuńRewelacja z tymi targami! Ja się wybieram już dzisiaj, bo akurat będę w Warszawie. Fajna inicjatywa. Szkoda, że nie będzie mnie w sobotę.
OdpowiedzUsuńGłowa do góry! Tak łatwo się nie poddamy i spotkanie prędzej czy później jest nam pisane! :)) Zdrowia!
OdpowiedzUsuń