Konkurs z okazji opublikowania 1000 posta w Książkach Sardegny wczoraj o północy dobiegł końca. Dziękuję za udział wszystkim, którzy zgłosili się do konkursu, polecili mi jakąś ciekawą lekturę i wyrazili chęć posiadania nowej powieści Remigiusza Mroza "Świt, który nie nadejdzie". Dziękuję także za wszystkie miłe słowa, które padły pod adresem moim i mojego bloga. To zawsze inspiruje i daje pozytywnego kopa. W ciągu tych sześciu lat blogowania miałam kilkakrotnie chwile zwątpienia czy załamania ksiązkowego, ale dzięki wam wiem, że ktoś mnie ciągle czyta i do mnie zagląda, nawet w sytuacjach kryzysowych, kiedy mnie na blogu nie ma przez dłuższy czas. Dziękuję!
Przechodząc jednak do sedna sprawy: do konkursu zgłosiło się 14 osób, a wyborem zwycięzcy zajął się Najważniejszy Członek Komisji Losującej:
"Najpierw muszę na spokojnie rozeznać sprawę. Nie wolno mi się spieszyć, muszę się zastanowić..."
"Ten papierek wygląda nieźle, biorę go!"
"Dobra, zadanie wykonane, jedzenie w misce stygnie, żegnam państwa, bez odbioru..."
I tym oto sposobem, nagrodę wygrywa MAKOMT - gratuluję Kochana i proszę o przesłanie adresu do wysyłki na sardegna@poczta.onet.eu
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pozdrawiam Was serdecznie!
Sardegna
Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
Świat oczami dwóch pokoleń
gratuluję
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńKonkurs konkursem, ale kociora masz niesamowitego <3
OdpowiedzUsuńDzięki, ale tak jak jest fotogeniczny, tak jest nieokrzesany ;)
UsuńGratulacje. ;)
OdpowiedzUsuńO rany... Jaki piękny kot! :) Dziękuję, czuję się zaszczycona, iż zostałam wylosowana przez tak zacnego członka komisji losującej. :)
OdpowiedzUsuńKomisja przyjmuje wszystkie pochwały, dziękuję w jej imieniu ;)
UsuńGratuluję! Pozdrowienia dla kocura
OdpowiedzUsuń