Czujecie powagę sytuacji? Dziś jest 16 października, a ja jakby nigdy nic wklejam post stosikowy z września. Po prostu dzieje się u mnie tak dużo rzeczy, że nie ogarniam. Wieczorem, kiedy mam do wyboru iść spać, bądź czytać lub pisać notatkę na bloga, wybieram spanie. Początek września nie był fortunny dla mnie i mojej rodziny, głównie pod względem zdrowotnym, przez to moje plany czytelnicze i blogowe uległy zmianie, ale mam nadzieję, że teraz idzie już tylko ku dobremu.
Wrzesień zaowocował wieloma nowymi książkami. Większość z nich pochodziła ze Śląskich Targów Książki, ale nie będę ich tutaj wymieniać, ani pokazywać, bowiem jest o nich osobny wpis (TUTAJ). Poza targowymi zdobyczami, w ubiegłym miesiącu przybyło do mnie 9 książek. Staram się, jak mogę, ograniczać, żeby nie robić sobie zaległości, ale na niektóre z poniższych tytułów musiałam się skusić:
"Zielone martensy" Joanny Jagiełło
"Fortuna i namiętność. Zemsta" Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk - od Naszej Księgarni
"Zanim" Katarzyny Zyskowskiej - Ignaciak - od Wydawnictwa mg
"Gdybyś mnie kochał" Grażyny Jeromin - Gałuszki oraz "Cienie nocy" to zakupy własne w promocji. Za obie książki nie zapłaciłam nawet 10 zł.
"Czarne światło" Marty Guzowskiej - od Wydawnictwa Burda Książki
Dostałam także trzy prezenty:
"Maski zła" Iwony Banach
"Nebraskę" Zbigniewa Białas
i "Cecylkę Knedelek" dla Ośmiolatki
Teoretycznie mogłabym powiedzieć,że we wrześniu przybyło do mnie tylko 9 książek. Nie ma się jednak co oszukiwać, Targi Książki dołożyły swoje. Nie będę się skłaniała ku policzeniu wszystkich nowości wymiankowych i zakupów targowych, bo nie chciałabym się załamywać. Wolę żyć w nieświadomości!
Sardegna
Jakiej tam nieświadomości! Ja Ci policzę, jeśli chcesz! :P
OdpowiedzUsuńEj, bez żartów... próbuję nie myśleć o tym, co zalega na moich półkach, więc proszę, więcej litości!
UsuńŻadnej litości! Ja właśnie cierpię, bo powoli ogarniam zbiory książkowe i przy okazji sobie te książki liczę. Dramatyczna misja. :D
UsuńDramatyczna... robię takie porządki gdzieś średnio co dwa lata, ale wtedy mam takie momenty, że szczerze nie cierpię swoich książek
UsuńW takim razie gratuluję nowych zdobyczy i życzę miłej lektury. A życie w nieświadomości czasami ułatwia sprawę... :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :) rzeczywiście w kwestii książek czasami wolę nie wiedzieć... ;)
UsuńTeż przymknęła oko na liczbę książek które przynioslas z Targów :)
OdpowiedzUsuńZemstę wczoraj skończyłam czytać:)
Zielone martensy jakoś pominęłam, muszę o nich poczytać. Jeromin-Gałuszkę też mam i to za 7zł :)
Problemów zdrowotnych współczuję, coś o tym wiem... :(
Pozdrawiam i życzę lżejszych dni :)
To dobrze, że przymknęłaś oko ;) mogę udawać, że to się nie wydarzyło... Martensy czytam, na razie jest nieźle. Ale co do Zemsty, to chyba musi chwile poczekać, bo mam 3 inne porozpoczynane i muszę je najpierw skończyć. Do zobaczenia w Krakowie!
UsuńCo do Targów - wybieram się do Krakowa, bo mam rzut beretem :) Wstyd przyznać, jeszcze na żadnych nie byłem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz się wybrać w tym roku! Tym bardziej, że masz blisko
UsuńŚwietne tytuły :) Polecam "Maski zła" i "Czarne światło".
OdpowiedzUsuń"Czarne światło" właśnie czytam, za "Maski zła" wezmę się przy najbliższej okazji :)
UsuńNiezła kolekcja :) Ja najchętniej przygarnęłabym "Fortuna i namiętność. Zemsta" Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk :)
OdpowiedzUsuń___________________________
http://bit.ly/2dI2EGb
Muszę się właśnie zabrać za "Zemstę", choć trochę się obawiam, że zapomniałam co niektórych faktów z części pierwszej...
UsuńCałkiem niezły stosik. :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię po raz pierwszy w Książkach Sardegny :) mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej :)
Usuń