"Berbeka. Życie w cieniu Broad Peak" to kolejna książka z mojej ulubionej serii Agory, opowiadająca o osiągnięciach, ale też życiu osobistym największych światowych himalaistów. Na książkę o Macieju Berbece skusiłam się na zeszłorocznych Targach Książki w Krakowie, chciałam bowiem uzupełnić sobie informacje o wszystkich czterech zimowych zdobywcach Broad Peaku. Czytałam już książkę Adama Bieleckiego ("Spod
zamarzniętych powiek") oraz Tomka Kowalskiego ("magisterkowalski.blog"), teraz przyszedł czas na opowieść o Macieju Berbece.
W marcu 2013 roku na szczycie dwunastego co do wielkości, ośmiotysięcznika, stanęło czterech polskich wspinaczy. Maciej Berbeka, Artur Małek, Adam Bielecki i Tomek Kowalski. Niestety dwójce z nich nie udało się szczęśliwie wrócić do bazy. O szczegółach tamtej wyprawy wspominano już w wielu książkach, dlatego nie chciałabym kolejny raz pisać na ten temat. Poza tym, w powyższej książce Broad Peak jest tylko jednym z elementów rozbudowanej układanki. Ważną jej częścią, ale nie mniej ciekawą, niż pozostałe.
Maciej Berbeka oprócz tego, iż był światowej sławy himalaistą, pierwszym zdobywcą zimowego Broad Peaku, Manaslu i Czo Oju, wyznaczył nową drogę na Annapurnę, zdobył Everest od strony chińskiej, był kierownikiem kilku wypraw zimowych w Himalaje, przede wszystkim był wspaniałym mężem i ojcem. Wątkowi rodzinnemu poświęcono w tej książce sporo miejsca, zaczynając od opowieści o rodzicach himalaisty, jego ojcu, przewodniku górskim, alpiniście i taterniku, po którym synowie Maciej i Jacek odziedziczyli miłość do gór, poprzez początki znajomości z żoną Ewą Dyjakowską, historię ich miłości, narodziny czwórki synów, na scenkach ze zwyczajnego - niezwyczajnego życia rodzinnego, kończąc.
O związku Macieja z Ewą z perspektywy żony himalaisty można przeczytać w książce "Jak wysoko sięga miłość" Beaty Sabały Zielińskiej. Jest to przepiękna historia o miłości, w której na równi ważne są góry i
wyprawy, jak relacje z bliskimi, codzienne sprawy, bliskość i wspólne spędzanie czasie.
Jednak powyższa książka daje nowy obraz Macieja Berbeki, który do tej pory jawił się tylko, albo aż, jako wybitny himalaista, ale także mąż i ojciec. "Życie w cieniu Broad Peak" pozwala ujrzeć jego inną twarz, człowieka pełnego pasji, i to nie tylko tej związanej z górami, który poświęca się temu, co robi w stu procentach. Każda praca, czy zadanie, jakiego podejmował się Maciej, była wykonywana z wielkim zaangażowaniem i w sposób odpowiedzialny. Doskonałym przykładem takiej postawy okazała się funkcja przewodnika górskiego, ratownika TOPRu, czy kierownika wycieczek komercyjnych, ale też pomoc żonie w jej projektach, czy współpraca z instytucjami kultury w Zakopanem.
Przed czytelnikiem odkrywa się postać Macieja Berbeki, jako człowieka rodzinnego, pełnego pasji, odpowiedzialnego,
honorowego, starającego się dotrzymywać
danego słowa. Mamy szansę poznać po prostu dobrą, lubianą i szanowaną, w szerokim gronie bliższych i dalszych znajomych, osobę.
Tytuł książki nie jest jednak przypadkowy, stąd też wątek Broad Peaku, czyli ostatnia wyprawa Berbeki, ale też ta wcześniejsza, z roku 1988, która zakończyła się dla wspinacza na przedwierzchołku, stanowi istotny element jego historii. Od lat mówiono, że himalaista ma niewyrównane porachunki z górą, stąd też propozycja, jaka napłynęła do Berbeki w roku 2012, związana z projektem Polski Himalaizm Zimowy i zimową wyprawą na Broad Peak pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego z ekipą młodych wspinaczy, wydawała się strzałem w dziesiątkę.
Perspektywa pierwszego wejścia na niezdobyty do tej pory zimą ośmiotysięcznik, wydawała się kusząca z wielu powodów. Po pierwsze, w razie powodzenia misji, Berbeka zapisałby się na zawsze na kartach historii, jako pierwszy zimowy zdobywca góry. Po drugie, byłaby to dobra szansa, aby rozliczyć się z raz na zawsze z Broad Peakiem, a po trzecie, stanowiłaby okazję do powrotu po latach w Himalaje. Współtowarzyszami wyprawy była trójka młodych, gotowych na wszystko wspinaczy, cały projekt wspierany kierownictwem świetnego organizatora, Krzysztofa Wielickiego, co mogło więc pójść nie tak?
Z historii wiemy już, że na szczycie, a także przy wejściu, jak i zejściu z ośmiotysięcznika może stać się wszystko, i tak też niestety stało się w przypadku tej wyprawy. Maciej Berbeka i Tomek Kowalski nie wrócili z Broad Peaku, a w mediach rozpętała się burza. W powyższej książce nie przeczytamy jednak o ówczesnych doniesieniach medialnych, tylko o tym, co działo się wśród najbliższych Macieja, kiedy dowiedzieli się o tragicznym finale wyprawy.
Na koniec mojego wpisu chciałam wspomnieć jeszcze o kilku szczegółach technicznych książki. "Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku" jest cudownie wydana, wzbogacona zdjęciami z prywatnego archiwum rodziny himalaisty, w twardej oprawie idealnie pasuje do pozostałych biografii słynnych wspinaczy wydanych przez wydawnictwo Agora. Nie ukrywam, że seria ta jest bardzo bliska memu sercu, a lektura kolejnej biografii wyjątkowego himalaisty dostarczyła mi niesamowitych emocji. Książkę przeczytałam w sierpniu, ale tak się akurat złożyło, że napisanie powyższego tekstu zbiegło się z premierą Netflixowskiego filmu "Broad Peak". Dlatego bardzo polecam powyższą lekturę i to zdecydowanie przed obejrzeniem filmu. Pozwoli Wam to zrozumieć szerszy kontekst wyprawy Macieja Berbeki na Broad Peak i poznanie bliżej przeszłości himalaisty.
Sardegna
Mam w planach razem z filmem :)
OdpowiedzUsuń